Akcesoria dziecięce- szelki
Uwielbiam. Wręcz rozczula mnie widok dziecka ubranego w spodenki z szelkami. Na dorosłych też lubię, choć niestety zbyt często się z akcesoriami tego typu nie spotykam. Lubię modę z lat 40, tzw styl na wieśniaka. Stylizacje, w których dominują bawełniane koszulki (zwykle jasne i często na stójce), szelki i materiałowe spodnie. I do tego kaszkiet. Mam słabość.
Kojarzycie „Pamiętnik” na podstawie książki Nicolasa Sparksa o tym samym tytule?
Główny bohater Noah grany przez Ryan Gosling „nosi” się w tym stylu. I choć w filmie strój dotyczy dorosłego faceta, to taki styl najbardziej podoba mi się właśnie na małych szkrabach.
Z szelkami i kaszkietem u Mateuszka czekam aż usiądzie stabilnie. Nie chcę mimo wszystko by coś mu odgniatało plecki. Kaszkiet w przypadku leżącego brzdąca też nie idzie w parze.
Jednak jakiś czas temu Mama Bumma robiła wyprzedaż na swoim blogu i udało mi się kupić na Mateuszka jeansy- ogrodniczki, na a’la szelkach. Czaiłam się na nie już w sklepie.
Kupowałam gdy Mati nosił bodajże rozmiar 56, a spodnie są w rozmiarze 68. Leżały, więc i czekały na swoją kolej. Dobrze, że sobie przypomniałam, bo… okazuje się, że już są prawie za małe. A przynajmniej w nogawkach.
Mogłyby nam posłużyć jako krótkie spodenki, ale niestety powoli robią się też za małe nad długość w tułowiu…
Co nie zmienia faktu, że Mati wygląda w nich tak jak lubię. Wg mnie szeleczki na plecach są takie…słodkie!
Swego czasu widziałam szelki bodajże w Zarze bądź w H&M. Nie kupiłam. A teraz kiedy idzie lato i Mati robi się coraz większy mogłabym mu je ubrać. To oczywiście nie ma w sklepie. Są tylko takie w zestawie ze spodenkami.
1. Zara 2. H&M
To, że urokliwe to widzę. Zastanawiam się jednak na ile praktyczne?
Dodaj komentarz
41 komentarzy do "Akcesoria dziecięce- szelki"
u nas szelki są mega przydatne no i mega ładnie mogą wyglądać 🙂
wszystko nabiera praktycznosci jak dziecko siedzi a potem chodzi… czyli juz calkiem niedlugo:))
buziaki dla Maiego:****
oj też kocham takie spodnie ;D młody ma już 4 pary takich ogrodniczek 😛
ja juz widze jak moja córeczka by te szelki ściągała i gryzła 😀
a ja uwielbiam gdy moj synus, tak jak Mateuszek na jednej fotce, unosi pupcie do gory gdy lezy na brzuszku :)tak slodko wypina 🙂
– jak spodenki nie mają w środku gumek do regulacji to szelki sprawdzają się idealnie 🙂
Ślicznie Matiemu w tych spodenkach :))
ja też uwielbiam szelki moj starszy nie lubił młodszy nie robi oporów więc tez ubieram 🙂
Też uwielbiam taki styl:-)
Boskie te ogrodniczki 😀
Ale Mati duży już!! a w spodniach i szelkach wygląda uroczo 🙂
Bosko Mati w tych spodenkach wygląda:)
uwielbiam „Pamiętnik” – to bardzo piękny film ( książki niestety nie czytałam)
Ślicznie w nich wygląda i pokombinuj mama z nimi to i lato w nich prześmiga 😀 My mamy te ostatnie dżinsowe z H&M są REWELACYJNE !!
Cudnie 🙂
Elegancik będzie jak nic 🙂
Też uwielbiam. Kupiłam nawet Zarowe portki z szelkami mojej France, mimo, że chłopięce. Lubie je też w połączeniu z kaszkietami 🙂
Pozdrawiam!
Pełen lans! 🙂
🙂 My ostatnio dostaliśmy same szelki właśnie i się przydają do niektórych spodenek – M wygląda rozkosznie, ale mąż za nimi nie przepada, więc rzadko zakładamy – niestety.
Szeleczki pierwsza klasa!:)
Mati wygląda w nich super!
PS. Uwielbiam „Pamiętnik” ! 🙂
Pozdrawiam.
Oj jak ja Cię doskonale rozumiem…też mam słabość do takich spodni:))))
Ale macie bombastyczną matę edukacyjną! Bajeczne kolory!
Mati wygląda ślicznie a co do spodenek może i są praktyczne 😉 Szelki zawsze zostaną ;D A spodenki można odsprzedać 😉
Ja akurat nie lubię ogrodniczek ubierać małemu 😛
Spodnie cudne-kocham je 🙂 Upolowałam sobie takie same w sh w stanie idealnym w rozm.62.chętnie odkupię Wasze jak Mateuszek przystojniaczek wyrośnie :))))
Piękne te spodenki.
widziałam „Pamiętnik” i bardzo lubię.
super te szelki! a na allegro nie ma?
Szelki super 🙂
fajniutko wygląda:)
Mały przystojniak z tego Twojego Mateuszka. A szelki są super!
no a ja właśnie szukam szelek dla Maksia 😉
świetne! też lubię ten styl – do tego stopnia, że i sobie upolowałam szelki na all z River Island za jakąś śmieszną kasę, dziś miałam je na sobie, są super. Leoś miał szelki na chrzcie a jutro na wesele chyba też w szeleczkach :)Żanett napisz proszę czy Mati interesuje się jeszcze tą matą, nie wiem czy jest sens żebyśmy nabyli – poradź 🙂
Też muszę sobie sprawić, no i Matiemu na chrzest też chciałam kupić :))
Jeśli chodzi o matę to tak, używamy jej, średnio ok. 15 minut na dzień. Różnica teraz a wcześniej polega na tym, że jest w stanie chwycić zabawki i to go interesuje 🙂
Jeśli będziesz kupować to polecam używaną na all, bo tak sobie myślę, że jeszcze z 2 max 3 miesiące i będzie po zainteresowaniu matą.
🙂 a u nas wyglądają tak, też nie mogłam się powstrzymać 🙂
cudnie ♥
nie wiem czy w ogóle praktyczne,
ale za co cudnie wyglądają 🙂
Uwielbiam taki styl!!!
słodkie te portasie, my też mamy zarkowe ale długie i są rewelacyjne:)
Szelki mamy z h&m . Poprostu uwielbiam , choć syn nie bardzo , ale okazjonalnie zagadam , zabawie i szelki ma.:)
cudny Mateuszek 🙂 My nie mamy szelek, ale chyba zakupimy bo mi się bardzo podobają a mąż woli synka dresiarza po tatusiu 🙂
też jestem fanką szelek:)) Ale mój syn coraz mniej je lubi:P
U nas obowiązkowo – szelki rządzą – są nie tylko efektowne a le i praktyczne :)))
My też mieliśmy te spodenki!Mały wygladał w nich naprawdę słodko!Niestety już są za małe:( a szelki są super!! Stylowe,słodkie,idealne dla małego mężczyzny! 😛 pozdrawiamy!