Trzydziestka

Stuknęła nam w niedzielę trzydziestka.
Nam, w sensie tygodni.
Choć mi też niewiele brakuje.
W sensie lat.
Mieszkanko małego stale się powiększa. Osiągnęło już 101 cm w obwodzie.
Na razie bez niespodzianek w postaci rozstępów, oby tak już zostało.
Tusio największą aktywność wykazuje w godz 17-19, kiedy tata wraca do domu.
To chyba reakcja na głos, bo kopie wtedy jak szalony.
Jak jesteśmy sami więcej odpoczywa.
Wnioskuję, że chyba lubi przebywać wśród ludzi i słyszeć różne odgłosy.
Chyba lubi też jak kładę się na lewym boku.
Wypina wtedy pupkę lub plecki z prawej strony i zaczyna łaskotać w okolicach pępka.
Czasem miewa też czkawkę, która objawia się jednostajnym pulsowaniem w dole brzucha.
Głównie wieczorem.
Wiem, że to jak najbardziej normalne zjawisko, jednak zawsze mi go wtedy szkoda.
Przytulam go wtedy i cichutko mruczę jakąś kołysankę.
Z reguły pomaga.
Wtedy zasypiamy oboje.
Dodaj komentarz
13 komentarzy do "Trzydziestka"
Jak ślicznie. Zapraszam na konkurs do mnie : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html 🙂
kochana ślicznie wygląda mieszkanko Tusia , pamiętam jak mój mały miewał czkawkę pod konie ciąży kilka razy dziennie , brzuch podskakiwał mi cały czas 😀 niestety głaskanie nie pomagało. Jeszcze troszkę i przywitamy maluszka na świecie:-)
ps. Na kiedy masz termin?
Z OM to 19 listopad, z ostatniego usg 17 🙂
Piekna 30stka i do 40stki się zbliżacie:)
Śliczny brzuszek. Małemu napewno wygodnie, skoro tak zgrabnie sie układa:)
Gratulacje! śliczny brzuszek:)Mój szkrab też miał czkawki i zostało mu do dzisiaj:)
😉
piękny kształtny brzusio!
30 TC, kiedy to było 🙂 pozdrowienia z końcówki ciąży 🙂
sweet 🙂
Ponoć dziewczynki na dźwięk muzyki zaczynają mocno kopać- tak jakby tańczyły w brzuszku . Chłopcy jak ktoś im śpiewa lub słyszą rytm muzyki uspokajają się i idą spać.. Kiedyś w czasach naszych prababek tak określali płeć dziecka- właśnie po reakcjach na muzykę 🙂
O nie miałam o tym pojęcia, ale może rzeczywiście coś w tym jest 🙂
Brzuszek przecudny 🙂