Pryszcze i krosty u dorosłych. Przyczyny i sposoby walki.

Jakiś czas temu w poście dotyczącym naturalnego planowania rodziny wspomniałam o moich przejściach z wypryskami pojawiającymi się wokół ust, jeszcze zanim zaszłam w ciążę.
Od czasu wpisu co jakiś czas dostaję wiadomość z zapytaniem w jaki sposób udało mi się pozbyć krostek.  Prośba pojawiła się także w jednym z komentarzy.
Żeby nie odpisywać na każde zapytanie z osobna, postanowiłam podzielić się moją wiedzą tu na blogu. Może przyda się komuś jeszcze.
Każdy wyprysk, który niespodziewanie wyskoczy na naszej twarzy ma jakieś podłoże. O czym konkretnie świadczy, możemy się dowiedzieć zwracając uwagę na to w jakim miejscu pojawiają się krostki.
Przygotowałam dla Was rysunek, tzw. mapę naszej twarzy, na którym zaznaczyłam punkty występowania krost. Do każdego z tych punktów przyporządkowana jest przyczyna, która spowodowała ich pojawienie się.
Nie jestem lekarzem specjalistą, a moja wiedza bazuje na doświadczeniu w walce z wypryskami, które pojawiały mi się wokół ust. Dlatego szerzej opiszę punkty 11 i 13, ale także 15 i 16.

Pozostałe punkty to wiedza zaczerpnięta z innych źródeł, nie poparta moim doświadczeniem. Ma jednak na celu zobrazowanie gdzie może tkwić problem. Jeśli zauważyliście występowanie zmian w tych miejscach i odpowiada za nie konkretny organ, najlepiej jeśli udacie na konsultację do lekarza.
Nie opisuję problemów z typowym trądzikiem (np. różowatym) z jakim borykają się niektórzy- niestety nie mam doświadczenia i wiedzy w temacie.
Po kolei…
1– pęcherz
3– układ trawienny
Rada: W obu przypadkach przyglądnij się swojej diecie. Sprawdź czy Twoje posiłki są zbilansowane, różnorodne i lekkostrawne. Pij więcej wody. Niegazowanej.
2– wątroba 
Rada: Prawdopodobnie przesadziłaś z ciężkostrawnymi posiłkami, nabiałem, a także alkoholem. Krostki występujące w tym miejscu to także oznaka alergii na różne produkty. Jeśli pryszcze występują w tej strefie notorycznie zrób testy alergologiczne.
4 i 10 – Pryszcze na uszach to oznaka kłopotów z nerkami
Rada: Najprawdopodobniej kiepsko nawadniasz swój organizm lub pijesz zbyt dużo słodkich napojów, gazowanych, kawy lub czarnej herbaty. Tego typu produkty zamiast nawadniać- odwadniają.
5 i 9 – płuca, układ oddechowy
Rada: Jeśli jesteś palaczem, najwyższy czas to zmienić. Krosty w tych rejonach to także oznaka alergii wziewnych. Poobserwuj organizm, odwiedź alergologa i zrób testy.
6 i 8 – cienie i worki i wokół oczu – nerki raz jeszcze
Rada: Pij więcej wody. Najprawdopodobniej jesteś odwodniona.
7– serce
Rada: Skóra może być podrażniona przez kosmetyki. Ale niekoniecznie. Czasem pryszcze występujące w tym rejonie świadczą o problemach kardiologicznych. Zbadaj ciśnienie, zrób morfologię.
12– żołądek
Rada: Przyjrzyj się swojej diecie, temu co ostatnio jadłaś. Czas na oczyszczenie organizmu. Staraj się też spożywać więcej błonnika w diecie.
14 – infekcja
Rada: Pryszcz na szyi oznacza, że w Twoim organizmie trwa walka. Najprawdopodobniej złapałaś jakąś bakterię lub wirusa. Postaraj się wzmocnić jedząc czosnek, wit. C, pij więcej.
 11, 13, 15 i 16 – hormony
Najczęstszą przyczyną występowania wyprysków w tym rejonie u kobiet, które dojrzewanie mają już dawno za sobą jest problem z prolaktyną. Podobnie było w moim przypadku.
U mnie krostki pojawiały się początkowo w okolicy owulacji. Niestety wraz z nadejściem miesiączki nie znikały. Zaczęły za to dołączać do nich nowe. Po jakimś czasie na dekolcie i plecach zauważyłam drobną kaszkę. Sporadycznie wyskoczyło coś większego.
Jeśli poza krostami, które poza obszarem wokół ust zaczynają pojawiać się także na dekolcie i plecach, towarzyszy częstszy ból głowy, nadwaga, spadek libido oraz niekontrolowane napady złości właściwie możesz być pewna, że to problem mlecznego hormonu.
Hormon ten związany jest głównie z rozrodem, odpowiada za laktację. Im więcej prolaktyny u kobiety, która nie karmi i nie jest w ciąży, tym mniej estrogenów, czyli żeńskich hormonów płciowych.
Gdy kobieta karmi piersią wysoki poziom prolaktyny ma charakter fizjologiczny. Dla organizmu to znak, że nie jest gotowy na kolejną ciążę i w pewnym sensie służy jako naturalny środek antykoncepcyjny.
Problemy pojawiają się, gdy kobieta niemająca dziecka i niekarmiąca piersią ma zbyt dużo prolaktyny. Taki stan określamy mianem hiperprolaktynemii. 
U kobiety rośnie produkcja męskich hormonów w korze pobudzanych przez prolaktynę nadnerczy. To sprawia, że zaczynają cierpieć na trądzik, przetłuszczają im się skóra i włosy, które do tego zaczynają rosnąć nie tam, gdzie trzeba (np. na twarzy).
 13268215_603613996474744_6102695316097308216_o
Moja rada: 
Na początek dieta, w której znajdzie się więcej zielonych warzyw, jak najmniej ostrych potraw i dużo, dużo wody mineralnej. Ja dodatkowo oczyszczałam organizm naparem z bratka. Gotowe herbatki można kupić w aptece lub sklepie zielarskim. Koszt kilka złotych. Jeśli komuś nie podchodzi smak herbatki, można sięgnąć po kapsułki.
 
Dieta na pewno trochę zaradzi na problem, jednak jeśli wypryski nie znikają, a do tych utrzymujących się przez cały cykl dołączają nowe, nie ma to tamto i najlepiej wybrać się do lekarza ginekologa, który skieruje nas na badanie prolaktyny. I teraz uwaga! Często zdarza się tak, że badanie wychodzi w normie, a ginekolog rozkłada ręce i kieruje nas do dermatologa.
Zanim się tam wybierzecie zwróćcie uwagę, czy aby na pewno badanie prolaktyny zostało wykonane z testem na obciążenie. To ważne, bo zwykłe badanie bez obciążenia często nie wykazuje problemu z tym hormonem. Jestem żywym przykładem takiej sytuacji.
Jeśli wyjdą problemy lekarz najprawdopodobniej skieruje Was do endokrynologa, który zleci leczenie.
Ja miałam pecha, bo najpierw trafiłam na takiego lekarza, który tabletki z hormonami traktował jak cukierki i na podstawie wywiadu, bez badań po 5 minutach wizyty wypisywał receptę na mocne środki.
Gdy przytrafi Wam się taka sytuacja wiejcie gdzie pieprz rośnie i poszukajcie odpowiedzialnego lekarza. Podkreślam tabletki hormonalne to nie cukierki i mogą Wam narobić wiele szkody w organizmie.
Wspominałam w notce o NPR, że ja na własną rękę brałam lek ziołowy o nazwie Castagnus, który ma na celu obniżenie prolaktyny. Krostki zaczęły ginąć, a zamiast nich pojawiły się dwie kreseczki na teście. Nikogo nie namawiam do zażywania leku na własną rękę, jeśli jednak zastanawiacie się nad zakupem (w aptece bez recepty) skonsultujcie z lekarzem lub farmaceutą. Mój ginekolog tylko wzruszył ramionami i uśmiechnął się pod nosem, jakbym z jakimś pogańskim rytuałem do niego przyszła. Już nie jest moim lekarzem ginekologiem.
Kuracja trwa 90 dni.
Zażywałam olej z wiesiołka, który oprócz tego, że wspaniale wpływa na stan włosów, skóry i paznokci, także pozwala zauważyć u kobiety objawy płodności (zwiększa się wydzielanie śluzu w okresie owulacji).
 A także witaminę B6 z magnezem, który poprawia jej wchłanialność. Witamina B6 wpływa na poprawę skóry dotkniętej problemami. Zobaczcie za co jeszcze odpowiada:
 
„Przeciwdziała kobiecej niepłodności. 
Wraz z innymi witaminami z grupy B przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania układu rozrodczego. Pomaga w PMS-ie, depresji, dysplazji piersi. 
Umożliwia utrzymanie w równowadze hormonów i całego układu immunologicznego. Wydłuża drugą fazę cyklu – leczy tzw. niedomogę ciałka żółtego, jedną z przyczyn niemożności zajścia w ciążę. Faza lutealna powinna trwać ok. 14-16 dni. U niektórych kobiet długość ta wynosi 11-12 dni i nie uważa się, że jakakolwiek forma leczenia jest potrzebna (zależy to od wyników dotychczasowych prób zapłodnienia). Defekt lutealny objawia się w momencie, gdy druga faza cyklu trwa jedynie 10 lub mniej dni. 
Można go wykryć dzięki mierzeniu podstawowej temperatury ciała (może potrwać kilka miesięcy zanim odkryje się nieprawidłowość), USG dopochwowym wykonanym w celu ustalenia owulacji. Jedną z metod leczenia jest suplementacja gestagenna, inną witamina B6. Niektóre kobiety uważają, że przyjmowanie środka zmniejsza symptomy PMS. Szczególnie sprawdza się to u tych cierpiących na mastodynię (ból piersi), bądź mastalgię (ból plus obrzęk piersi). 
Witamina ułatwia wątrobie usuwanie nadmiaru estrogenów z ciała. Dodatkowo podnosi poziom progesteronu i asystuje w produkcji serotoniny, neuroprzekaźnika, który poprawia nastrój. Dzięki regulacji poziomu hormonów wpływa na poprawę skóry ze zmianami trądzikowymi. Szczególnie pomocny jest tu przy wypryskach przed menstruacją czy menopauzą.”*
Uwaga: pryszcze wokół ust to także oznaka jajeczkowania. Jeśli pojawia Wam się w okresie owulacji wyprysk często może pokazywać, że jajeczko rusza w podróż. Mało tego, zwróćcie uwagę z której strony występuje krosta. Często bowiem pokazuje, który jajnik jest w tym miesiącu aktywny. 
Fajnie, co?
Jeśli już odnalazłaś przyczynę występowania krost, skutecznie z nimi walczysz, a na Twojej buzi pozostały nieestetyczne ślady po wypryskach możesz się ich pozbyć stosując np. kremy z kwasami owocowymi.
Ja osobiście używałam kremu La Roche Posay Effaclar, który po miesiącu stosowania ładnie rozjaśnił mi twarz. Wiem jednak, że dla niektórych dziewczyn jest za słaby. Uwaga jednak na przebarwienia. Stosując krem, który ma działanie złuszczające naskórek obowiązkowo używamy kremu z filtrem 50+ i nie wystawiamy się na działanie promieni. Zwłaszcza latem, choć i zimą musimy uważać.
Podobnie po zabiegu mikrodermabrazji czy oczyszczania za pomocą kwasów. (osobiście nie stosowałam, ale zasada ścierania naskórka i tu działa).
Powodzenia w odnalezieniu przyczyny i w skutecznej walce z wypryskami!
 

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

49 komentarzy do "Pryszcze i krosty u dorosłych. Przyczyny i sposoby walki."

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Ania Lb
Gość

Dzięki, dzięki, dzięki! Teraz już wsio jasne…

Ania W
Gość

bardzo ciekawe. ja mam właśnie pryszcze głównie na czole i tu alergię odkryłam sama parę tygodni temu, więc się potwierdza. mam też pryszcze wokół ust – muszę się zainteresować tą prolaktyną, Dzięki!

Anonymous
Gość

No właśnie odpowiednia dieta jest niezwykle ważna. Ja jestem mamą nastolatki i obie miałyśmy problemy z krostkami. Po zastosowaniu zbilansowanej diety efekty były szybko widoczne. Do tego taki suplement Nanocne, kupujemy u producenta http://skroc.pl/nonacne i teraz mamy gładziutką cerę no i lepsze samopoczucia 🙂

Anonymous
Gość

Nie wiedziałam, że ból głowy ma coś wspólnego z prolaktyną. Pamiętam, że jak robiłam badania przed ciążą to prolaktynę miałam podwyższoną, więc podsunęłaś mi pomysł, że moje bóle głowy są od tej nieszczęsnej prolaktyny. U mnie właśnie ból głowy i ciągłe problemy z krostami po powrocie owulacji (po ciąży). Z tym że ja karmię, więc będę musiała poczekać aż zakończę laktację i dopiero pójdę do lekarza po pomoc.
Muszę zapamiętać żeby zrobić prolaktynę z obciążeniem i nie dać wcisnąć sobie antyków. Dziękuję za post 🙂
H.

Anonymous
Gość

Jestes wieeeelka! Dziekuje!:*

Jacquelane
Gość

Naprawdę pomocny post 🙂 Z wielu przyczyn nawet nie zdawałam sobie sprawy. Dzięki!

kasia_fd
Gość

i ja mam ormonalne pryszcze, nie w każdym cyklu, ale są.
mój mąż najczęściej ma na czole. trzeba się zatanowić nad zmianami.
ps. skąd pomysł na posta?

takatycia
Gość

Po wspomnianym poście dot NPR dostałam kilka zapytań w temacie 🙂

Anonymous
Gość

Masz ORMOnalne pryszcze a moze ZOMOnalne?

Anonymous
Gość

A moze jaruzle lub kiszczaki

Josephine
Gość

🙂
A wiesz na czym polega leczenie (pomijając podawanie tabletek) ?

takatycia
Gość

Coś mi dzwoni, że np jednym z zaleceń jest spanie w dobrze zaciemnionym pomieszczeniu 🙂 aż tak bardzo nie wglebialam się w temat, bo u mnie skończyło sie na castagnusie. Ale z chęcią się dowiem czegoś wiecej 🙂

Josephine
Gość

Zbyt ogólne zadałam pytanie 😉 Chodzi o leczenie jak najbardziej farmakologiczne, pomijając podawanie tabletek antykoncepcyjnych (lekarze wypisują je właśnie na problemy z cerą).
Pewnie lekarze przepisują Bromergon (obniża prolaktynę)?

MATRIOSZKA
Gość

z nieba spadlas!!!;)

ENCEPENCE
Gość

Wielkie dziekuję za post 🙂

Przewijka
Gość

Wielbię Cię! 🙂 I P.S. widzimy się na Blogowym WOW! 😀

Anonymous
Gość

A co z pryszczami w ciąży?

Gizanka
Gość

O kochana teraz to ja będę szukała w nieskończoność bo według tego schematu to ja wszystko mam chore:)

Anonymous
Gość

A czy mogłabyś powiedzieć kiedy robiłaś badanie prolaktyny tzn. w jakiej fazie cyklu i czy robiłaś jeden raz w czasie cyklu? chciałam zrobić prywatnie i w necie sprzeczne informacje mam a moja ginekolożka teraz na urlopie ;( z góry dziękuję za informację.

takatycia
Gość

O ile dobrze pamietam to na początku cyklu jakoś, 3-4 dzień.

Anonymous
Gość

hmm kropla drąży skałę, akurat za dużo się wtedy zbiegło razem spraw i od jednego do drugiego badania hormonów wyszło, że mam Hashimoto.. dziękuję za informację, bo ten post jeszcze bardziej mnie utwierdził, że może coś być nie tak i zaczęłam badać. Już hormony tarczycy wyregulowane i wierzę, ze się teraz uda 🙂 Monika

Anonymous
Gość

Hmm nie przedstawiłam Monika ta powyżej 😀 Pozdrawiam serdecznie!

Anonymous
Gość

Dziekuje serdecznie i pozdrwaiam! Swietny wpis 🙂

Anonymous
Gość

FARMACEUTĄ A NIE FARMACEUTOM. LUDZIE JEZYK POLSKI SIE KŁANIA

takatycia
Gość

Nie krzycz. Każdemu się może przytrafić błąd. Ludzie..

Korektor
Gość

e tam, sie czepiacie ;p

Anonymous
Gość

Dziekuje za nie samowita rade pierwszy artykuł w Internecie który pisze prawde

Anita Zareba
Gość

Rewelacyjny wpis:)Dziekuje

Ana_9_3
Gość

Od tygodnia mam dziwny problem, tzn. dwa tygodnie temu zaczęłam stosować pewien znany wszystkim suplement diety na wlosy, skore i paznokcie. Dostałam spozniony okres, który trwał dwa dni (zawsze 6-7) zrobiłam test, wiec to nic z ciążą. Odstawiłam suplement diety. Poza tym moja twarz wygląda strasznie, pełno krost, na dekolcie także (przez to trafiłam na ten wpis ) i do tego bolące piersi tak jak przed okresem. Nie mieszkam w PL także nie mam specjalistow pod reką ;/ Zaciekawił mnie twój wpis, więc jestem ciekawa czy moze ktos to przezyl co ja.

rb.magda
Gość

Witam. Na wstępie dziękuje,za stworzenie tej strony. Mam pytanie dotyczące prolaktyny, od lat leczę się letroxem ponieważ mam usuniętą tarczycę i odkąd pamiętam walczę z wypryskami z ropą na szyi czy to oznacza że mam zbyt wysoki poziom prolaktyny? Jeżeli o to chodzi to jak najszybciej jest obniżyć to cholerstwo i cieszyć się młodością(na marginesie dodam że mam 31 lat i jedno dziecko)

Kasia
Gość

Witam, nareszcie znalazłam coś co mi może pomoc! Dziękuje! Mam wysypkę w około ust 12,13,11 juz od roku nie mogę jej wyleczyć bywa ze się uspokaja, ale cześciej jest agresywna, piecze. Wszystko co napisałaś się zgadza. Proszę o pomoc!

Kasia
Gość

Nie wiem co mogę zastosować więcej, lekarze dali mi kremy ze sterydami antybiotyk i nic nie pomogą…

Żaneta Kruk
Gość

Zastosuj się do rad, o których piszę w poście. Na początek dieta, napar z bratka. Na noc kup sobie okularki zaciemniające, bo podczas snu pod wpływem światła docierającego z rożnych źródeł wytwarza sie prolaktyna. Ja bym na Twoim miejscu zbadała koniecznie prolaktynę, poziom estrogenów i testosteronu. Nawet jesli lekarz nie da skierowania to na własną rękę. Odstaw tez cukier, bo ten zwykle niekorzystnie wpływa na skore. Podobnie gluten. Sterydy i antybiotyk tylko wysusza ci w tym miejscu skórę, ktora bedzie tym bardziej skłonna do powstawania wyprysków.

Aurora
Gość

Jeśli mogę pomóc- to proponuję pić rumianek wieczorem, a bratek rano- tak przez miesiąc. Dobrze jest zrobić sobie maść z nagietka (przepis: 2-3 łyżki stołowe smalcu gęsiego roztopić w tygielku miedzianym na wolnym ogniu, po roztopieniu dodać łyżkę stołową kwiatu nagietka suszonego, po minucie zdjąć z ognia- uwaga!- miedź długo utrzymuje temperaturę, garnuszek będzie gorący- poczekać aż maść ostygnie- nakładać dwa razy dziennie- mikstury starczy na 5-6 dni). Najlepszy jest świeży specyfik. Niestety kupne maści zawierają alkohol, co tylko pogarsza sprawę 🙁

Ada
Gość
Tez mam problem z pryszczami w okolicy ust i na brodzie . Tylko ja zaczęłam się zastanawiać czy moim problem nie jest jakaś alergia . Co roku na zimę mam właśnie największy problem . Owszem cały rok mam jakieś niedoskonałości ale zima wychodzą mi wielkie gule po których niestety często zostają blizny . Może to głupie ale zastanawiam się czy to nie będzie od wełnianych szlaków kiedy to twarz ociera mi się o nie . Juz sama nie wiem bo problem mam taki od jakiś 4 lat . I gdyby były to hormony chyba bym miała problem przez cały rok… Czytaj więcej »
Żaneta Kruk
Gość

Ado, spróbuj jeszcze badania witaminy D 25-oh. Bardzo prawdopodobne, ze zimą masz spory niedobór (jak większość ludzi, to obecnie plaga). Latem suplementujemy ją ze słońca, wiec mozliwe ze dlatego problem wystepuje w mniejszym natężeniu, Brak tej witaminy w organizmie wpływa na prace wielu narządów. Na stan skory takze.

Maja
Gość

Mi obsypalo dekolt masakrycznie jak nigdy w zyciu 3 mies po odstawieniu tabletek i po zastrzykach z wit B6 :(((( stan skory sir pogarsza. Uzywam masci w wit A na noc a na dzien kremu Avene z kwasami i licze ze cos pomoze do lata 🙁 NIGDY tak nie mialam.

Maja
Gość

Mialam rowniez niedobor wit D i dostalam ja przepisana od lekarza w tym samym czasie co zaczelam brac zastrzyki i wtedy zauwazylam pogarszanie sie skory, a dekolt obsypalo mi doslownie w ciagu doby Od obojczyka do obojczyka 🙁

Magda
Gość
Bardzo dziękuję za ten wpis. Staram się nie diagnozować u dr Google, jednak tym razem była to dobra decyzja. Od ponad pół roku walczyłam z krostami na szyi, dekolcie, za uszami – dermatolog karmiła mnie antybiotykami i coraz wymyślniejszymi (i droższymi) smarowidłami twierdząc, że to trądzik. Tłumaczyłam, że nigdy nie miałam, że nie byłam w ciąży, że nic nie pomaga. Kolejnej recepty nie wykupiłam. Po kolejnych m-cach walki stwierdziłam, że poszukam czegoś w sieci i trafiłam na ten wpis i poradę, aby zbadać prolaktynę. I był to właściwiwy trop, obecnie jestem pod opieką endokrynologa, biorę leki i czekam, aż zaczną… Czytaj więcej »
Mandolina
Gość
Hej. Jeśli robiłaś tyle badań, możesz mi powiedzieć, czy jest sens robić oznaczenie PRL i innych hormonów w trakcie brania tabletek anty? Jak dla mnie to nie ma sensu. Miałam jakiś czas temu robiona PRL ale chyba tym zwykłym testem (brałam już wtedy tabl anty) i no wyszła w normie. Teraz do tego szereg innych badań hormonalnych, które nie wykazały nic szczególnego. Mam 25 lat a od grubo ponad 10ciu ciągle problem z tym samym. Dekolt, plecy bolesne podskorne Stany zapalne gruczołów lojowych, często przyczyną jest małe ziarenko. Oczywiście drapie się… do tego podskorna kaszka na ramionach. Na twarzy symetryczne… Czytaj więcej »
Monika Romanowicz
Gość

Hej. Ciesze sie ze trafilam na ten artykuł,teraz wiem dlaczego ciagle w jednym miejscu pojawiaja mi sie wypryski. Z tym ze zawsze sa czerwone i nigdy nie da sie ich wycisnac, same sie wchlaniaja, pózniej dostykajc okolice wokół ust czuje grudki pod skora :/.

java
Gość

Ja skutecznie walczę z wypryskami dzięki żelowi mediqskin, który szybko usuwa pryszcze, a nie przesusza skóry, bo ma dobry skład

Janka
Gość

Ja mam symetryczne pryszcze w 11 i 13 i tylko tam. Chodzilam po lekarzach bo byly wielkie. Hormony plciowe mam w normie wiec to nie problem z prolaktyna. Teraz po 30tce sa mniejsze ale nadal sie robia i prawie zawsze symetrycznie.

Anonimka
Gość

Powiem z własnego doświadczenia :
1. Mydło dziegciowe – co tu kryć, śmierdzi jak diabli, ale działa cuda. Wystarczy umyć twarz rano i wieczorem, a potem nałożyć coś nawilżającego bo może wysuszyć.
2. Bratek – jak nie lubicie naparu można kupić Bratka w tabletkach. Biorę jedną dziennie. Kiedy moja skóra była w strasznym stanie brałam jedną rano i jedną wieczorem.

I tyle wystarczy 🙂

Iwona
Gość

Olej z wiesiołka… Miałaś w postaci tabletek czy płynny?

Daria
Gość

mam taki trochę spóźniony trądzik, bo w liceum nigdy nie miałam a teraz się na mnie uparł i wysypało mnie strasznie… ostatnio koleżanka mówiła mi o sevolium, co prawda kupiła ten krem synowi w wieku nastoletnim ale ciekawe czy na dorosłych też zadziała.. może ktoś używał?

Justyna Anna
Gość

Dzięki za pomoc. Wszystko zaczęło się układać w całość 😅.

Roksana
Gość

Świetny artykuł! Bardzo pomocny, akurat szukałam znaczenia wyprysków na twarzy powiązanych z organami, dzięki!:)