Niania idealna

Nie szukaliśmy niani. Bo i po co, skoro i tak jestem w domu. Choć przyznaję, że czasem przydałaby się chwila wytchnienia. Zwłaszcza teraz, gdy Mateuszek jest taki absorbujący.
Niania pojawiła się sama. Niania idealna.
Talent swój objawiła całkiem niedawno. Dopiero 3 tygodnie wakacji sprawiły, że zdała sobie sprawę jakie jest jej powołanie życiowe. 
A może naładowała baterie? Może po cichutku w kąciku szkoliła się patrząc jak inni opiekują się swoim potomstwem? Sama bezdzietna, myślałam, że nigdy nie poczuje instynktu. 
A tu proszę, taka Ci niespodzianka.
Moi drodzy przedstawiam Wam- oto niania Szelma we własnej osobie. 

Mati wręcz kwiczy z radości na jej widok. Gania za nią po całym domu. Niania jednak sędziwa już trochę i czasem musi odpocząć. A, że syn mój z gatunku wyrozumiałych to przycupnie przy niej cichutko i tłumaczy po swojemu zawiłości tego świata. Świata widzianego jego oczami.

Tylko westchnienie dobiegające z pyska niani świadczy, że rozumieją się bez słów.

Każda zabawka musi być przez nianię skontrolowana, w końcu jak na prawdziwą nianię przystało przede wszystkim dba ona o bezpieczeństwo swojego podopiecznego. Czy przypadkiem kółko nie odleci, coś się nie odłamie. Ale też i wagę zabawki sprawdza, bo uderzenie w głowę (przypadkowe, a jakże) bywa bolesne. Ona wie o tym najlepiej!

I sekrety mają swoje, mówię Wam. Czasami przyłapuję ich na tym jak szepczą sobie coś do uszka nawzajem. Coś knują, coś kombinują, zobaczycie!

Poza zabawą niania nasza dba też o edukację synka. Przycupną sobie w zacisznym kąciku, skąd widok na świat szeroki i książeczki czytają. Znaczy się syn mój jej czyta, a ona słucha. I tylko pomruk zadowolenia z pyska dochodzi.

A jak coś Mati przekręci, gdy czytanie mu się znudzi to pyszczkiem trąci i raz dwa przywoła do porządku.

No mówię Wam, niania idealna! 
I nawet nie tak drogo wychodzi, ot 2 kubki karmy na dzień. Czasem smakołyk jakiś. Zapewniamy też opiekę medyczną, bo my wiecie dobry pracodawca jesteśmy.
Ma tylko jeden mały feler. Strasznie bałagani, włosy gubi i sprzątać po niej trzeba. Sama odkurzacza boi się panicznie.
Na szczęście syn już wyszkolony w temacie, więc niewiele mam do gadania.

Niania zostaje, to zaklepane.

🙂

Ps. Mamy piątego ząbka! Prawa górna dwójka wykluła się w nocy 🙂

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

34 komentarzy do "Niania idealna"

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Paulina Kwiatkowska
Gość

A tam, te kilka niedogodności 😉 Sama bym chciała mieć taką nianię dla bobasa 😉

bozena jedral
Gość

też mieliśmy nianie idealna, przez prawie rok, cudna, psotna , czuła i kochana koteczka,bardzo nam jej brakuje 🙁

takatycia
Gość

Przykro mi :(((

Anonymous
Gość

Super niania tez chce taka 🙂 widac ze sie naprawde rozumnieja 🙂
Agnieszka mama Chrisa

Anonymous
Gość

A ja myślałam, że to o mnie post będzie 😉 Bom przecież nianią 🙂 😛
Ale tak na serio, to coś w tym jest że dzieci lubią psy i na odwrót. Moja Podopieczna w domu nie ma żadnych zwierząt, ale jak jesteśmy na spacerze i widzi psa, pieje na jego widok. Kot jej nie obchodzi, koń podobnie (ostatnio miała do wyboru: koń i pies i kot – wybrała oczywiście psa 🙂 ).
Mati już taki duży na tych fotkach się wydaje…
Pozdrawiam cieplutko!

http://www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

takatycia
Gość

Aniu, masz konkurencję ;)))

ONA - Pikantnie Słodka
Gość

To u Nas tak z kotką Pysią jest.
Pilnuje Małego choć jak On ją goni tu ucieka. Ale mimo to jak tylko płacze to przylatuje i patrzy czy nic mu się nie dzieje.

Paulina C.
Gość

boże jaki to cudowny widok!
uwielbiam ta rasę psów są cudowne <3

Lara Croft
Gość

Widać rozumieją się bez słów! Też mam labradora lecz czarnego lubią się mój najbardziej lubi się opierać plecami i kłaść na niego jak pies śpi lub leży.

Joanna P.G
Gość

ale cudnie. Szkoda , że my nie możemy mieć jeszcze psiurka. Wynajmowane mieszkanie, a trudno znaleźć takie, w którym można trzymać i problem z wakacjami ech :-(. A wasza niania doskonała 🙂

Ola D.
Gość

Ja bym się nie podjęła zatrudnienia u nas takiej niani. Jeszcze by nas pozwała za szkodliwe warunki pracy;p

Fajnie, że Mati od małego chowa się ze zwierzem w domu. Te zdjęcia mówią wszystko, rośnie fajny, wrażliwy chłopiec…
My nie mamy na to warunków i efekt był taki, że psa dziadków Andrzejek przez kilka pierwszych dni traktował jak połączenie ciekawej zabawki, łóżka i worka treningowego:( Inna sprawa, że ja jestem raczej kociarą. A na dokładkę mój mały to alergik. No cóż, może kiedyś…

kinga b.
Gość

uśmiałam się jak małe dziecko – dobra taka niania 🙂

eveleo
Gość

Ha ha :))) to super niania !

mala Bee
Gość

no prosze Ty to masz dobrze 🙂 Niania idealna to fakt:)

Mamuś E
Gość

Niania jak marzenie! 🙂

córka
Gość

i my taką nianię mamy tylko w wersji mini 🙂
ps. co zrobiliście z psem podczas wakacji?
albo nie doczytałam albo mi umknęło.

takatycia
Gość

Pojechała na zieloną szkołę do dziadków Mateuszka 😉

Beata
Gość

Cudowną macie nianie!!! Nawet Wam jej trochę zazdrościmy! Takiej niani to ze świecą szukać 🙂

hebamme
Gość

ehhh nasza niania zdechła mając5 lat…

mąż się nie chce zgodzic na innego psa…wolę nie mieć awantur w domu o psa niż psa…

takatycia
Gość

:((

Ala z Krainy Czarów
Gość

U nas Croppka jest taka opiekuńcza. Ala ciągle ją woła, nauczyła sie nawet mówić Pulllla i ciągle za coś ją tarmosi. Dubai natomiast ma zły okres i chce swoje rządy wprowadzać od czasu do czasu ostrzegawczo na Alę powarkując.Wczoraj dostał taką reprymendę od pana, że pół dnia chodził zawstydzony.
Jak pomyślę, że tej Puli za chwilę może zabraknąć to znów wyć mi sie chce:(

takatycia
Gość

Szelma ma 8 lat.. Nie mało już i jak mi taka myśl przez głowę przechodzi to…wolę nie myśleć 🙁

dookola nas H.G.K.
Gość

No niania ideał! Mati ma fajne obuwio – skarpetki;-) ps. gratulujemy kolejnego uzębienia!!

Marcela O
Gość

Taka niania to skarb 🙂

Sroka o
Gość

No no niania pierwsza klasa 🙂 !

Ben Benkowo
Gość

rzeczywiście idalna niania! sama bym taką chciała, ale z moim mężem to nie przejdzie:D i gratuluję ząbka!!

lili
Gość

uroczo razem wyglądają 🙂

Świat według Maksa
Gość

Słodziaki dwa… 🙂

Mio i Mao
Gość

Zawsze głośno mówiłam, że dziecko rozwijające się w towarzystwie zwierząt to wspaniałe rozwiązanie. Wiem coś o tym, mam trzy koty 🙂

Anonymous
Gość

Potwierdzam opinię Mio i Mao. Widok Mateuszka z psem -cudownie słodki. Gratuluję wyboru niezwykłej niani.

Mama Leonka
Gość

Miło się na Nich patrzy!

Carolinoleta
Gość

Strasznie mocno zazdraszczam takiej niani 🙂 My niestety z racji nie posiadania stałego miejsca zamieszkania nie możemy posiadać żadnego zwierzątka buuu A Lion kocha kociki i psa dziadków. Oby przyjaźń niani i Mateuszka trwała! Na pewno z korzyścią dla obojga 😀

Beata B
Gość

Super niania! To labrador? Sama marzę o labradorze lub golden retriverze 😉 To ponoć rasy w dzieciach zakochane i bardzo przyjazne.

MałyRycerzMaurycy
Gość

Właśnie o takiej niani marzę w przyszłości – aby odprowadzała do szkoły i wychodziła na powitanie …