Raj dla mamuśki
Zbieram się do tego wpisu jak pies do jeża. Ogólnie ostatnio ciężko mi się zebrać za pisanie czegokolwiek. Przedkładam życie rodzinne nad blogowanie i jest mi z tym dobrze.W tzw międzyczasie pracuję nad projektami dla Bambooko.
Ten „międzyczas” spowodował, że wybraliśmy się z mężem na targi Kids’Time do Kielc. Największe targi zabawek, artykułów dla dzieci pod jednym dachem. Podczas gdy mąż zwiedzał (i odwiedzał) Firmy, które w pewien sposób łączymy (lub mamy zamiar łączyć) biznesowo, ja oddawałam się przyjemnemu – uczestnictwu w spotkaniu Klubu Mam Ekspertek portalu Zabawkowicz. Lubię te spotkania, bo mam możliwość spotkania dziewczyn, z którymi widzę się właśnie tylko podczas takiej okazji ( dlatego tym razem tak bardzo brakowało mi obecności Ani, Martusi i Ali) oraz oczywiście posłuchania o nowinkach jakie pojawiają się w dziecięcej branży.
Z uwagi na obecność Antosia nie do końca udało mi się skupić na wszystkich prezentacjach (nie wspominając o tym, że i z samych targów niewiele skorzystałam). Mąż dzielnie pomagał w opiece, no ale…
Było jednak kilka produktów, które wpadły mi w oko. Przede wszystkim najmniejszy wózek świata od GB pockit, który mogliście zobaczyć na moim filmiku na instagramie (klik). Z wózkowych tematów i oferta Quinny spotkała się ze sporym entuzjazem (choć ja sama na longboardzie jeździć nie potrafię i nie zamierzam). Była firma, którą bardzo lubię za niebanalne wzornictwo i której produkt trafił w nasze ręce. Kalejdoskop od Londji (szukajcie na toyki.pl) jest u nas w codziennym użytku i sama nie wiem kto ma większą frajdę. My dorośli, czy Mateusz.
Było kilka osób, z którymi zamieniłam słowo, którzy podzielili się swoją wiedzą „w kuluarach”. Tu dziękuję Panu z firmy Dorel za rozmowę nt fotelików z pianką balistyczną (swoją drogą wzornictwo ich fotelików jest fantastyczne i jeden z nich bardzo mnie urzekł) 🙂
Usłyszałam też o kosmicznych rozwiązaniach stosowanych do produkcji dziecięcych kocyków w firmie EKO 🙂 Podusia od Eko przyjechała z nami do domu i sprawdza się w wózku Antosia cały czas 🙂
Dzięki obecności na targach firmy 4Kids i przedstawiciela Bugaboo miałam okazję sprawdzić przed zakupem dostawkę z siedziskiem dla starszaka 🙂 Miłą niespodzianką okazał się prezent króliczek dla Antosia,za który bardzo dziękujemy 🙂
Marek na spotkaniu było dużo więcej, ale jak wspomniałam moja podzielność uwagi (a właściwie jej brak) nie pozwoliły mi na pełne skorzystanie ze spotkania. Mignęła mi prezentacja firmy Stokkids, których produkty wpisują się w moją estetykę (ale niestety nie miałam okazji bliższego poznania, więc nic więcej Wam nie mogę powiedzieć).
Wielkich recenzji z testowania nie spodziewajcie się. Poza wspomnianym kalejdoskopem Antoś dostał gryzaczek od Nuby oraz dryfującego żółwika, którym póki co podczas kąpieli bawi się Mati. Produkty jednak są bardzo fajne i zasługują na pochwałę. Solidnie wykonane, ciekawe wzornictwo. Adekwatne do wieku dziecka.Zresztą lubię markę Nuby i trochę rzeczy od nich w domu mamy, więc specjalnie nie trzeba mnie przekonywać 🙂 Jeśli szukacie zabawek do kąpieli to żółwik na bank Wam przypadnie do gustu. Ma ten plus, że nie pokrywa się warstwą pleśni czy grzyba po użytkowaniu jak to ma miejsce w większości zabawek do kąpieli (tych gumowych, do których wpada woda i ciężko wysuszyć). Tu niby zwyczajne siteczko do wody, a jednak podane w ciekawy sposób, sprawiający,że maluch zajmie się nim na dłużej 🙂 Polecam.
Same targi oceniam bardzo na plus. Takiego ogromu asortymentu pod jednym dachem nie widziałam nigdy. Można było dotknąć, zobaczyć na własne oczy, sprawdzić rozwiązania. Żałuję tylko, że na wszystko zabrakło mi czasu. Zdążyłam odwiedzić tylko szczególnie bliskie mi stoisko firmy Attipas.
Szukałam też stoiska Stokke, ale ostatecznie się poddałam z braku czasu. Wszystko jednak do nadrobienia za rok. Mam nadzieję. Może tym razem już jako Wystawca? 🙂
Dodaj komentarz
2 komentarzy do "Raj dla mamuśki"
Kochana spotkamy się jeszcze nie raz😘😘😘😘Strasznie żałuję, że się nie spotkałyśmy ale następnym razem nie odpuszczę😃
Jak ja żałuję, że mnie z Wami nie było 🙁 Mam nadzieję, że następnym razem się spotkamy.