Pływająca lampka kaczuszka
Uwielbiam niespodzianki. A tego typu zwłaszcza.
Z ogromnym podekscytowaniem otwierałam przesyłkę niespodziankę od firmy Mablo. Ci z Was, którzy czytają nas od początku być może pamiętają, że miłość do Barbapappa to ich zasługa.
Po tej przesyłce jednogłośnie stwierdziliśmy w domu, że cała oferta na stronie pabobo jest hitem i mają nas w garści po wsze czasy. Już Wam mówię dlaczego.
W paczuszce znaleźliśmy świecące naklejki (czad!) oraz gumową kaczkę lampkę. Za całość ogromnie dziękujemy – radocha na całego!
Od czasu do czasu przeglądam sobie stronę sklepu, także kaczkę widziałam już wcześniej. Pamiętam, że pierwsza moja myśl była „no fajna, ale w sumie kaczka jak kaczka”. Kurczę, jakże ja się myliłam!
Od około tygodnia Mati kąpie się wieczorem z kaczuchą i przyznać muszę, że te kąpiele trwać by mogły bez końca. Na bok wszystkie zwierzaczki, stateczki, kubeczki do przelewania wody. Teraz rządzi kaczka.
Kaczka zmienia kolory i właśnie to w niej jest najfajniejsze. Zabawa zyskuje zupełnie inny wymiar, gdy gaśnie światło. Wtedy to się dzieje! Jak się nauczę robić zdjęcia w egipskich ciemnościach to Wam pokażę. A tymczasem mała próbka. Żebyście nie musieli sobie zbytnio wyobrażać. Dodam tylko, że po takiej zabawie łazienka zalana doszczętnie. Na szczęście sąsiadka z dołu jeszcze nie wpadła, więc chyba najgorzej nie jest 🙂
Kaczucha zasilana jest na baterie (były już zamontowane) i włącza się przez wciśniecie na spodzie. Całkowicie wodoszczelna. Świetnie sprawdza się jako gryzak 😉
Urocza jest, serio. Totalnie odlecieliśmy na jej punkcie. Podobnie jak Barbapappa w ubiegłym roku znalazła się na naszej liście hitów (i to na 1 miejscu!), tak coś czuję, że kaczucha wskoczy na tegoroczną listę 🙂
Jakbyście wahali się przed zakupem to śmiało wrzucajcie do koszyka. Polecam. Szczerze 🙂
Kaczka dostępna TU.
Dodaj komentarz
10 komentarzy do "Pływająca lampka kaczuszka"
Rewelacja! My jak na razie mamy świecącą w sekwencji ośmiornicę, ale ta kaczucha jest o wiele ciekawsza.
Świetna!
Jeśli by to miała być po prostu lampka to fajnie, ale 70 zł wydać na kaczkę do wody, po to tylko by świeciła, to moim zdaniem mija się z sensem. Przecież dzieci kąpie się gdy jest jasno w łazience/pokoju. Prędzej jakieś kubeczki do przelewania wody, czy przyssawki do wanienki zachęciłyby dziecko do kąpieli. Pozdrawiam
Jako lampka też może służyć 🙂 kaczka wielozadaniowa 😀
Właśnie czegoś podobnego szukałam 🙂
Wow jaka czadowa!
Chyba czas wymienić wodne zabawki na takie cudeńko.
Fajna kaczuszka, ale droga! My mamy takie cztery ledowe zakupione w Saturnie za 39zł idealnie sprawdzają się w kąpieli.
Genialna:)
śmieszny mały gadżet 🙂 a nie przepuszcza wody, bo mieliśmy lampki i poszły szybko na dno?