Jesienne łupy

Jesiennie na moim blogu ostatnio. Ale to dlatego, że jest to pora roku, którą uwielbiam ponad wszystkie inne. Cieszy mnie ten nadchodzący kolorowy czas, z szeleszczącymi pod nogami liśćmi.
I choć jesień jeszcze na dobre nie zagościła, nawet w kalendarzu, to na półkach sklepowych już zadbali o to by pusto nie było. Co gorsza, w ferworze przygotowań do pierwszych dni w szkole i przedszkolu towar znika niczym ciepłe bułeczki w piekarni.
Są jednak i plusy. Choć nie wyprzedaże, to kupony rabatowe z każdej strony kuszą i umożliwiają zorganizowanie jesiennej wyprawki dla maluszka bez całkowitego ogołocenia portfela.
I choć zazwyczaj najbardziej szalałam właśnie jesienią z zakupami, tym razem nie kupiłam sobie absolutnie nic. Wszystko dla Mateuszka, co przecież logiczne jest, bo dziecko ani jesiennej,ani zimowej kurteczki nie miało. Nie miał też cieplutkich bucików, czapki, sweterków.
Ale już ma. Tym samym ogłaszam, że akcja jesienna wyprawka kompletna. No, z małymi wyjątkami, ale ogólnie odnieśliśmy sukces.
Tak prezentować się będzie Mateusz jesienią. Dla ciekawych podaję też miejsca, w których dokonałam zakupów.
Na początek H&M, bo to w nim głównie kupuję ubrania dla synka. Z okazji rozpoczęcia roku szkolnego sieciówka zorganizowała akcję promocyjną na cały asortyment dziecięcy. Rzeczy można było nabyć z 20% zniżką. Miałam pewną nieprzyjemną sytuację związaną z kuponem, o której być może kiedyś wspomnę, gdyż pewien niesmak do sklepu, a właściwie obsługi pozostał.
Na szczęście w Krakowie mamy kilka sklepów, więc zakupy mimo wszystko się udały.
Sama kurteczka przyjechała natomiast z Cz-wy jako prezent od dziadków.
Długo zastanawiałam się czy kupować Mateuszkowi buciki. Oczywiście nie do chodzenia, ale spełniające raczej funkcję grzewczą. Zwykle z butami mamy ten problem, że nie chcą wejść na stópkę Matiego. Podkurcza paluszki i nie ma mowy o założeniu. W te buciki nóżka weszła bez problemu. Dlatego je kupiłam. Są ocieplane, więc mam nadzieję, że nam posłużą.
W H&M kupiłam również cieplejsze sztruksy, a także bluzeczkę i sweterek. Bardzo spodobała mi się wersja z szopem, o której ktoś wcześniej wspominał, jednak z racji zamiłowania do vw wzięliśmy ten z namiastką busa.
Z H&M w jesiennej wyprawce znajdzie się również bodziak, nabyty jeszcze bodajże podczas wiosennych wyprzedaży. Brałam na wyrost, ale jak widać opłacało się, bo będzie jak znalazł.
Przypadkowo wstąpiłam do C&A. Piszę przypadkowo, bo zwykle jakoś omijam ten sklep, mimo że wiele razy znalazłam w nim perełki w wyjątkowych cenach (np koszule do szpitala i nie tylko za 35zł/dwupak na przecenie bez misiów i innych tym podobnych). I tym razem doznałam miłego zaskoczenia, bowiem w cenie 17,99zł można dostać dwupak bluzek z długim rękawem. Jedna gładka, druga ze zwierzątkiem. Leśnym, czyli mój ulubiony wzór. Bluzeczka po 9zł to jest coś co lubię. W dodatku z serii bio bawełna. Polecam, są jeszcze chyba 2 czy 3 inne wzory.
Następnie Primark. Bardzo żałuję, że nie mam tego sklepu w pobliżu. Ten, kto go kojarzy, wie dlaczego. Ceny są wyjątkowo niskie, a często można trafić coś naprawdę extra. Są też buble dlatego żałuję, że w Polsce sklepu nie ma, bo zakupy na allegro obłożone są dodatkowymi kosztami, a nie do końca wiadomo co kupujemy.
To co udało mi się wybrać podczas wizyty w belgijskim primarku poniżej. Urzekł mnie motyw łosia i a’la aztecki (?) kolorowy, pasiakowy wzór.
Reserved Kids, przyznaję, że zakupu dokonałam jeszcze podczas wyprzedaży. Jednak oczywiście z myślą o jesieni. A szarości na jesień są idealne.
Gdy Mati był jeszcze w brzuszku, podczas letniej wyprzedaży w Zarze nabyłam jesienną kurteczkę przeciwdeszczową. Zobaczymy czy nam się przyda 🙂
Ogólnie z jesiennej kolekcji wpadło mi w oczy kilka rzeczy, jednak ceny troszkę odstraszają..
No i coś do spania. Lubię pajacyki jeśli chodzi o nocną garderobę, jednak Mati to już mały chłopczyk, a więc jak na chłopca przystało poważniejsza piżamka mu się należy.
Ta zakupiona w Tape a l’oeil urzekła mnie kolorystyką. Jesienną właśnie. I kojarzy mi się jakoś tak….h’amerykańsko 😛
Poza tymi wymienionymi mamy jeszcze rzeczy od KappAhla, o których pisałam TU.
Akcja jesienna zakończona, ale w planach mam kupno bodziaków z krótkim rękawem pod bluzeczki. I może jeden grubszy sweterek rozpinany. Albo bluzę cieplejszą. A no i skarpetki. (kurczę coraz dłuższa ta lista się robi!)
A także jakieś fajne spodnie ocieplane na szelkach. Kombinezon sobie chyba odpuszczę. Ale to może bliżej zimy, chociaż po tym co się dzieje w sklepach to chyba nie warto czekać.
Widzieliście może gdzie takie? Najlepiej pasujące do kurtki, którą posiadamy. Z góry dzięki za namiary.
Dodaj komentarz
57 komentarzy do "Jesienne łupy"
fajne ciuszki 🙂 Adasia obkupiły babcia i ciocia, do zerówki idzie to nowe rzeczy potrzebne tylko grubsze bluzy potrzebne
Widziałam gdzieś ostatnio takie zestawienie kosztów wyprawka do przedszkola, zerówki i szkoły. Uh la la!
śliczne ciuszki, ja w najbliższym czasie też planuję napaść H&M:) bo w sumie to na blogach coraz więcej garderoby dla maluszków, a my jesteśmy w lesie:) no i weeelka szkoda, że u nas nie ma Primarków…
w sensie coraz więcej garderoby dla maluszków na jesień:)))
bardzo fajne ubranka 🙂
no ładna kolekcja się zbiera, tak ja też ostatnio tylko przedszkolną garderobę kompletowałam, ale i sobie coś tam na allegro zakupiłam hahah
I my kupijemy w H&M i Zara i wlasnie w Zara zamowilam dla syna kurtke sliczna hi ale nad ta co wy macie tez sie zastanawialam ale w innym kolorze:) Ze wzgledu na to ze mieszkamy w DE mamy mozliwosc kupowania w H&M przez internet i w zeszlym tyg byla wysylka za darmo to siedziala matka wariatka i wertowala ten sklep od deski do deski hihihi ale jesienna garderoba prawie cala jest. Jakies pierdolki typu rajstopki i skarpetki no i ciepla czapa.. Piekne te bluzeczki z Primarku mam na takie chrapke 🙂
Agnieszka mama Chrisa
Bardzo żałuję, że w PL sklep internetowy nie działa 🙁
A primark w Niemczech jest na pewno, byłam 2 lata temu we Frankfurcie i szalałam po sklepie 🙂
Oj my uwielbiamy h&m i primark mieszkam w De w Dortmundzie i mamy spory sklep czesto wzchaczamy fajne ciuszki ale i c&a to nasz ulubiony sklep
Mateusz zdecydowanie tej jesieni nie zmarznie! Co więcej, będzie najmodniejszym małym dżentelmenem w okolicy 😉
i Wasza ulubiona kolorystyka zachowana 🙂
lubię jak ubierasz Matiego.
A ja lubię jak ubierasz swoje dziewczyny 🙂
ta czapa i rekawiczki z H&M mi sie marza !!
Przypomniałam sobie o spodenkach!ktore zaklepałam u Ciebie, czy jeszcze nie zostały sprzedane?? podaj proszę namiary na siebie, bo gdzieś mi wcięło… Pozdrawiam,
Anula
http://www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
napisz mi maila, podam Ci dane 🙂
Super łupy.
ale słodkie rzeczy o matko!
zapraszam do mnie na konkurs z preska 🙂
http://paulinowyblog.blogspot.com/2013/09/konkurs-z-preska.html
Widać,że jesień wam już nie straszna….
My musimy dokupić małe conieco …l
U nas też akcja jesień-zima. Nie wiedziałam, że ubranie takiego berbecia wymaga tyyyylu przygotowań i czasu. Garderoba Matiego – szał! 🙂
Oj wymaga, przecież wszystko trzeba kupić od podstaw. My dorośli jednak mamy lepiej w tym względzie bo zawsze w szafie coś z lat poprzednich sie znajdzie co się nada 🙂
Czapa z rękawiczkami wymiata, zawsze chciałam mieć taką z frędzlami, ale teraz to już mi nie wypada.
Eeee tam nie wypada. Ja jestem starsza od Ciebie i mam 😛
Dostałam gazetę KappAhla do domu i na zimę mają być fajne ocieplane spodnie od kombinezonu i kurtki do kompletu 🙂 Generalnie sama szukam też tego typu spodni – póki co nie ma. Może to jeszcze za wcześnie ? 🙂 Pozdrawiam
O, mam gdzieś tą gazetę o ile Mati jej na wiór nie przerobił. Poszukam. Dzięki! 🙂
Same cudowności:) My jak byliśmy w Kraku odwiedziliśmy Tape a l’oeil ale takich cudowności nie widziałam szczerze mówiąc nic ciekawego nie było chyba wszystko już było wykupione:(
A w którym byłaś? Bo w Krakowie są 2. Polecam ten w m1 🙂
Świetny gust 😀 <3 !
Re kids tez skradl nasze serca 🙂
Super ciuszki – lubię takie stonowane kolory 🙂
Bardzo ładne ciuszki. Urzekło mnie to body z rowerem!
Ja mam takie zimowe spodnie po Fabiśku, niebieskie. Ale nie wiem jaki to rozmiar, z 74 chyba? Póki nie chodził to ubierałam mu jednoczęściowy kombinezon, więc spodnie miał na tyłku może 2 razy?
74 będzie za małe, bo my już 80. A zimą to sama nie wiem jaki będzie..
Ja sama nie wiem jaki mam teraz kupić. A o butach to nie wspomnę 😛
Buty kupiłam za duże 😛 Ale upchnę grubszą skarpetkę, gorsza sprawa jak zacznie chodzić. Nie wiem jak my te butki wtedy wybierzemy 😉
Też sie czaimy na tą kurteczkę 🙂 A z butami ten sam problem, czekają nas poszukiwania, co by w stópeczki zimno nie było. A jutro chyba też zrobimy nalot na Primark 🙂 Mój ulubiony sklep 🙂
Jojojj zazdraszczam!
jak na sanki – a pewnie już tej zimy będziecie się wozić, to polecam tchibo kombinezony:) Są nie do zdarcia!
My też w większości na wyprzedażach się obkupiliśmy, tylko młoda coś rosnąć nie chce do rozmiaru 74, a właśnie takowy w większość czeka na nią w jesiennej odsłonie:)
kupujesz w Tchibo? żartujesz!!! :PPPP
Świetne ciuszki! My już też zaopatrzeni… tylko na buty polujemy 😉
A Mrugała? W torbie masz kupon na 100zł do sklepu, może coś wybierzesz/ 🙂
Mateuszek może się z jesienią już przywitać.Piękne te Twoje jesienne łupy.
Pozdrawiam,całuski:)***b
Śliczne ubranka:) Ja tez powoli kompletuję szafę Ali, ale najbardziej się cieszę na listopadową wizytę w UK:) To dopiero będą zakupy:)
ZA-ZDRO-SZCZĘ!
boskie łupy, lecę dziś po te butki z h&m, bo u nas podobny problem z noszeniem butów;-) buziaki;**
Piękne ubranka. Wydaje mi się, że dla chłopców są ładniejsze niż dla dziewczynek.
Kupiłam Lince takie same bodziaki w Reserved!:D Zauroczyły mnie…i co z tego, że są z działu dla chłopaków. Moim zdaniem kolor i nadruk są unisex 😉
Też nie miałabym oporu przed kupnem dla dziewczynki :)))
Piękne ciuszki, zresztą jak zawsze u Was! Gadaj skąd buty? Bo my też chcemy jako z funkcją grzewczą 🙂
Buty też H&M! 🙂
Ach…wszystko mi się podoba:)
Super ubranka! Primark to faktycznie loteria, ale mam pewniaki, które kupuje co sezon!
Ciuszki super 🙂 Aż nabrałam ochoty na jesienne łowy 🙂
Fantastyczna jesienna szafa Martiego! – mamo medal dla Ciebie! Mieliśmy te butki z h&m w ubiegłym roku były bardzo cieplutkie, ale Maurycy zimą już chodził i troszkę sie nie sprawdzały – gdyż same spadały – – ale jako 2 para – w sam raz… Bodziaki z H&Mi Reserved – dla ans były rewelacją!
kupiłam taką samą czapkę w H&M, muszę zajrzeć do C&A bo te bluzeczki bardzo mi się podobają:)
a ja takiej kurteczki w h&m nie widzialam:( to z tegorocznej kolekcji?
Tak, w Krakowie ich sporo. Może sie jeszcze pojawia 🙂
My mieszkamy w Zielonej Górze, muszę się jeszcze raz przejść i porządnie poszperać:D
na allegro ich pełno też:)