W czeluściach torebki
Dobra laseczki, dziś będzie zabawa.
Zabawa przyjemna, o której przypomniałam sobie wczoraj wieczorem grzebiąc w torebce w poszukiwaniu portfela.
Na pomysł jako pierwsza wpadła Matrioszka, jakiś czas temu o TU.
Ja pozwalam sobie pociągnąć grę dalej.
Zgodnie z zasadami pokazuję co noszę w torebce, jako osoba, która lada dzień zostanie mamą.
Zawartość ma być sfotografowana spontanicznie, bez robienia porządków.
Ja się troszkę wyłamałam, bo na pomysł wpadłam wczoraj, a fotografowałam dziś z uwagi na światło.
Ale zdjęcia przedstawiają dokładnie to, co wczorajszego wieczora w torebce się znajdowało 🙂
Et Voilà!
1. Materiałowa torba na zakupy Cache-Cache- uwielbiam ją, za odpowiednią wielkość i za to, że po złożeniu jest taka zgrabna. Mam jeszcze jedną w żarówowym różowym kolorze 🙂
2. Portfel
3. Portmonetka, która służy mi za „schowek” na wkładki higieniczne 😉
(przed ciążą na tampony)
4. Klucze
5. Glukometr i dzienniczek
6. Pendrive z moimi skarbami
7. Karta do mego miejsca pracy (co prawda od dłuższego czasu nieużywana, jednak najbezpieczniej gdy jest w torebce – mam pewność, że mimo bałaganu nie zginie)
1. Krem do rąk
2. Perfumy
3. Chusteczki
4. Lustereczko
5. Próbka perfum- przybłęda 😉
6. Błyszczyk do ust
7. Plasterki na odciski (pozostałość z lata)
8. Gumka do włosów
9.Wsuwka (gdy się nie mogę dostać do domu :P)
10. Bransoletka
11. Mini cukieras (podejrzewam, że ma jakiś rok- poszedł już do kosza :P)
12. Grosiki (często walają mi się po dnie- gdy zbieram resztę przy kasie na prędce wrzucam ją bezpośrednio do torebki )
1. Legitymacja ubezpieczeniowa
2. Długopis
3. Karta ciąży
4. Paragony, wszelkie śmieci.
No i sama torebka, która mieści te wszystkie moje szparagały.
Im większa, tym lepsza.
Tu model z Reserved.
Już widzę minę mojej mamuś 😛
(wiem, wiem na starość będę szukać kręgosłupa)
Oczywiście z reguły w torebce jest jeszcze telefon.
A przed ciążą dodatkowo jakaś książka i parasolka.
Teraz staram się nie dźwigać zbyt wiele, bo mamuś ma mimo wszystko rację 😉
A co ciekawego słychać w Waszych torebkach?
Dacie się wciągnąć w zabawę dziewczęta?
Dodaj komentarz
31 komentarzy do "W czeluściach torebki"
Ta torba jest cudna, też taką chcę 😉 Ja tam jak się załaduję to się unieść nie mogę. Ale zazwyczaj jakieś chusteczki higieniczne, legitymacje wszego rodzaju, zeszyty, paragony, portfel, połowa szpargołów 😉
Mówisz o tej materiałowej? Bo jeśli tak to może da się załatwić, o ile jeszcze w sklepie są 🙂
Jeśli chodzi o tą z Reserved, to jest to stary model, kupowałam jesienią zeszłego roku. Nie wiem czy jeszcze je sprzedają.
Fajna zabawa.
Moja torba jest ogromna i zafotografowałabym się na śmierć:)
Ale może w wolnej chwili podejmę wyzwanie:)
obowiązkowo, im więcej tym ciekawiej! 😀
Oooo jak znajdę chwilę, to i ja się pochwalę:D a co mi tam:)
No ba 🙂
ale ładna ta Twoja torebka 😉 ja też uważam, że im większa, tym lepsza 😛
😀
ja w torbie mam jedno … bałagan 😉
pomysł zabawy faktycznie fajny a torba rewelacja, z resztą jak większość z Reserved.
a to u mnie też zwykle tzw twórczy nieład 😀
Super.. Ja chętnie wezmę udział, niech mi tylko Mila pozwoli 🙂
Aniu, Ty to jeszcze będziesz musiała pokazać torebkę Mili 🙂
Nie chcesz wiedzieć i widzieć tego co mam w torebce:P
Ja sama częśto boję się jej zawartości..
Wstyd i hańba jakbym pokazała publicznie moją pełną po brzegi torebajkę 🙂
hahhaa mojej torebki to boi się mój mąż, zwłaszcza jak musi do niej sięgnąć np po telefon, gdy ja nie mogę odebrać. ;))
ja mam w torebce bardzo ciekawe skarby, np skarpetki Laury i ostatnio znalazłam pól wafla i kapcie Karolci, które zapakowała mi tam Laurka, dobrze, że zauważyłam, bo bym poszła z nimi na spacer 😛
ooo to w takim przypadku wizja może być bardzo, bardzo ciekawa 🙂
Ja pokazywałam swoja torebkę na blogu jeszcze przed porodem…teraz muszę zrobić update, jak wygląda torebka mamy 🙂
Koniecznie;)
Rób update, zobaczymy jak się to zmienia 🙂 Może być ciekawie hihi
moja torebka uboga jest 🙂
portfel, chusteczki (nie zawsze), telefon, klucze, pomadka lub błyszczyk, smoczek i pielucha 🙂
Nie tak do końca ubogo 😉
Ubogo to jest gdy jest tylko portfel i klucze 😀
Super zabawa 🙂 tez ja pociagne tylko musze obiad skonczyc…mowisz ze nie nalerzy sprzatac… hmmm… zobaczymy co sie da zrobic 🙂 hehe
fajna zabawa, dzis juz zle swiatlo, ale jutro chyba pstrykne kilka fotek 🙂
bardzo ladna torebka!
W mojej torbie jest po prostu sajgon 😀
he he, u mnie oprócz podstawowych rzeczy typu portfel, klucze, telefon, stary telefon bez karty, rachunki sprzed roku lub więcej,kosmetyczka,ulotki, parasol, dezodorant, to ponadto klucz nasadkowy nr 10, kiedyś śrubokręt (ale przydał się gdzieś w jakiejś sytuacji i już nie wrócił do torebki), korektor, zakreślacz, uchwyt od wieszaka (tak tak, takiego z szafy), golarka do swetrów, zdjęcia rtg zębów, odżywska do włosów… i pełno pełno innych różnych przydatnych rzeczy…
aa, no jeszcze nie jestem mamą, więc torebkę mam jeszcze małą…
AW.
haha klucze nasadowe, śrobokręty, a to nie jest przypadkiem torebka W.? 🙂
Chociaż te zdjęcia rtg stawiają na Ciebie 🙂
Jak znajdę czas, to również zrobię przegląd torebkowy!
u mnie panuje minimalizm plus papierki, papierki, papierki…eh…
Kobieto czy Ty masz zamiar udać się w końcu na porodówkę? 😀
Może zróbmy akcję przywoływania Matiego:D
😛 No chciałabym, chciała.. Chyba jednak mój maluch jak tatuś i jego ulubiony tekst „Zaraz” albo „Później” 😉
Ja już jestem mamą, więc w mojej torebce jest więcej gadżetów dla córy niż dla mnie, doszły mokre chusteczki, pieluszka- w razie biedy, przegryzki i nie wiem dlaczego, ale od dłuższego czasu śrubokręt.