List z brzuszka
Troszkę mi umknęło i zapomniałam o tym wspomnieć, ale w niedzielę „stuknął” nam 34 tydzień.
To znaczy 34 tc skończony, więc jeszcze jeden i zrobi się względnie bezpiecznie.
Przynajmniej jeśli chodzi o płucka Mateusza.
Nie ukrywam, że mam nadzieję dotrwania razem przynajmniej do 38 tc, bo jak mówią w dwupaku raźniej, a i każdy dzień to dla małego czas bardzo ważny.
Termin z OM mamy na 19.11.2012 r, więc pod tym względem jeszcze dużo przed nami.
Chciałam Wam wspomnieć i jednocześnie się pochwalić, że mamy z Mateuszkiem taki miły zwyczaj i piszemy do dziadziusia listy z brzuszka, na które on nam oczywiście odpisuje.
Takie listy wysyłamy sobie od czasu do czasu w formie maila, bo na codzień mamy kontakt telefoniczny. Pomyślałam jednak, że wspomnę o tym na moim blogu, bo wg mnie jest to fajna pamiątka z czasów ciąży i może któraś z mam (będących w dwupaku lub zamierzająca być) będzie miała ochotę na coś podobnego.
List taki może być wysyłany również w formie papierowej, a adresatem oczywiście nie musi być tylko dziadek, ale i babcia, starsze rodzeństwo czy nawet tatuś naszej pociechy.
Nasz list wygląda mniej więcej tak:
Mam nadzieję, że pomysł przypadł Wam do gustu 🙂
Tak jak pisze mój synek w liście do dziadka, wybieramy się dziś na usg.
Już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć co tam słychać u naszego brzdąca.
Tymczasem uciekam, życząc Wam miłego popołudnia!
Dodaj komentarz
24 komentarzy do "List z brzuszka"
Cudne listy, ja jestem z 16.11., Mateuszek niech też jeszcze w brzusiu posiedzi 😉
16.11 to całkiem fajna data, choć najbardziej pasowałby nam 13 😉
hehe świetny list 🙂 bardzo fajna pamiątka
a brzuszek, to Ty masz piękny 🙂
dziękuję Ci bardzo :*
niech siedzi nawet i do 20.11 w brzuszku.
ciekawy pomysł z listami 🙂
Słodkie:-) bardzo mi sie podoba..
jeju jakie to słodkie ! pamiętam jak chodziłam w ciąży i dostałam od przyjaciółki kartkę na dzień matki od brzuszka .. wzruszyłam się tym na maxa
też fajny pomysł :)) będę pamiętać jak któraś z przyjaciółek zaciąży 🙂
bardzo fajny liścik. Można się wzruszyć …:)
heh fajne..takie sympatyczne.
swietne he he uwielbiam Was:)
Śliczny brzuszek 😀
Bardzo piękny zwyczaj z pisaniem listów, no i cudowna wzruszająca pamiątka na lata 🙂 Zazdroszczę takiego wspaniałego pomysłu 🙂
zawsze można skopiować 🙂 nie roszczę sobie praw autorskich do pomysłu hihi
cudny list…i dziadziuś pewnie szczęśliwy jest,a jaka pamiątka będzie,jakie wspomnienie..cudne no cudne:)
a 36 tydzień już jak najbardziej bezpieczny,tak więc niech siedzi grzecznie jak mu dobrze:) a póniej to już może się spokojnie wykluć;)
Nam się udało rozpakować w 38 tc tak właśnie chciałam:)
jasne, że szczęśliwy, zresztą już się wnuka doczekać nie może :))))
38 tc to dobry czas, zgadzam się z Tobą 🙂
Jakie to słodkie :))
Nam stuknął 31 tydzień 😉
:))
piekny brzunio!
dzięki 🙂
piękny pomysł z tymi listami!:)
świetny pomysł z listami, piekny brzusio:)
pomysł z listami świetny a brzusio uroczy;)
Ja urodziłam 18.11.2012 🙂 Więc nasze pociechy są w podobnym wieku. Ja swoje listy pisałam do synka, mam je w Wordzie, ale muszę je dla niego przepisać, tylko nie wiem, na czym będzie to ładnie wyglądać. Tym bardziej, że obecnie jestem w drugiej ciąży (termin mam na styczeń 2016) i synek bardzo interesuje się siostrą. Dla niej też pisze listy, też na razie w Wordzie. Może Wy mi coś poradzicie- na czym te listy będą ładnie wyglądać i służyć latami dzieciom?