Uczynione dobro wraca
Wierzę w to, wierzę głęboko. Wierzę, że czyniąc dobro wraca ono do nas. Z podwójną siłą.
Nie wiem jak to się dzieje, ale na mojej drodze napotykam w większości same wyjątkowe osoby.
Osoby, którym nie jest obojętny los innych. I nie ma znaczenia czy jest to los drugiego człowieka, dorosłego bądź malutkiego i bezbronnego, czy też los czworonożnej istoty.
Tu na blogu, a także w życiu codziennym otaczam się ludźmi, którzy dają wiarę, że panująca wszędzie znieczulica to tylko wymysł. Ludzie wciąż są ludźmi, otwartymi na innych. I gdy przychodzi taki dzień, że trzeba pomóc, to bez wahania służą wsparciem. Mimo, że niejednokrotnie sami pomocy potrzebują.
Licytacja dla Szymka na moim blogu, a także to co się dzieje w blogosferze w tym temacie sprawia, że serce rośnie. Nikt nie potrafi przejść obojętnie koło cierpienia Szymka. I to jest piękne.
Wiem, że uda się zebrać pieniążki na drugą dawkę chemii. Będą też i na trzecią. Wiem, po prostu wiem.
Wierzę w ludzi. Wierzę.
Dziś z całego serca, poniekąd w imieniu Szymka i jego rodziców dziękuję dwóm tatusiom, którzy wylicytowali u mnie komplety magnesów. Kurczę, no! Tacy jesteście fajowi! Już wiadomo po kim Szymuś i Brunio takie extra chłopaki (mamusie wiedziały co robią 🙂 ).
Tato Szymka i tato Czarku, dziękuję za udział w licytacji. Dziękuję również wszystkim pozostałym, którzy chcieli dorzucić swój „grosik”.
Takiej kwoty za magnesy się nie spodziewałam! Na konto Szymka w Fundacji trafi w sumie ponad 300zł.
Dziękuję!
Magnesy będą od serducha robione, obiecuję!
Czekam na wieści od Was nt. kolorystyki, co ma się na nich znaleźć. Wasze pomysły, zachcianki- dajcie znać.
Ps. Zapraszam Was na bloga New life, New love, New me.
Tam wciąż trwa licytacja podusi szytej przez Mamanki.
210 zł za poduszkę daje Kasia, kto da więcej? 🙂
Ps. I jeszcze tu, jeszcze TU. Też licytacja dla Szymka- śliczny kocyk Hug me!
Kocyk + podusia, np. sowa? Fajny byłby zestaw, co? 🙂
Dodaj komentarz
12 komentarzy do "Uczynione dobro wraca"
Kochana jeszcze u mnie na blogu licytacja kocyka „Hug me”:))))
A cena za magnesy fenomenalna:)))))
Kaska jest już przelana w sprawie kolorków itd itp proszę kontaktować się z moją żoneczka.
Super :))))
Cieszymy się, że mogliśmy pomóc 🙂
Poprosimy o napis Szymek plus jakieś ładne obrazki – może być taki ptaszek jak na zdjęciu, może jakiś miś, samochodzik… Co Ci przyjdzie do głowy. Na pewno będzie pięknie! 🙂
Aniu postaram się dla Szymka wymyślić coś super 🙂
Mądre słowa! Ratujmy oczko Szymonka!
Jupi! Trzeba sobie pomagać, Ty dobra, kochana duszyczko dobrze o tym wiesz:) Dzielimy się tym co sami dostajemy:)
Przelew ślemy a magnesiki ( o jak fajnie!) czarne prosimy z napisem Bruno 🙂 A zreszta co ci tam wyjdzie na pewno nas urzeknie:) buzia!
Się robi!
Ps. Wiedziała, że czarne 😀 Mam pomysła! 🙂
Fajnie się czyta o takiej chęci pomocy 🙂
Brawo !
🙂 bardzo fajna akcja
Zanetko masz wielkie serce i Ludzie o wielkim sercu tu do Ciebie przychodza. To piekne. Nie udalo nam sie w licytacji slemy wiec Szymonkowi na konto swoj okruch wsparcia i modlimy sie za Szkraba.
Właśnie dostalam maila, ze cała potrzebna kwota została uzbierana:D serce sie raduje:)