List do Świętego Mikołaja
Mimo, że mam tyle lat ile mam, to wciąż wierzę w Świętego Mikołaja. Wierzę, że gdzieś tam, może niekoniecznie na Biegunie Polarnym jest wioska Świętego Mikołaja, pełna elfów, kolorowych domków i reniferów. A sam Święty może i nie wchodzi przez komin, ale prezenty na pewno zostawia. I czy to ważne, że na imię nie ma Mikołaj, tylko Boguś, Ania, Zosia czy Marek? Nie, liczy się to, że każdy z nas ma takiego Świętego, który o nim pamięta.
Pielęgnuję w sobie tę wiarę, bo to jedno z moich najprzyjemniejszych wspomnień z dzieciństwa. Okres świąteczny zawsze miał dla mnie niesamowitą magię. I nie chodzi mi o sklepowy kicz, jak niektórzy nazywają to co dzieje się w sklepach, bo kolorowe ozdoby wywołują na mojej buzi uśmiech od ucha do ucha. Chodzi mi o atmosferę nadchodzącego Bożego Narodzenia, kolędy, rodzinne spotkania przy blasku lampek choinkowych. Zapach piernika dochodzący z kuchni .
A także pisanie listu do świętego pana w czerwonym ubranku.
Moi rodzice dbali o to, bym w Mikołaja wierzyła jak najdłużej. Smutną prawdę odkryłam dopiero w 3 czy 4 klasie podstawówki, kiedy to znalazłam swój wymarzony domek dla lalek barbie za zasłoną. Do tej pory pamiętam ten moment.
Dlatego teraz tak bardzo lubię obdarowywać najbliższych upominkami w ten szczególny czas. W ten sposób podtrzymuję w sobie wiarę.
Chciałabym, aby Mateuszek miał równie miłe wspomnienia z dzieciństwa. Mimo, że synek ma niecały rok to Mikołaj na pewno do niego przyjdzie. Dlatego wspólnymi siłami napisaliśmy do niego list, z prośbą o odwiedziny.
Miałam masę frajdy przy jego tworzeniu. Mój mąż tylko spoglądał na mnie spod oka, gdy wycinałam i kleiłam papierowe elementy. List został podpisany przez Mateuszka, a następnie wysłany do Mikołaja. (tak naprawdę docelowo powędrował do naszego dzienniczka-pamiętniczka ze skarbami- będzie nam kiedyś przypominał o tym dniu).
Żeby troszkę przekupić Mikołaja, na liście znalazły się również ciasteczka, które dla niego upieczemy na 6 grudnia. I pyszne mleczko.
Nasz list jest bardzo dużego formatu, wcale nie dlatego, że lista prezentów jest tak długa. Po prostu baliśmy się z Mateuszkiem, że starszy Pan mógłby mieć problemy z odczytaniem małych literek.
List, tak jak wspomniałam został przez Mateuszka przeczytany i zaklepany.
A także podpisany osobiście.
Tu jeszcze przed podpisem.
I już gotowy!
A tym podpisywaliśmy 🙂
Mateuszek, przy okazji pisania listu, przypomniał sobie swojego starego przyjaciela, od zeszłorocznej masakry świątecznej 😉
Dziś już Mati przerósł kumpla, ale ciągnął do niego najbardziej. Może coś pamięta?
A tak Ci Panowie prezentowali się na początku grudnia roku poprzedniego.
To była fajna zabawa. W tym roku może i ja miałam większą frajdę przy pisaniu niż Mateuszek, ale wierzę, że w kolejnych latach to się zmieni. A sam Święty będzie usatysfakcjonowany.
Nasz list bierze udział w konkursie organizowanym przez Mamankę. Jeśli Wy również napisaliście lub macie w planach stworzenie listu do Mikołaja, koniecznie weźcie udział. Lista nagród jest imponująca, a każdy ma szanse 🙂
Powodzenia!
A na koniec musimy się pochwalić, ponieważ w nocy Mateuszkowi wyszły obie dolne dwójki! 🙂 Tym samym Mateusz stał się posiadaczem w sumie 8 zęboli :)))
Dodaj komentarz
37 komentarzy do "List do Świętego Mikołaja"
świetna pamiątka będzie 🙂 Fajnie Ci wyszedł 🙂
achh Ty Artystko:) a my też mieliśmy list napisać:D i napiszemy pewno:) na konkurs właśnie:)
Aaaaale list! To chyba największy list jaki widziałam! 🙂 Myślę, że Mateusz jest z niego dumny!
Świetna zabawa i pamiątka, naprawdę brawa za chęci 😉
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
my tworzy list, tworzymy idzie nam powolutku bo lista prezentów długaśna:))
ps. Piękny ten wasz list do Ś.
Piękny list! 🙂
List jak z bajki 🙂
Piękny list do św.M 🙂 Gratulacje kolejnych ząbków:)
😀 Piękny! PIĘKNY!!! Taki list nie może zostać pominięty przez świętego 😉
Gratuluję kolejnych zęboli!
Gratulacje zębuszków. List przecudny!
list bomba, odpowiedź gwarantowana
Wspaniały list 😀
Super pomysł, jak większość twoich:)
Wygląda super 🙂 i chyba podpowiedziałaś synowi tytuły książek 😀
Ale ekstra, kurcze, zazdroszczę Ci, że tyle fajnych rzeczy jesteś w stanie zrobić przy Mateuszku, mój mały diabełek mnie w tym zakresie bardzo ogranicza;((
Piękny list musimy sobie taki sprawić . piękna pamiątka 🙂
Żanetka przepadłam:) Zakochałam się w tym wpisie, w tych przecudnych zdjęciach, w tym pomyśle, w Matim, w tym jakimi cudeńkami się otaczacie:) Pozdrawiam
Poczułam magię świąt i już nie mogę się doczekać! Urzekł mnie ten mały Mati sprzed roku. List jest oczywiście piękny (jestem pewna, że zgarniecie nagrodę). Daga Tree
extra list!!!!! my tez piszemy buziaki i dobrej nocy:*
Jaki magiczny list do Mikołaja!
Wow! Super! Pięknie wykonany list. Na pewno Mikołaj nie zawiedzie 🙂
List przepiękny 🙂
Jakbym była świętym Mikołajem, spełniłabym wszystkie marzenia Mateuszka, od razu! 😉
Druga sprawa, i ja mimo swoich lat nadal wierzę w Mikołaja…
Nie chodzi tu o to, że wyobrażam go sobie pośród elfów i latających reniferów, a jako osobę przepełnioną bezinteresowną miłością i dobrem…
Wiara w niego sprawia, że pomimo tylu 'złych’, zawistnych osób, nadal wierzę, że gdzieś na świecie są jeszcze ludzie dobrego serca <3
Super ten list 🙂 jak bedę miała swojego brzdąca, to też pewnie napiszemy. Na razie podesłałam linka Szwagierce, ma córeczkę niewiele młodszą od Matiego 🙂 może też coś razem stworzą hihi.
Fajne te pieczątki 🙂 A Mati jak zareagował, że „coś” ma na rączce??
Pozdrawiam,
http://www.swiat-wg-anuli.blogspot.com
My tez piszemy listy, no dobra ja piszę, a Kacper później rysuje to co chce dostać. Ps. Ja również o tym że Święty Mikołaj nie istnieje dowiedziałam się w 3 klasie, gdy przypadkowo mamie z torebki wypadł mój list do Niego.
Wow! Przepiękny list Kochana.. Jest boski! Rewelacja… Wygrana masz jak w banku, choć wiem, ze najważniejsze z pisania tego listu to zabawa i pamiątka dla Mateuszka… Gratulacje!
Jaka to czcionka w tym liście, bo jest taka szkolna?:)
Gratulujemy ząbków:)
Hej, nominowałam Cię do kolejnej blogowej zabawy. 😉
Cuuudowny! My nie pisaliśmy, ale może w tym roku spróbujemy 🙂
Piękny list! My wkrótce szykujemy konkurs w/w temacie:) Zapraszamy więc serdecznie 🙂
Przepiękny list i ten sposób jego napisania ta czcionka,wygląd jest po prostu niesamowicie piękny! Też bym wzięła udział w tym konkursie ale to tylko dla blogowych mam i dzieci a ja niestety nie piszę bloga. Wygraną masz jak w banku! Gratuluję kolejnych ząbków:)
Swietba zabawa 🙂
Cudowny ten list!!! Masz talent Dziewczyno! Aż sama zaczęłam myśleć, czy by czegoś takiego nie przygotować razem z Kudłatą 😉 Piękna pamiątka!
Cudny list 🙂
pierwsza nagroda będzie Wasza! Fajna pamiątka chyba zgapimy ten pomysł 🙂
Imponujący list!
Nasze pisanie dopiero przed nami …..
JEZELI ktos to czyta i ma mozliwosc pomuc zostac swietym Mikolajem to pomuszcie mojej przyjaciulce to jej adres lucyna sobota bachuw14 37 755 krzywcza woj podkarpackie
ona jest bardzo biedna ma trojedzieci i nie pracuje ani ona ani jej masz mieszkajaw rozpadajacym sie domu bez cieplejwody i lazienki czasem nie maja na chleb.