Pora na saneczki

Takiej słonecznej niedzieli nie sposób było nie wykorzystać. 
Mróz dla nas nie straszny, gdy w planach dobra zabawa. Zwłaszcza, gdy rodzina w komplecie.
Śnieg w nocy z soboty na niedzielę dosypał, oj dosypał. Szkoda, żeby się zmarnował. 
Mąż bez chwili  wahania pognał do sklepu po sanki. Mimo, że rozglądaliśmy się za zimowym pojazdem dla Młodego już w listopadzie (klik), odwlekaliśmy moment zakupu, bo śniegu brak. W efekcie na szybkiego kupiliśmy zwykłe, najprostsze.
Mateusz sankami zafascynowany odkąd tylko tata wniósł je do domu. Posadzony w pokoju siedział, trzymając za sznurek ładnych kilkanaście minut.
Ale spacer to dopiero było coś! Nawet lądowanie buzią prosto w śnieg, zaliczone bez płaczu!

Dumnam z Ciebie synu!

Myślicie, że po godzinie śnieżnych szaleństw miał dość? A gdzie tam!
Jak tylko sanki obeschły, ciągnął tatę za rękę i kazał się wozić po pokoju 🙂

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

30 komentarzy do "Pora na saneczki"

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Josephine
Gość

I my zwlekaliśmy i dzisiaj zakupiliśmy, też takie najprostsze 🙂

Kamciaaa
Gość

Uśmiechnięte oczy mówią same za siebie, że bosko było:)

Agata J
Gość

oj widać że się podobało Mateuszkowi!
my też wczoraj byliśmy na sankach ale u nas śniegu mniej i jakieś -17 było więc 15min i do domu 🙂

Monika Małyniak
Gość

Ta radosna buzia mówi wszystko! 🙂

Matka Kwiatka
Gość

Wyglada na podjaranego 🙂 też bym była, gdybym miała takie fajowe sanki (co z tego, że najprostsze) 🙂

Świat według Maksa
Gość

Super! Dużo u Was śniegu 🙂 U nas to czarne chodniki spod chlapy widać.. ;/

promyki szczęścia
Gość

Super zdjecia. I my nareszcie doczekaliśmy się śniegu i sanek! Wielka radość- jak to mówi Maja! :):)

Weronika
Gość

Super 🙂 Jaka piękna zaczerwieniona buźka 🙂
Żanetko, co Mati ma dookoła szyi? To komin? Bardzo mi się spodobał 🙂

takatycia
Gość

Weroniki to najzwyklejszy szaliczek, tylko okrecilam mu tak, bo pod kombinezon sie nie mieści 🙂

ONA - Pikantnie Słodka
Gość

Ego my nie mamy sanek. U nas nie ma gdzie iść dookoła same bloki.

FRANULOWE OPOWIEŚCI
Gość

Świetne fotki 🙂 A mój Franulo nie chce jeździć sankami , wrzask i pisk 🙁

mama silesia
Gość

i my zwlekaliśmy, zreszta nadal zwlekamy:) śniegu nie ma aż tyle, żeby pojeździć u nas, ziemia prześwituje:) ale kupimy pewnie za chwile:) Mati widać, że wniebowzięty :))

Mio i Mao
Gość

Uch zazdroszczę, u nas nadal śniegu nie ma.

Milowe Wzgórze
Gość

Ha ha. No widać, ze dZiecie zadowolone. Podobnie jak Szelmunia:)

Kasia Guzgan
Gość

śniegu jak na lekarstwo… sanki się kurzą… ech zazdrościmy 😉

Ilona Popławska
Gość

a my uziemieni 🙁 aż go nosi już! może jutro się troche rozerwie na czytaniu bajek 🙂 a Mati jaki zafascynowany 🙂

Mama Leonka
Gość

i my dziś byliśmy, Mati jaki cudny!

Hally (Raczek)
Gość

Ostanie zdjęcie <3
U nas śnieg ale jesteśmy tak załatwieni przeziębieniem że nie korzystamy:(

mala Bee
Gość

Mati boski chłopczyk, rośnie jak na drozdzach 🙂

ENCEPENCE
Gość

Policzki czerwone, oczy radosne, rodzina w komplecie – czego chcieć więcej 🙂 Już się nie mogę doczekać, kiedy i my będziemy mogli pójść na sanki z Matyldą 🙂

pirelka
Gość

Super zdjęcia i świetna zabawa dla dziecka na sanki 😉 Fajnie, że jeszcze tej zimy mogą dzieci pozjeżdżać na sankach 😀

http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

Przewijka
Gość

Jeszcze nie mamy sanek… Chyba bez sensu jeszcze podczas tej zimy…

MałyRycerzMaurycy
Gość

Lądowanie w śniegu – to punkt obowiązkowy saneczkowania :)))) Radość niesamowita – ile frajdy można dziecku zrobić – takim spacerem !!! Pozdrawiamy serdecznie :)))

Gizanka
Gość

Od razu widać, że się Matiemu podobało:) Ala też zaliczyła upadek twarzą w śnieg ale bez płaczu się nie obyło 😀

Weronika Z
Gość

Super zdjecia i Mateusz jaki zadowolony ze spacerku:) My sie sniegu raczej nie doczekamy, bo temperatura zazwyczaj na plusie:)

Moniqa
Gość

A jakiego kremu na buźkę używacie? My przechodziliśmy z domu do auta i nasz Mati ma od tamtej pory zaczerwienione policzki:(

takatycia
Gość

Teraz akurat mamy z Chicco. Fajnie się rozprowadza i przyjemnie pachnie, w odróżnieniu od tego z Rossmana.

Wiola Ch.
Gość

Fajna zabawę mieliście 🙂

Daga Tree
Gość

A widzisz! Nasza najmłodsza już z górki za starszakami pędzi machając rączkami z radości. Zdjęcia jak zwykle cudne , a Mati francja elegancja w tym kombinezonie.

Kruszynka
Gość

Super są te sanki z oparciem z tyłu.