Walentynkowy konkurs z Cottonove Love
Walentynki to wspaniała okazja, by podarować drugiej osobie coś miłego.
Mimo, że jest to święto zarezerwowane dla zakochanych, uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie by pokazać drugiej osobie, że jest dla nas ważna.
A dla mnie ważni jesteście Wy, moi drodzy czytelnicy. Bez Was mój blog nie byłby w miejscu, w którym jest. To Wy tworzycie klimat tego miejsca. To Wy sprawiliście, że wbrew powiedzeniu wcale nie muszę kraść pierwszego miliona – już wkrótce bańka wyświetleń pęknie. Milion odsłon- takiej liczby nie byłam w stanie sobie nawet wyobrazić, gdy pisałam swój pierwszy post.
Dziękuję, że jesteście. Że dzielicie się ze mną swoimi radami, doświadczeniem. Podnosicie na duchu, wspieracie. Cieszycie się razem ze mną z każdego kroku, który stawiam na nowej mi drodze i każdego osiągnięcia mojego synka. Jesteście dla mnie ważni. Bez dwóch zdań.
Dlatego wraz z Walentynkami przychodzę do Was z czymś więcej niż podziękowaniami. Mam dla Was konkurs, a w nim dwóch zwycięzców. Nagrody piękne, wprawiające w nastrój.
Jeśli podobnie jak ja zakochaliście się w klimatycznych Cotton Ball Lights, nie zastanawiajcie się ani minuty, tylko zgłoście do naszego konkursu. CottonoveLove ufundowało dla moich czytelników dwa piękne zestawy składające się z 10 kul!
Oto zestawy, które dla Was wybrałam:
Zestaw nr 1 Lavender Love
Dla romantyczki, delikatnej kobiety z głową w chmurach, a sercem w pachnącej Prowansji.
Zestaw nr 2 Marina Love
Dla wszystkich tęskniących za morską bryzą, szumem fal i energią lata.
Piękne, prawda?
Co musicie zrobić, żeby je zdobyć?
- W komentarzu zostawiacie informacje, który z zestawów skradł Wasze serce i dlaczego akurat to Wy powinniście wygrać ten zestaw Cotton Ball Lights
- Na blogu lub facebooku udostępniacie plakat konkursowy (w komentarzu zostawiacie info w jaki sposób udostępniliście)
- Lubicie profil Cottonove Love na FB (nie z przymusu, ale wierzę, że skoro lampki skradły Wasze serca to i sklep darzycie sympatią)
- Będzie mi miło jeśli polubicie nasz profil na FB (bo chyba nas lubicie, co?)
Bawimy się od dziś (choć wiem, że 14 jutro, ale dziś można się już zgłaszać) do końca dnia 21 lutego.
Zwycięzcy zostaną wybrani do 3 dni po zakończeniu konkursu.
Powodzenia!
Dodaj komentarz
128 komentarzy do "Walentynkowy konkurs z Cottonove Love"
Gdybym wygrała Wasz konkurs, najchętniej przygarnęłabym zestaw Lavender Love… Tak, jak Żanetko piszesz, to idealny zestaw dla romantyczki, którą bezsprzecznie jestem… Komplet ten jednak byłby prezentem dla mojego lutowego,powalentynkowego najpiękniejszego serduszka- cóereczki Kornelci (urodziła się 25 lutego tamtego roku). Właśnie kupiliśmy mieszkanko, urządzam pokoik dla Neluszki i Lavender Love idealnie wpisuje się w kolorystykę tego pomieszczenia… 🙂
Na FB lubię jako Weronika Stanisławczyk 🙂 Plakacik udostępniam także na FB 🙂
Żaneto wybacz, ja tak poza konkursem… Wera gdzie podział się Twój blog?
Pozdrawiam
Alex
Nie prowadzę już bloga, nie bardzo mam na to czas, aczkolwiek tęsknię do tego i nie wykluczam, że wrócę 🙂
Weronika wróc! 🙂
Weruś to koniecznie się odezwij jak wrócisz 🙂
Ucałuj Kornelkę :*
Oczywiście Marina Love, a czemu bo styl marynistyczny kochamy i marzymy o tym by kącik synka był właśnie w takim stylu. Czas na małe przemeblowanie bo niebawem roczek więc z karuzelą się pożegnamy a w to miejsce piękny urok nadały by właśnie kule. Dodatkowo nadały by cudnego klimatu i można było by siedzieć i marzyć o morskich wyprawach z bryzą morza w tle 🙂 plakat udostępniony na fb.
A my sie szykujemy na dzidziusia i ciezko bylo wybrac kolorki, oba zestawy piekne i gustowne…postawimy jednak na Lavender Love, bedzie pasowac i dla dziewczynki i chlopca, a kocham blekity i fiolety:) W zimowe wieczory sprawi, ze pokoik bedzie mial cieplejsza atmosfere i milo bedzie tez przypomniec sobie, ze kiedys nastanie piekna wiosna 🙂
((Profil Fb Danuta Luciano))
Trudny wybór! Jeden zestaw pasowałby do dużego pokoju, drugi do sypialni naszej trójki 🙂 Ale chyba Marina Love bo Julian uwielbia żółty! I do tego nauczył się mówić kulka! Więc z pewnością będzie mu się podobać żółtka kulka vel kuka 🙂 Także to jest powód numero uno: na widok żółtej „kuki” mój Syno zwariuje! A drugi powód to taki, że mi się bardzo bardzo bardzo podobają te „kuki” kolorowe świecące!!! I marzę o nich odkąd je zobaczyłam!!!
umieszczam baner na fb jako paulina karman
Plakat udostępniony na FB – lubimy jako Karolina Romanowska od dawna Was i od niedawna Cottonove Love 🙂
Moje/Nasze serce skradł zestaw nr 1, czyli Lavender Love, a dlaczego my powinniśmy dostać ten zestaw? A dlatego, że Matka 16-02 kończy swoje pierwsze ćwierćwiecze – o! A taki prezent byłby najcudowniejszy na świecie, najbardziej klimatyczny, cudowny 🙂
Lavender Love – pierwsze skojarzenie – kolory dla dziewczynki i chłopca. Jak mój pierworodny, Kacperek 🙂 Ale te kolory przyniosły mi też takie małe marzenie, o dziewczynce… Dlatego Lavender Love – być może marzenia się spełnią…
Lubię jako Ania Małecka
Udostępnione na FB 🙂
bierzemy udział 🙂
Lavender Love uwielbiam wszystko co lawendowe po prostu to mój kolor 😉
dla lub czego to ja powinnam wygrać ..może dla tego ze Matka dzieci ma troje pracy od rana do wieczora bardzooooo dużo …ciągle zabiegana zalatana tu obiadek tu przedszkole tu zakupy tu zabawa trzeba lekcje odrobić nie ma żartów ….. biega skacze by swoim dzieciaczka radości dostarczyć ………….. a tu wieczorkiem już po kąpieli z książką w rączce zapaliła by sobie lavendowe love i odpoczęła zbierając siły na jutro kolejne ciekawe ale i pełne inności 😉
banerek jest na moim blogu 😉
Romantyczka – tak! Delikatna kobieta – bez wątpienia! Z głową w chmurach – bez dwóch zdań! Sercem w pachnącej Prowansji – zawsze! Lavender Love jest stworzone właśnie dla mnie 🙂
Udostępniłam jako Aleksandra Surma 🙂
Pewnie nie bede oryginalna jak napisze…….. że w Lavender Love po prostu się zakochałam…
Myśle że moje maluchy je pokochają tak samo jak ja 🙂
( Udostępnione na FB – Joanna Cedziwoda)
Marina Love wyraża mnie, nas, nasz dom, pełni ciepła i energii chłoniemy przyjemne światełko, jak gąbka, kolory idealnie z nami współgrają, jedyne co mogę dodać to: piękne
udostępnione na fb https://www.facebook.com/bozena.jedral
oj Tak Cottonove Love podbiło nasze serca, akurat dzis dostalismy pierwsze lampki, moj 3 miesięczny synek był zachwycony:)starszy zresztą tez:) udało mi sienawet strzelic pierwsze fotki Patryka z Cottonove Love:) Jak ktos nie przekonany to niech zobaczy u mnie jakie są cudne:)
A Nam wpadł w oko zestaw numero uno;o) świetnie wpasował by się do pokoju malutkiej Antki i nocą odganiał złe potwory czające się pod łóżkiem i w szafie. Lubimy na Fb jako Nina Czerska-Działabij
Aaahh.. Wybór strasznie trudny… Jednak jeśli już trzeba wybrać, to najchętniej przygarnęłabym pod mój dach Lavender Love. Wprawdzie moja córeczka jeszcze za mała, żeby wykazywać cechy romantyczki, ale na pewno jej się spodobają 🙂
Banerek na blogu w pasku bocznym..
Uwielbiam cottony!!!
Stworzyłaś Zanetko piękne dwa zestawy!!! ale Zestaw nr 2 Marina Love skradł moje serducho absolutnie totalnie!!! Tej wiosny kolorem przewodnim w moim mieszkaniu jest żółty,wiec jak zobaczyłam ten zestaw to aż mi serducho mocniej zabiło!!! Juz go widzę oczyma wyobraźni w moim salonie..pomarzyć każdy może a jak)
Pozdrowionka <3
zestaw nr.2 ogarnął moje serce Lavender Love bylby idealnym prezentem na Walentynki , z racji ze mój maż nie uważa tego święta zmuszona jestem cały dzień udawać ze nie ruszają mnie serducha , pocałunki ludzi ,miłosne piosenki 🙁
piękne miłosne cottony wynagrodziły by mi brak Walentynek 🙁
lubię i udostępniam jako Małgorzata Stryjecka i na blogu Klub Mamusiek
zestaw nr, 1 – przepraszam pomyliłam cyferki wyżej
Zestaw nr 2 Marina Love choć nie ukrywam, że jeden i drugi zestaw kusi:)
Jednak na co dzień potrzeba mi energii, marzeń o wakacjach:) zapachu morza we wspomnieniach i nadziei, że znów je latem zobaczę.
FB Wasze i kulkowe lubię:) udostępniam jako Galeria Malandia na FB
Witam, cudowne te świecące cudeńka, udostępnione pokochane i polubione 🙂 A zestaw marzeń to nr 2 tyle pozytywnej energii :)))))))))))))))))Aż czuć wiosnę w powietrzu 🙂 Może Wojtek wreszcie by się przestał bać ciemności 😛
Lavender Love jest wymarzonym zestawem dla mojej córki, która jest niepoprawną romantyczką, Uwielbia fiolet i komedie romantyczne. A ma dopiero 10 lat 😉 To byłby dla niej idealny spóźniony prezent walentynkowy 🙂
Udostępniłam na FB 🙂
Udostępniłam na FB jako A. Kuzniar. Oba zestawy są piękne. Oba są idealne do mojej śródziemnomorskiej, lawendowej jak Prowansja, sypialni. Ten Marina Love..mmmmm… cud miód i orzeszki.
http://www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
kulki, kulki, kulki – obserwuje te cudne swiatelka od tygodnia i nie moge sie zdecydowac ktory kolor wybrac dla Nikodemka… chociaz wspomnienie o naszych pierwszych wspolnych wakacjach nad morzem jest ciagle w naszych myslach i z uteskieniem czekamy na nastepne wiec tutaj wybor jasny MARINA LOVE 🙂
fb – udostepnione i polubione jako Anna Grochowina
Oba zestawy są cudowne, bardziej jednak pasowały by morskie do mojego mieszkanka Early Gierek Style. Dlaczego do mnie? Bo wynajmuję mieszkanie urządzone przez właściciela, w którym nie mogę przeprowadzić żadnych zmian, i piękne świecące kule oświetlające cudowną sklejkową meblościankę (z półkotapczanem, ktoś jeszcze pamięta te wynalazki?) byłyby niezłym żartem z gości w myślach kontemplujących mój dziwaczny gust. Pozdrawiam
Ja wybrałabym zestaw dla romantyczki. Czas najwyższy zrobić coś dla siebie, a nie ciągle dla dzieci. Skupiam się tylko na nich, a o sobie już zapominam. Dlatego idealnie kuleczki by się wpasowały do mojej sypialni, w której niedługo będę robić remont. Są w takich pięknych kolorach, takich uspokajających. Odpalenie ich wieczorem, dało by mi siły na odprężenie się po całym szalonym dniu. One by mi pokazywały codziennie, że warto poświęcić dla siebie choć te 30 minut dziennie, żeby każdy z nas był szczęśliwy!
Udostępniam i lubię na fb jako Magdalena Bogiel
Ja marze o zestaw nr 2 Marina Love, idealnie pasowałby do małego kącika który powoli przygotowujemy dla naszego smyka ktory 19tyg mieszka pod moim serduchem. Miejsce dla smyka ma byc w kolorach niebiesko-zielonych wiec Marina Love bylby idealny. Od razu mialam wizje jak przytulnie byloby karmic synka przy lekkim swietle cottonom dlatego razem z brykającym smykiem glosujemy za zestawem nr 2 Marina Love :))) Pozdrawiamy!
Facebooka lubie, cottonom lubie i udostepnilam calosc na fb, a wszystko jako Wioleta Wozniak (smyknapokladzie.pl inprogress :)) )
Marina Love to piękne zestawienie 🙂 Myślę, że Cottonove love wspaniale ożywi moje jeszcze trochę puste mieszkanko a widok tych pięknych świecących kuleczek poprawi mi nieco humorek 🙂
Udostępniłam informację o konkursie na moim facebooku jako Paulina W.
Pozdrawiam!
Pragnęłabym Marina Love 🙂
Dlaczego?
Idealnie pasują do mojego Smyka, który aktualnie sypia przy zapalonym świetle, bo kiedy się zbudzi a w pokoju ciemno, strasznie płacze 🙁
Cottonove byłyby świet(l)ną alternatywą dla nocnej lampki, bo dają światło delikatne i uspokajające 🙂 Może za ich sprawą synek zacząłby w końcu spać całe noce? Ozłociłabym Was wtedy 😀
Polubione jako Żaneta Bomba.
Droga Czarodziejko Cotton Balls,
zgłaszam się do udziału w konkursie z dwóch powodów. Urzekł mnie zestaw Marina Love, bo jest tak ciepły i energetyczny jak wiosna, którą tropię już oczami i sercem. Takie lampeczki są dodatkowym elementem mojego świata zewnętrznego mówiącym „patrz, już idzie!” 🙂
A drugi i chyba główny powód to taki, że mój partner jest marynarzem, aktualnie płynącym gdzieś wzdłuż Afryki. Nie mogę od niego dostać dziś walentynkowej dawki ciepła, więc marzę, żeby móc chociaż wyczarować ją sobie sama w taki symboliczny sposób.
Pozdrawiam z zaspanej Gdyni;-)
Na facebooku udostępniłam konkurs: https://www.facebook.com/kam.kazmierczak
Obydwa zestawy Cottonove Love cudne i mimo że uwielbiam fiolety to wybrałabym zestaw nr 2 Marina Love bo kolorki w nim sa bardzo optymistyczne a kule żółte nastrajają bardzo pozytywnie i słonecznie.
Zestaw pięknie pasowałby do pokoiku mojego synka i dawał dużo ciepłego światła i sprawił ze pokoik nabrał by tego czegoś 🙂
Na Facebook’u obserwuję jako Ann Glowacka (udostępnione i polubione :))
Polubione na facebooku jako: https://www.facebook.com/anastazja.zdunek
Anna Kowalczyk 😉
Marzenie Nasze (moja i córci), a zestaw dla romantyczek jest dla Nas idealny – po prostu IDEALNY! Udostępniam na FB jak Rozi G kiedyś M . Cudowny jest ten zestaw i mocno trzymamy kciuki za Nasze szczęście 🙂
Gdybym wygrała…hm wybrałabym zestaw lavender cottonlove i podarowałabym mojej 2 miesięcznej córci. Właśnie kończy się remont jej pokoiku, kolorem przewodnim jest kolor lawendowy, więc kule były by idealnym zwieńczeniem wystroju. Tworzyły by piękny klimat i pomagały zasnąć Matyldzie:) Proszę, więc jeśli to możliwe – podarujcie dziecku walentynkowo- narodzinowy prezent napewno będzie wpatrywała się swoimi malutkimi oczkami w piękne kule cotton love a znając wyczucie gustu ( po mamie) będą służyć jej także jak już będzie nastolatkom. 🙂
aha udostępniam jako Paulina Rybińska – Rosiak na fb
Lavender Love…może nie delikatna i nie do końca twardo stąpająca po ziemi i tak naprawdę nie wie czym jest zapach Prowansji, ale wie jak bardzo romantyczka w niej tkwi i jak bardzo delikatność do niej przemawia…Skoro nie może znaleźć się teraz w dalekich krainach zapachu lawendy, to chętnie przygarnęłaby to piękno do swojego domu 🙂
https://www.facebook.com/aleksandra.bandura – lubię to 🙂
Chciałybyśmy z Mają MARINA LOVE by pokazać, że dziewczynki to nie tylko róż i fiolet. Maja ma zielono, niebiesko żółty pokój więc takie lampki byłyby idealne 🙂 Uratowałyby nas też przed zgromadzeniami plotkujących sąsiadek pod naszym oknem, które linczują nas językiem za to, że już dawno po 2.02. a u nas na oknie wiszą gwiazki świąteczne, no bo nie mamy innej nocno-lampkowej alternatywy 🙂 hih Pozdrawiamy serdecznie lubimy Was i udostępniamy: http://www.facebook.com/moniablachut
Moje serce już dawno skradł Cottonove love. A z tych dwóch zestawów wybrałabym Marine Love. Jestem bardzo zdecydowanym ludzikiem, tak samo mój syn odziedziczył po mamusi charakterek. Chciałabym te kule zdobyć dla mojego synka, ponieważ próbuję zrobić mu choć kącik w naszym wspólnym pokoju. Wiem, że te kolory ożywiłyby cudownie ten jego chłopięcy rejon sprawiając, że czułby się wspaniale w tym swoim małym kąciku. Chciałabym go dla niego zaczarować z Cottonove Love:)
Udostępniłam plakat jako Katarzyna Mirek na FB.
już widzę w moim domu Lavender Love który od pierwszego wejrzenia moje serce skradł
od chwili gdy go ujrzałam marzę o nim nieustannie czy to siedząc w kuchni czy akurat w wannie
myślę że gdy tylko w naszym domu się pojawi niejedną romantyczną chwilę swym nastrojem sprawi 🙂
udostępniam na fb 🙂
https://www.facebook.com/joanna.drohomirecka.9
Lavender Love – ukradł mi serce i oddać nie chcę! Za kolor, za nazwę, za wszystko i pomimo wszystko! Bo jak trafi do mojego domu to nigdy nie zgaśnie 😉 FB- Marta Kopacz
Marina Love 🙂 i co du dużo pisać. Pozdrawiam!
Nie mogłabym zdecydować się na nic innego jak na Marina Love…tatuś szantyman, w domku nasz mały Staś podryguje do szantowych kawałków, a mamusia od jakiegoś czasu kompletuje rzeczy do kącika Staśka, oczywiście w stylu marynistycznym. Może te cudowne kule pomogą mu wieczorem odpłynąć i pozwolą przez całą noc żeglować po bezkresnych wodach -bez pobudek:))
polubione i udostepnione na FB-Pozdawiamy Staś z mama (Agata Cybulska)
na fb udodtepnienie : Kamila Pawłowicz LEwandowska, Marina Love cudo, choc i Lavender Love bajeczny!!! Dowolny <3 / https://www.facebook.com/kpawlowiczlewandowska
A dla mnie zdecydowanie Zestaw nr 2!!! Marina Love!!! Bez dwóch zdań!!! Ma w sobie żółty. Kolor słońca, życia i jasności 🙂 Kiedyś przeze mnie nie lubiany… Teraz uwielbiany, dający energię i siłę, rozświetlający szarość za oknem 🙂 Wyczekiwany taki… Świetnie by się wpasował w moją ostatnio ponurą codzienność… Wreszcie miałabym coś tylko dla siebie, o czym marzyłam od dawna… Takie moje małe spełnienie wyjątkowego marzenia! … bo odrobina takiego zdrowego egoizmu potrzebna jest każdemu, raz na jakiś czas, raz na kilka lat 😉
A plakat udostępniony na FB
https://www.facebook.com/karolina.stecka.1
Szczerze mówiąc to wybór jest niesamowicie trudny o czym już pisały moje poprzedniczki i poprzednicy, jednakże mimo iż oba zestawy . zachwycają to moje serce mocniej bije dla Marina Love. A czemu? Bo tęsknie za latem i cudownymi wakacjami które pozostawiły niezapomniane wspomnienia a zima choć urocza to dała ciała w tym roku i jej jestestwo na 5% już wprawia mnie w kiepski nastrój. Wobec tego Wasze magiczne kule będą dla mnie słodkim lekarstwem. 🙂
Udostępniam na fb jak Anka Jędrzejewska