Akcesoria do pokoju dziecięcego – kącik Mateuszka
Mam sporo marzeń. Niektóre udaje mi się spełnić, do innych realizacji wciąż dążę. Miejsce tych spełnionych, często zajmują kolejne. Bo u mnie tak już jest, że marzenia niczym grzyby po deszczu, rosną w szybkim tempie.
Takie jedno, największe marzenie, dotąd nie zrealizowane to drewniany domek, wśród zieleni drzew. Z tarasem i pokoikiem na poddaszu. Przez okno, koniecznie umiejscowione w tzw. „jaskółce” wpadałyby wczesnym rankiem promienie słonka i budziły mojego synka. Ten pokoik należałby do Mateuszka.
Tuż obok znajduje się jeszcze jeden, a może dwa. Dla nas. I może dla kogoś jeszcze?
Głęboko wierzę, że któregoś dnia moje marzenie się spełni. A póki co marzenie o pokoiku dla mojego synka nie opuszcza moich myśli. By troszkę ulżyć sobie w przypływie weny do realizacji tego marzenia, zagospodarowałam kawałek sypialni i stworzyłam w niej kącik dla Matiego.
Taką namiastkę tego co siedzi w głowie.
Wizja moja nie do końca chce współpracować z rzeczywistością. Bo jak, skoro takie trudności jak metraż nie do pokonania. I okno nie te. I podłoga w innym kolorze. I otoczenie. Atmosfera.
Nie narzekam jednak. Cieszę się z tego co mam, bo przecież mam. A to jest najważniejsze.
Kącik nasz, ostatnio wypełniła Hally, szyjąc dla nas gwiezdny zestaw. Dzięki niemu, możemy sięgnąć nieba.
Wkomponował się idealnie w nasz kącik. Przycupnął tuż obok teepee i nie ma zamiaru się przenieść gdzieś indziej. No chyba, że do mojego drewnianego domku z marzeń. Na to jednak będzie musiał troszkę poczekać. A póki co, jest tu. I teraz.
Poprosiłam Halinkę o uszycie kosza na zabawki, które do tej pory chowaliśmy do czerwonego- ikeowskiego, a niczym nie pasujacego do otoczenia. Wymiary ma dokładnie takie same. Urokiem przebija na głowę. Uwielbiam go, podobnie jak Mati. A, że ostatnio największą radochę Młodemu sprawia wkładanie i wyciąganie swoich zabawek, kosz jak znalazł. W dodatku dwustronny, więc jak nam się znudzi z jednej to szybciutko przekładamy na drugą.
Kosz, można też wykorzystać w troszkę innym celu i schować do niego największy skarb jaki posiadamy 😉
Pamiętacie skakanie w worku?
Mimo, że cały zestaw składa się z kilku elementów, o czym się zaraz przekonacie to kosz jest numerem jeden. Zastanawiam się już nad kolejnym, bo wiecie…zabawek nie ubywa.
Jest świetnie wykonany, pakowny i stabilny. Jeśli szukacie czegoś takiego, możecie śmiało u Hally zamawiać. Ja nie żałuję, ani trochę zakupu 🙂
Kolejna rzecz to pufa. Zamarzyła mi się taka, po tym jak zobaczyłam ją w pewnym katalogu. Potem ponownie ujrzałam właśnie u Hally, która przymierzała się do ich szycia- robiąc taką dla siebie. Przepadłam i stwierdziłam, że koniecznie chcę taką. A, że chciałam na już to Halinka uszyła dla mnie „pokrowiec” bez wnętrza, którego nie miała. Ja w domu wyciągnęłam wsad z ikeowskiej podkładki pod laptopa, która nie do końca pasuje do pufy. Co nawet widać. Ale gwarantuję, że sama w sobie jest świetna. Posiada wewnętrzy wsyp na wypełnienie oraz część zewnętrzną, którą można prać. Dla mnie bardzo istotne, bo przy małym dziecku i psie w domu bywa różnie z porządkiem.
Żeby sięgnąć nieba, Hally zadbała jeszcze o jeden element. Do chmurzastej podusi naprawdę fajnie jest się przytulić. A gdy zajęci jesteśmy czymś innym, nadaje ona pokoikowi niebiańskiego charakteru.
Na zdjęciach jeszcze nie jest w swoim ostatecznym miejscu przeznaczenia, czekam aż B zamontuje półeczki na książki. Wtedy jedna z nich będzie należeć do naszej chmurki.
Mamy jeszcze girlandę z gwiezdnych trójkącików, dla której wciąż szukamy miejsca. Dlatego wybaczcie, ale kompletnie nie mam pomysłu jak Wam ją pokazać 🙁
Jeśli macie jakieś pomysły, a nie wiecie gdzie możecie je zrealizować, śmiało udajcie się do Hally. Zamówienia możecie składać bezpośrednio u niej, a także już wkrótce w sklepie CottonoveLove 🙂
Ps. Post nie jest sponsorowany- jest efektem przyjaźni, a nie współpracy 😛
Dodaj komentarz
24 komentarzy do "Akcesoria do pokoju dziecięcego – kącik Mateuszka"
My Halinkę kochamy od dawna.
Jej poduchy w użyciu non stop a kostka najfajniejszym prezentem dla niemowlaka.
A wasz kącik bardzo fajny.
Halina to mój osobista wróżka, która tworzy dla mnie to co wymyślę:)))
widziałam te ostatnie fotki koszy króliczków- z uszkami. Zachorowałam na nie! <3
cudenka, piekny bedzie pokoik Mateuszka:)
Mam chorobę na tipi i gwiazdki i wszelkie poduszki, girlandy. Mam nadzieję niebawem mieć możliwość wyżycia się w temacie 😛
Piękne rzeczy szyje 🙂
I my czekamy na pościel…od Hally! 🙂
Ale Mateuszek ma fajnie. Pięknie się prezentują te gwiazdki. Prawdziwy pokoik małego mężczyzny.:)
Pozdrawiam.
Nooo Haliiinka <3 jak zawsze perfekcyjnie 🙂
A dopisek po gwiazdce- miodzio 🙂 🙂
Super to wszystko wygląda, jestem zachwycona tymi gwiazdkami!
cudne wytwory, a kosz wprost idealny
Hally jest wielka, takie cuda potrafi wyczarowac 🙂
Żanetko piękne zdjęcia;) niech służy a maezenia niech się spełniają;*
dziękuję :**
kjhk
to wyzej to ja;)robilam próbe bo wczoraj napisalam komentarz i sie nie wyswietlil:/
piekne sa te akcesoria i swietnie sie komponują z teepee:) a powiedz, skąd macie tą skrzyneczke z napisem toys?bo przydaloby nam sie takie cos na ksiazeczki:)
sisi
Coś mi szwankuje system komentarzy. Mam ogromne ilości spamu i być może, że blogger nie wyłapuje jako spam większość anonimowych komentarzy. Przepraszam, nie jestem nawet w stanie wyciągnąć ze spamu Twojego komentarza. Aktualnie mam ponad 12 tysięcy do przeglądnięcia i siłą rzeczy od razu wrzucam je do kosza jako całość..
A skrzyneczka robiona własnoręcznie 🙂
nic sie nie stało:) troche zglupiałam, bo taka sytuacja zdarzyla sie juz ze 3 razy, a zadnych niecenzuralnych hejtow nie popelnilam:P teraz mi sie przypomnialo ze podobne skrzyneczki były niedawno w kauflandzie ale wtedy wydały mi sie takie „ogrodowe”;) a w sumie wystarczyło dorobic napis i byłoby ok:)
pozdrowionka Sisi
Cudne rzeczy 🙂 ale moją uwagę najbardziej przykuły dzisiaj loczki Mateuszka 🙂
Mateusz ma te loczki co któryś dzień, nie zawsze. Sama nie wiem skąd się to bierze i od czego zależy? 😀
Mati ma wspaniały pokoik.. nam niestety też ciągle doskwiera mały metraż :/
dziękuję 🙂
sama wiesz najlepiej, że ciężko coś stworzyć na takiej powierzchni. A już na pewno coś co się planuje gdy w głowie wizja na szerszą skalę 😉
Gdzie mogę kupić takiego konika na biegunach jak ma Mati??
Kącik super… my też cierpimy na mały metraż mamy AŻ 12 m2 pokoju dla naszej 3
gdzie moge kupic taki organizer na kaloryfer? boski jest