M jak … moja miłość!
Po wczorajszym gorszym dniu, noc minęła bardzo spokojnie.
Choć nic tak błogiego snu nie zapowiadało, gdyż samo usypianie zajęło nam ponad 2h.
W efekcie zarówno mały jak i ja padliśmy o godz. 00:30.
Po godz. 5 obudził mnie ból piersi, więc wstałam i postanowiłam jednak małego wybudzić.
Bardziej z lenistwa, bo nie chciało mi się tłuc laktatorem nad ranem.
Przewinięty i najedzony smacznie zasnął, by obudzić się dopiero ok. 9.
Wyjątkowo spokojny i uśmiechnięty.
Teraz zalicza drugą drzemkę, a ja łapię te krótkie momenty kiedy nie śpi, by uwiecznić jak bardzo zmienia się każdego dnia.
Zauważyliśmy z mężem, że przybyło naszemu maluszkowi troszkę ciałka, głównie na rączkach i nóżkach. Już nie są takie chudziutkie patyczki. Choć do serdelków jeszcze mu dużo brakuje 😉
I na buźce również się zmienił.
Mój mały Mężczyzna.
Moja Miłość.
Moje M jak Mateusz 🙂
Dodaj komentarz
34 komentarzy do "M jak … moja miłość!"
Ach jaka piękna miłość 😀
Dużutki jest 😉
Mały słonik:)
Śliczny chłopiec:))
Słodziak 😀
🙂
jest przesliczny! :*
P.S z tego wszystkiego zapomniałam podziękować za meila:* więc dziękuje teraz!
śle uściski!
nie ma za co 🙂
Cudny jest:)
Sweet maleństwo 🙂
Przekochany !! I zazdroszczę Wam że tak pięknie śpi 🙂
bo się Mati usypianiem zmęczył 🙂
oraz pochwalam takie lenistwo :*
Cieszę się niezmiernie, że jesteście już razem! Szczęśliwi, zakochani:) buziaki wielkie:*
nie ma to jak M…
az bym chciala takie malenstwo jak patrze na Mateuszka:))
Pieknie rosnie:)
Madziu nie widzę problemu… 😉
kolejne genialne zdjęcie, a model wyborowy 🙂
piękny Mateuszek! śliczny!
jest przeuroczy:) teraz to tylko będzie przybywać i będzie rósł i rósł:)
O jak słodko 🙂
Wyglada bosko 🙂
ooo jakie słodkie maleństwo ! <3
Cudowny Mateuszek 🙂
A ja już widzę, że Gabi na początku też miała takie malutkie pulchne rączki, które po paru tygodniach wyglądają, jak prawdziwe balerony 😉
Więc Mateuszek jest na dobrej drodze, aby dołączyć do grupy Blogowych Pulpetów! 😉
A przy okazji zapraszam na CANDY 🙂
ja już nie mogę oglądać malutkich maluchów, bo mi się zachciewa, a nie może!
dzieciaczki na M są najsłodsze! 😉
no i niech przybiera ładnie, w końcu na piersi mamusinej! moja Majka na początku ładnym pulpetem była, teraz jakoś zeszczuplała… bardziej na długość jej idzie. ach… ja córę dalej jak maluszka traktuję, a ona już TAKA DUŻA! logiczne, że nie będzie pulpetem do końca życia… 😛
buziaki dla Was ;*
Śliczniutki!!!!
Takie M jak Miłość mogę oglądać w kółko ^^
Już nie pamiętam kiedy Natalka była taka mała, a przecież było to niedawno;)
Uroczy Mateusz!
alez to maluszek :)) slodki jest!
ja też kocham ’em’ 😀
Śliczny 😀
Ooo… pozdrawiam:-Dklaudi13m.bloog.pl
Słodziak z każdym dniem słodszy!
Cudny!
A ten pajac to macie boski! skąd on?
z Nexta 🙂
Fajne zdjęcie. U nas też jest ukochane M jak Mateusz 😉
mały miś:)kooochany:)