Odreagowanie

Już jest lepiej. Zażegnaliśmy biegunki, a po wizycie u lekarki też dobre wieści. Mały jest zdrowy, kaszel i kichanie to prawdopodobnie efekt suchego powietrza. W każdym bądź razie osłuchowo w płuckach wszystko dobrze.
Z kryzysem laktacyjnym walczę dalej, choć mały zbytnio mi nie ułatwia. O ironio przespał dziś całą noc, nie budząc się na karmienie. Dopiero ja zbudziłam się przed 6 i próbowałam go przystawić- na co nie miał wielkiej ochoty- wolał spać.
Na szczęście później nadrobił.
W ramach odstresowania wybrałam się do pobliskiego centrum handlowego po zapasy żywnościowe. Mąż kupuje na bieżąco i nagle się okazuje, że gdy mam na coś ochotę to tego w domu nie ma.
Mati oczywiście został pod opieką taty w domu. Niestety nie obyło się bez płaczu.
Odkąd wróciłam nie może się ode mnie oderwać. Aż mam wyrzuty sumienia, że poszłam.
Za to udało mi się upolować parę rzeczy dla małego.
Na pewno większość z Was zna markę F&F z Tesco, ale jak jest z marką Tex z Carrefour’a?
Ja, będąc jeszcze w ciąży kupiłam małemu (bez większego przekonania) kilka bluzek tej firmy. Między innymi tę czerwoną, w której Mati jest na zdjęciu banerowym.
Muszę przyznać, że miło się rozczarowałam.
Ubranka są miłe w dotyku, nie blakną po praniu, nie rozciągają się. I są w niskich cenach.
Dziś udało mi się kupić 3szt body z długim rękawem oraz granatowe spodnie dresowe, których szukałam już dłuższy czas. A wszystko to po 10 zł za sztukę.
Co jest najfajniejsze to fakt, że body są wąskie w kroju. Jeśli ktoś jest fanem tych z H&M wie o czym mówię. Mateuszek ma długi i dość szczupły tułów, w większości ciuchów np ze Smyka wygląda jak w worku. Idealnie za to leżą te z H&M i Kappahl. Te, które dziś kupiłam mają identyczny krój.
Mam nadzięję, że będę z nich zadowolona tak jak z poprzednich zakupów.
Pochwalę się jeszcze, że dla siebie też coś kupiłam. Ale to chyba bardziej z myślą o synku…
Nigdy nie byłam wielką fanką dań na parze, jednak teraz gdy karmię już mi brakuje pomysłów na zdrowe i szybkie w wykonaniu obiady.
Znalazłam kilka ciekawych przepisów.
A może Wy macie jakiś fajny pomysł na dobry obiadek z parowaru dla mamy karmiącej? 🙂
Po powrocie do domku czekała na mnie natomiast miła przesyłka.
To moja wygrana jaką udało mi się zdobyć w konkursie u Hafiji.
Zapach chusteczek jest obłędny,a te dwukolorowe są świetne.
Dziękujemy ślicznie, na pewno wszystko wykorzystamy! 🙂
A skoro już się chwalę to pokażę Wam jeszcze co otrzymałam od Kruszynki w ramach wymianki mikołajkowej.
Niestety przez Święta, a potem nasze perypetie nie pochwaliłam się wcześniej.
Na szczególną uwagę zasługują ręcznie robione papierowe rozetki.
Są bardzo precyzyjnie wykonane 🙂
A zarówno książka jak i grzechota nam się bardzo przydadzą.
Dziękujemy jeszcze raz 🙂
Dodaj komentarz
42 komentarzy do "Odreagowanie"
Oj to prawda….Tex ma fajne cenowo i jakościowo ubranka…też się już kilka razy miło zaskoczyłam:))))
Dobrze, że już lepiej z Mateuszkiem 🙂 A zakupy – ho, ho można dostać zawrotu głowy 🙂
Na parze genialne są kotleciki:)
Pierś z kurczaka kroisz w drobną kostkę, dodajesz zioła – tymianek jest rewelacyjny do tego, jedno jajko, trochę mąki i bułki tartej (więcej bułki niż mąki) solisz i pieprzysz do smaku. Mieszasz to wszystko, tak by dało się połączyć w pulpety i dajesz do parowara:D Z tego co pamiętam na około 20 minut, ale mogę się mylić, warto sprawdzić czas:) Ja to kocham:) My robimy bez soli więc i Hania je:D
Mniam, z pewnością sobie coś takiego przygotuję 🙂
Parowar super sprawa! Ciuszki dla synka czadowe!!!Pozdrawiam
Cieszę się bardzo, że Mati ma się lepiej;-)) No i jak ogromnie Ci zazdroszczę tej nocki przespanej!!!
Też bym sobie zazdrościła gdyby przypadła ona w troszkę innym czasie 😉
Uwielbiam rybe z ryzem na parze, i szykem tez za nia przepada 🙂 wiec na bank to udany zakup 🙂
dobrze ze juz lepiej z Matim!!!
Jak Ty to wszystko przytachalas do domu… chyba na 300 rat 🙂
Pod sklepem wszystko z koszyka wrzuciłam do bagażnika, a do domu już zataszczył mąż, bo mały czekał wygłodniały i zniecierpliwiony 😉
Gratuluję wygranych. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o tych ubrankach… bo właśnie zawsze polowałam na te szczupłe 🙂
Mamy sporo ubranek z tex nowych i używanych po chłopakach mojej koleżanki 😉 super sie piora i nie tracą kolorów.
Gratuluje wygranej i udanych zakupów 😉
O, dresiki mi zaintrygowały. U mnie nie ma tych ciuszków w Carrefourze, ale może w mieście obok?:)
Wygranej zazdroszczę 😀
dobrze ze Mateuszem ma sie lepiej,zakupy super!!
Mateuszek*
Milunia tez z tych szczuplych i body ze Smyka nie za bardzo ale tylko te w trojpakach.. Inne są weższe..
Fajne to body w paseczki, No i spodenki extra.. A powiedz mi, jak asortyment dla dziewczynek? Nigdy nie widziałam tych ciuszkow..
Zazdroszczę wygranej 🙂 ale tak pozytywnie.. Daj znać jak te produktu 🙂
No i najważniejsze : C U D O W N I E Ż E M A T I Z D R Ó W
Aniu asortyment dla dziewczynek jest spory, powiedziałabym, że dużo większy niż dla chłopców- jak to zwykle bywa 🙂
Ja kupiłam pierwsze rzeczy z firmy TEX – latem – koszulki na długi rękaw – (fajnie wyslimowane) – w takim 3 paku bodajże za 34,99, i były świetne – naprawdę dobry gatunek! Ale już za małe…
A dla dziewczynek są cuda – ostatnio widziałam geterki i bluzeczki do nich w 2 pakach – cudne wzory w „łączkę” w brązach i granacie…ale nie miałam komu kupić :))))
o co chodzi z moim komentarzem :(?
też słyszałam dobre opinie o tej marce.
niestety Carrefoura w pobliżu nie mam
Same dobre njusy
Ubranka sa rzeczywiście bardzo ładniusie, zapewne Mateuszek będzie wyglądał uroczo 🙂
Gratuluje wygranej- jest naprawdę fajna i przydatna:)
Muszę posłać kogoś do tego Carrefoura po zakupy ciuszkowe:):)
dobrze, że dziecko zdrowe
zakupy udane, a parownik to dobra rzecz 🙂
pani prezentującej podarunki gratuluję talentu manualnego z tymi rozetkami
super że już zdrowi 🙂 My co jakis czas kupujemy ciuszki z F&F i mielismy kilka z carrefoura i muszę przyznać, ze te z carrefoura troszkę lepsze jak dla mnie. Niektóre bluzeczki z F&F porościągały się. Za to pajace rewelacja:) Niestety Carrefour u mnie w miescie został zamkniety pod koniec roku 🙁
Fajowo że paka doleciała :))) Jak ja uwielbiam te chustki dwukolorowe!!! 😀
Ja lubię FF z Tesco i sobie chwalę ich rzeczy:) Tex nie znam w ogóle.
s: kryzysem się nie przejmuj – minie 🙂
Doleciała szybciutko…co jak co, ale wczoraj to się jej nie spodziewałam. Tym bardziej miło mi się zrobiło, bo taka niespodzianka 🙂
super, takie odreagowanie było ci potrzebne:) nie ma nic lepszego niż zakupy dla smyka:) A prezenty przydatne:)
super ze wyszlas z domku i ochłonełas do tego jakie zdobycze masz:))
Prezenciki super:))
Czekam z utesknieniem na wasze uśmiechnięte buzie, chyba sie uzalezniłam od Mateuszka:)
Sciskam mocno
Postaramy się coś wykombinować 🙂
wiem coś o tym, że bodziaki H&M są węższe i dłuższe; moja Klaudusia jest właśnie takiej budowy, dlatego często korzystam z przecen tej marki, żeby ją w te bodziaki zaopatrzyć; cieszę się też wraz z Hafiją, że nagroda konkursowa już dotarła, sama ją bowiem dla Ciebie, reprezentując sponsora – markę Happy – pakowałam i do Ciebie wysyłałam :)))) – bo taka to nasza współpraca z Hafiją 🙂 pozdrawiam!
Rozpakowywałam z radością równą tej jakie ma dziecko gdy otwiera swoje prezenty pod choinką :)) Zawartość jest super, absolutnie wszystko nam się przyda 🙂 Dziękuję w imieniu swoim i mojego małego brzdąca Tobie, Hafiji i marce Happy za paczuszkę, radość mam ogromną :))
U nas z bodziolami jest tak samo. Gratulacje wygranych 😀
Ciesze sie ze juz ok.
Ubrania z tesco są całkiem całkiem. Mój synek jest czwartym w rodzinnej kolejce i dalej wyglądają niezle. Prezencik i nagroda super
Całuski
Jak widać, „tanie marki” dorównują jakością swoim nierzadko droższym siostrom. A w przypadku szybko rosnących maluchów, cena ma spore znaczenie 😉
nie mam niestety carrefoura u siebie w mieście, więc nie znam tej marki, a F&F uwielbiam, choć teraz kolekcja dla dziewczynek jest zbyt słodka…
zazdroszczę wygranej u Hafiji 🙂
Muszę chyba zajrzeć do Carrefura;)
U nas własnie zamknęlo Carrefour:( ale F&F znamy i lubimy:)
kochana, każda z nas ma czasem kryzys:) to normalne i na szczęście mija:D
Ja jestem wielkim zwolennikiem „tanich zakupów”. Uwielbiam polować na super okazję;) Ważne żeby było ładne, dobre gatunkowo i tanie! 😉 Pozdrawiam
Miałam ten sam problem z bodziakami:). Wkurzały nie te rozciągniete na dole. A takiego asiaka ieliśy i my:) tylko akurat z innej firmy:D
Nie mam pomysłu na danie z parowaru;p
A to są pudełeczka i kwiatki są odpowiedniej wielkości do danego pudełeczka;p Bardzo się cieszę, że się podobają:)
ja mam parowar ale nic nie robię w nim z czystego lenistwa jakoś na dnie szafy stoi i cięzko mi go wydostać ha