Country survey
Dziś mija tydzień odkąd jesteśmy na wsi.
Czas leci nam szybciutko, ale w duchu muszę przyznać, że odliczam dni do przyjazdu męża.
Tęskni nam się ot, co! Ale już we wtorek się zobaczymy.
Obiecałam Wam zdawać relacje z poszukiwań wiosny.
Cóż, cały tydzień szukaliśmy i szukaliśmy.
Co nam się wydawało, że już ją spotkaliśmy robiła psikusa i się chowała na nowo pod białą kołderką.
Będziemy szukać dalej, a Was mimo wszystko zapraszam na foto-wspomnienia z tego tygodnia.
Spacerowo…
Przeprawialiśmy się przez rzeczkę..
Jak byłam dzieckiem zastawialiśmy dziurę pod mostkiem.
Gdy zebrała się woda mieliśmy małe kąpielisko.
(pompowany basen na podwórku to był szczyt luksusu)
Mostek był wtedy jeszcze typowo kamienny.
Ehh to były czasy.
Troszkę kolorów…
Dziadziuś ulepił bałwana dla wnuczka..
A dziś tyle zostało z bałwana..
Czyżby zima szła do morza?
Mam nadzieję, bo chusta czeka…
Pierwsze „prawie” udane motanie.
I troszkę prawdziwej wiosny.
Na dziś wystarczy.
Iście wiosennej soboty Wam życzymy!
Dodaj komentarz
41 komentarzy do "Country survey"
Zdjęcia przepiękne, mam nadzieję, że wiosna już niedługo powróci na dłużej!:)
Każdy czeka tej wiosny jak zbawienia. Mogłaby już zawitać.
motanie wyszło de best!
Zdjęcie cudowne:) ja już widzę tą wiosnę, choćby nie wiem co:) a bałwanek śliczny, choć Mati stokroć piękniejszy:)
Ale pięknie! Marzy mi się wyjazd na wieś!
zdjęcie z bałwankiem fajne:))) mały będzie miał pamiątkę:))
i co wygodnie w tej huście? sama się zastanawiam nad zakupem w przyszłości.
pierwsze wrażenie, że bardzo wygodnie 🙂 ale za wiele nie ponosiłam, bo dziadkowie zaraz przejmują wnuka i nie ma sił im odebrać 😉
chuście ozywiście:P
W Poznaniu zima na całego! i śnieg i mróz i..słoneczko – po raz pierwszy od paru tygodni.
Widzę że jeździcie po różnych terenach. Napisz proszę coś więcej na temat wózka. Jak się sprawuje, jak Maluszek w nim jeździ…no i w ogóle – jestem ciekawa jak Wam się go używa.
(www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)
Skrobnę coś w wolnej chwili na jego temat, już jakiś czas się do tego przymierzam 🙂
ja też chcę na wieś… o ile będzie ładnie to Amelka pierwszą majówkę spędzi na wsi:) Już się doczekać nie mogę!
Pięknie tam u Was:)
Majówka na wsi koniecznie! 🙂
Cudne zdjecie sopla:-)
dajcie znać jak znajdziecie wiosnę, chętnie trochę wezmę sobie 🙂
motanie czyni mistrzem 🙂
Oj troszkę musisz jeszcze dociągnąć chustę. Śliczne kolory ma wasza chusta, pasuje zarówno do młodego mężczyzny jak i do mamusi. Też już czekamy na wiosnę… ach…
Muszę obowiązkowo. To było motane na szybko, nie przyłożyłam się 🙁 Za drugim razem już było lepiej- praktyka czyni mistrza 🙂
Piekne zdjęcia… 🙂 . U nas wioooosna ale zimno bo prawie -8 bryyy
Widzę, że pobyt udany i bogaty w podróże 🙂
Ale macie tam dobrze! Tylko pozazdrościć 🙂
Piękne zdjęcia:))))
Macie bardzo ładną chustę:))))Chyba już wszyscy mamy dosyć zimy…Z takim utęsknieniem czekamy na wiosnę…
Czyżbyś była gdzieś w okolicach Kielc? 🙂
75km od Kielc ;)Ale w Kielcach byłam w środę 🙂
No proszę:) Długo zostajecie?
Wracamy dopiero po świętach 🙂
najbardziej lubię zdjęcia Was zachustowanych 🙂
Cudowne fotki ! :)))
To z soplem i „trochę kolorów” moje ulubione :))jak z portalu fotograficznego.
Bałwan pierwsza klasa i jaki wielki :))
Tak patrzę na Was omotanych i zastanawiam się nad chustą…tylko czy mój kręgosłup to wytrzyma?Muszę przemyśleć:)
Bawcie się dobrze i oddychajcie bez smogu :*
Jakbym mogła to z chęcią bym podesłała do Krakowa trochę świeższego powietrza 🙂
najpierw przeczytałam komentarz a potem gdy spojrzałam na zdjęcie to przez chwilę się zastanawiałam czemu dziadek trzyma bałwanka 😉
życzę udanego wiązania w chuście 🙂
następnym razem na pewno będzie lepiej:)
ale słoneczko widać jest, i łapiecie witaminkę;)
normalnie nie wierzę ale ją znalażłaś!!! Aaaa ponownie uwierzyłam,że znowu ją zobaczę:)
Kurcze ale synuś jest mamusi 🙂
oczy ma Twoje 🙂
Uśmiechać się proszę 😀
Trema nas zjadła 😀
Swojskie klimaty – lubię to!
Śliczne zdjęcia, aż chcę się tam być.
Pozdrawiam.
Ech, zazdroszczę takiego przyjemnego poszukiwania wiosny… U nas cały dzień poszukiwanie świętego spokoju. Takiego marudzenia jeszcze nie było. Ręce wiszą mi w okolicy kolan. Chusty nie wzięłam. Noszę i wyrabiam bicepsy. A jak u Was pod tym kątem? Już spokój? Całujemy!
Piękna zima na wsi:) szkoda, że przyszła na wiosnę:(
No i niestety ta ima idzie do morza bo u nas dzisiaj mróz siarczysty:)
Ale tam ślicznie! Prawdziwa wiosna, zieleń i słońce dodatkowo podkręciły by urok tego miejsca 🙂
Też pochodzę ze wsi i najchętniej spędzałabym każdy weekend!
Superaśna fotorelacja 🙂
Świetna tabliczka na bramie 😀
Bardzo fajnie Wam czas upływa!
A chusta ma piękne kolorki 😀
Służy wam ta wsi spokojna – wsi wesoła ;))) Mati rośnie jak na drożdżach zaraz spacerówkę przerośnie :)))