7 miesięcy Antolka
Zestawienie trochę oszukane, bo zamiast 4 maja robione 3 tygodnie później. Właściwie bliżej Ci synu do 8 niż 7 miesięcy. Zważywszy jednak, że matczyne pomiary takie „na oko” to kilka dni w te czy w te, jak i kilka cm czy deko wielkiej różnicy nie robią. Liczą się przecież umiejętności, które nabyłeś w tym miesiącu. A trochę się zmieniło. Nie siedzisz co prawda stabilnie jak Twój brat, ale za to nawijasz za dwoje! Mama, baba, dada, tata, czasem lala. Na okrągło! Jak nie gadasz to gryziesz co popadnie. Zębiska idą na całego. Tylko jakoś wyjść nie mogą…
Metodą eliminacji mleka w mojej diecie pozbyliśmy się suchych plam na Twoich rączkach. Nie mam potwierdzenia od lekarza czy to skaza czy też nie, na wszelki wypadek przerzuciłam się na mleko sojowe i ryżowe. Ustąpił też Twój kaszel, z którym bujaliśmy się od lekarza do lekarza dobre dwa miesiące. Żeby nie było kolorowo Mati w tym miesiącu zniósł Ci z przedszkola zapalenie spojówek. Te na szczęście bardzo szybko pożegnaliśmy.
Dajesz czadu kochany pełzając. Do tego stopnia, że dwa razy zleciałeś nam z łóżka. Twardziel jednak jesteś, bo nawet łzy nie uroniłeś. Generalnie maczo z Ciebie, bo uśmiech zawsze przed łzami. Płaczesz malutko. Jak to facet głównie z głodu 😉
Śpisz w nocy pięknie. Matka nie narzeka na brak snu. O drzemkach w ciągu dnia moglibyśmy kochany podyskutować 😉
Ale to może innym razem. Dziś całuję pucusie, na to skończone 7 miesięcy i zbliżające się wielkimi krokami 8. 🙂
Dodaj komentarz
4 komentarzy do "7 miesięcy Antolka"
No przepiękny ma uśmiech. No do zjedzenia w całości On Ci jest. I niby podobny do Matiego a jednak inny. Śliczny jest. Pozdrowienia z Kujaw od Michała (rówieśnika) i jego mamy. A Matiemu piątkę przybija Jasiek :-), co to z przedszkola przytargał ospę wietrzną, a w piątek chrzciny :-/.
Żaneta super, że piszesz w końcu trochę, bo tak jakoś pusto bez Twoich tekstów jest 😉
Trzymajcie się Wszyscy ciepło i powodzenia 🙂
Idealny <3
Śliczny chłopczyk! Właśnie sobie uświadomiłam, że faktycznie mój Jaś jest bardzo dużym chłopcem, bo ma 3 miesiące i waży 7600g, a do tego ma ponad 70cm i nosi ciuszki na 74cm, a nawet na 80.
Jaki on piękne miny robi!! Rozkoszniak na maxa!