Ile powinno mówić 15 miesięczne dziecko?
Ostatnio temat mowy poruszyłyśmy z Anią podczas mojej wizyty w Warszawie. Tak jakoś od słowa do słowa zgadałyśmy się i zgodnie stwierdziłyśmy, że nasze dzieciaki (pomiędzy którymi różnica wynosi równe 2 tygodnie) mówią w sumie tyle samo.
Mateusz dużo mówi, ale najwięcej pod nosem. Oczywiście są to jakieś chińskie słowa, z których ciężko wyłapać większy sens. Czasem nawija jak nakręcony, buzia mu się nie zamyka. Jednak z takich wyraźnych słów (diabli wiedzą czy świadomych) to mamy ich kilka, w sumie już od dłuższego czasu.
Mateusz w wieku 15 miesięcy potrafi powiedzieć:
– mama
– tata
– dada
– baba (niestety niezbyt często)
– nana
– nie
– we (oznaczające fe, gdy mówię mu, że coś np śmierdzi)
– mema (oznaczające Szelmę)
– am
– am
– da (które było i gdzieś znikło)
– ne ma (trenujemy)
Z odgłosów zwierząt naśladuje tylko krówkę, znaczy się robi muuu. I tyle.
Przyznaję, nie ślęczę z nim i non stop powtarzam jak robi piesek, kotek itp. Jego to nie specjalnie interesuje, a ja nie mam parcia. Chociaż gadam do niego właściwie non stop, radio bajka zawsze leci w tle. Bardzo dużo też rozumie co się do niego mówi, o co prosi. Zapytany o coś, zawsze pokaże paluszkiem.
Za to jak poda mi kabel od odkurzacza i każe buczeć we wtyczkę, to wie jak to powiedzieć- w sensie sam buczy 😉
Pytam z ciekawości, jak to wygląda u Waszych dzieciaków? Wiem, że mamy dzieci w różnym wieku, interesuje mnie też jak to wygląda u troszkę starszych dzieci- 18m, 24m. A może pamiętacie jak to było w przypadku Waszych maluszków gdy były w wieku Matiego?
Dodaj komentarz
53 komentarzy do "Ile powinno mówić 15 miesięczne dziecko?"
Mo Mikołaj niestety mówi mało: w wieku 15 mc nic nie mówił, teraz ma trzy lata i juz jest lepiej, mówi różne słowa, ale nie mówi zdaniami, każde dziecko ma swoje tempo i nie ma co wpadać w panikę i się stresować:-)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Andrzejek w wieku 15 miesięcy znał sporo słów, ale gadać nie lubił, trzeba go było namawiać,żeby powiedział cokolwiek. Za to miesiąc później zaczął się rozpędzać i łączyć po dwa wyrazy. Teraz (prawie dwa lata) ciężko o moment, kiedy nie gada. Słowotok od rana do wieczora i to poprawną polszczyzną.
W tym nie pomogę, Młody ma 11 miesięcy i powie mama, baba, ma (w sensie „nie ma”) i też zaryczy, jak krowa robi 🙂
Maja za tydzień skończy 16 msc i w jej słownuczku znajdują się obecnie takie słówka: mama, tata, babci, dziadzi, mamci, tati, piesek robi u-u, kaczuszka ka- ka (ćwiczymy), ne (nie), kuki (kuku). Lubi też słowko bziebzi, ale za Chiny nie wiem co oznacza 🙂 gada też sporo po swojemu. Nowe słówka staram się zapisywać w podsumowaniu każdego miesiąca, także zapraszam 🙂
W koncu ktoś napisał mądrze i bez potarzania modnego zdania: „kazde dziecko inne i rozwija się w swoim tempie”.
Normy ktoś ustalił (pewnie mądrzejszy od nas) i po coś one są.
Najłatwiej tłumaczyć wszytsko indywidulanym tempem rozoju.
Pozdrawia,
AN
Ale też bez przesady, bo znam dzieci, które faktycznie potrzebowały tylko trochę więcej czasu 🙂
A ile to jest trochę, dzień, dwa, tydzień, miesiąc?
Owszem jak dwulatek mówi połowe z zakładanej normy to ok. można się wstrzymać, a jak mówi dajmy na to dwa słowa, to też?
Jestem zdania, że lepiej coś sprawdzić, dmuchnąć na zimne, niż słuchać anonimowych internetowych uspokajaczy.
A ja myślę, że bezsensowne jest wkładanie dzieci w sztywne ramy i latanie z nimi po specjalistach, bo „powinno”. Nie mówię też, żeby wszystko lekceważyć, ale bez przesady… Na jednym forum mamy dzieci między którymi jest do dwóch m-cy różnicy, niektóre mówią już zdaniami, mają bardzo szeroki zasób słów (niektóre dwu i trzylatki tyle nie znają), inne tylko mama i baba. Powinno się z nimi iść do specjalisty? Dzieci mają 18-20 m-cy. Każde dziecko jest inne. Tak samo jak jedno zacznie chodzić w wieku 10 m-cy albo wcześniej a inne pół roku później albo jeszcze alej – są i takie.
Pozdrawiam
Mi się wydaje, że wszystko co niepokoi matkę można powinno się skonsultować. Każde dziecko rozwija się inaczej- z tym się zgodzę- jedno będzie bardziej rozwinięte fizycznie, drugie umysłowo. Jednak jeśli kobiecie coś intuicja podpowiada to na pewno nie zaszkodzi skonsultować (ale też nie przesadzać i biegać po specjalistach za każdym razem). Na pewno dla mnie niepokojące by było jeśli Mateusz nie mówiłby kompletnie nic.
W każdym bądź razie dziękuję za każdą wypowiedź, to cenne źródło informacji 🙂
Filip jak miał 17 miesięcy to zaczął powtarzać te proste słówka jak kot, kok, baba, dziadzia już wiedząc co znaczą także taki sam etap jak Wy przechodziliśmy, w 15 gadał dużo ale właśnie po chińsku 😀 teraz ma 22 miesiące i powoli zaczyna mówić ładnie zdaniami..
tu jeszcze raz mama Ignasia,synek chodzi za rączkę, przy meblach, puszcza się ale boi ruszyć do przodu, jeżeli masz jakies rady, by zmotywować synka do chodzenia, będę wdzięczna;-)
Nie zmuszać, jak będzie gotowy to sam ruszy 🙂
Też jestem tego zdania. Do 18 miesięcy ma czas, by ruszyć 🙂 Widocznie jego uwaga bardziej skupiona jest na mowie niż ćwiczeniu chodu 🙂
Zapraszam Ciebie na mój blog gdzie na samym dole strony spisywałam słówka jakie Maja mówiła zaczynając właśnie od 15miesiąca 🙂 co 2,5tyg dopisywałam kolejne
pozdrawiam
Aha mówi się, że dziecko nie powinno oglądać dużo bajek w tv. Moja Polka ogląda sporo, chociaż wiem, ze nie powinna. Ale oglądamy aktywnie. Tzn. ja jej opowiadam co tam jest, ona też często tak robi. Mi opowiada bajkę z tv. Bardzo dużo słów nauczyła się właśnie z bajek. Dużo też czytamy i oglądamy książeczek. Dzieciom łatwo jest się nauczyć jakiegoś słowa, jak widzą o co chodzi. Książeczki są do tego najlepsze.
U nas Maluch późno zaczął mówić, ale za to właściwie od razu pełnymi zdaniami. Wcześniej wszystko sobie „kodował”. Bardzo w nauce mówienia i w ćwiczeniu pamięci pomogły i nadal pomagają mu wierszyki. Wspominałam o tym tu http://czymzajacmalucha.pl/zabawy/187-edukacja-2-latka-czesc-3-cwiczymy-pamiec.html, jeśli masz ochotę to przeczytaj, a jak uznasz to za spam, to usuń 😀
Mój synek ma siedemnaście miesięcy i też mówi po chińsku, naśladuje kilka zwierzątek i czasami mówi: nie, da, tata. To by było na tyle…., a moja córka starsza mając siedemnaście miesięcy rozmawiała z nami jak dorosła. Każde dziecko ma swój czas:)
Mój Synek skończył 16 miesięcy i wg mnie mówi dużo, ale nie mam porównania z innymi dziećmi więc tylko mi się tak wydaje. Również ciągle mówi w sobie tylko znanym języku, ale bardzo dużo słów powtarza po nas.
Ja się cały czas nad tym zastanawiam ile powinnien taki maluch mówić. Moja Ala ma dopiero 11 miesięcy buzia jej sie też nie zamyka ale mówi chyba w suahili 🙂 Jej trudnością jest to że słyszy 2 języki więc musi 2 razy więcej się nauczyć.Jak narazie mówi mama baba( to tata po grecku) nie, pa pa. Ale widzę że rozumie oba języki co mnie ogromnie cieszy.
Ja już się doczekać nie mogę, kiedy Matylda powie swoje pierwsze, cudne słówko 🙂
O tym jak to jest z rozwojem mowy pisałam na swoim blogu. Zapraszam na cały cykl http://maniamamowania.pl/rozwoj-mowy-dziecka-etap-echolalii-i-etap-wyraz
U nas Majula się powoli rozkręca. Trwa 14 miesiąc i nie wiem po kim Ona taka „gaduła”. Naśladuje bardzo chętnie zwierzaki, „nie” opanowała w tym tygodniu do perfekcji razem z „me ma} [ nie ma]…Gdzieś zasłyszane , że chłopcy to gaduły ale nieco późnieij…nie wiem ile w tym prawdy ;/
Z naszych doświadczeń wynika, że rozwój mowy jest mocno zróżnicowany. Znamy dzieci, które mówiły kiepsko grubo po 2 latkach, nawet do 3 lat.
Natomiast nasze panny wszystkie trzy co do joty bardzo szybko wystartowały z mówieniem. W wieku poniżej 2 lat (około 20 miesięcy) zaczynały mówić prostymi zdaniami. 2 lata to całkiem niezła komunikacja werbalna.
Podobno dziewczynki szybciej mówią i więcej mówią 😉
Nasza Klarka (tydzień młodsza od Matiego) obecnie mówi: mama, tata, nie, tam, baba, dada, buć (buty), apa (czapa), ampa (lampa), pam (pan), Ania (Ania, Hania generalnie wszystkie dzieci są teraz Ania), powtarza Ajciu (jak mówimy Klarciu), am, mniam, a ciuciu (a kuku), a z dżwięków nasladuje, krowę, czasem owieczkę, odkurzacz, suszarke i blender – bwwww, sowę (hu hu) no i indian 🙂 ale tak jak dziewczyny piszą, róznie to wyglada u róznych dzieci, a no i podobno dziewczynki wczesniej zaczynają mówić, natomiast później chodzić i jak sledzę bloga to by się zgadzało. Agata.
Niby tak mówią z tą płcią, ale akurat znam dziewczynki, które mówią bardzo niewiele a sama mam chłopca i znam kilku innych, którzy mówią dużo, więc nie potwierdza się to wcale 🙂
A nawet w rodzinie mój syn ma kuzynkę i ona nic, wydaje z siebie tylko jakieś dziwne dźwięki do niczego nie podobne – ma 1,5 roku 🙂
Kornelia w wieku 17 miesięcy mówiła już prostymi, którtkimi zdaniami 🙂
Dziś ma 19 miesięcy i mówi praktycznie wszystko i [co najgorsze! :P] bez przerwy ;))))))
Swoją przygodę z mową zaczęła jako troszkę ponad pół roczniaczek 🙂 wtedy było MAMA, TATA, BABA, DZIADZIA, TOTA [ciocia], WUJA i tak z każdym dniem coraz, coraz więcej… 🙂
Gaduła nieziemska po mamusi 🙂
No ale nie twierdzisz że w wieku 6 miesięcy Twoje dziecko ŚWIADOMIE mówiło mama, tata, baba…..
AN
U nas też było pierwsze mama na pół roku, ale zdecydowanie nie było świadome. Teraz jak mówi mama to się zastanawiam czy aby na pewno wie co mówi. Chociaż jak bawiliśmy się ostatnio w chowanego to szukając mnie wołał mama, więc jest nadzieja 😉
nigdzie nie napisałam, że jak miała pół roku to świadomie nas przywoływała.
to po prostu były pierwsze kombinacje liter i sylab 🙂 jednak jak miała 9-10 miesięcy [nie pamietam dokładnie], to już pokazywala paluszkiem na domowników i mowila kto jest kto 🙂
Nasz roczny Mati przez długi czas mówił AM jak chciał jeść. Teraz mówi tylko mama i jakieś swoje niezrozumiałe dla nas.
Opis idento jak mów malec 😉
Pozdrawiam 🙂
Oczywiście, że pamiętam! 🙂 Jestem pod OGROMNYM wrażeniem! Gratulacje dla Jasia :)) I dla Ciebie również, bo na pewno spora w tym i Twoja zasługa 🙂
Moje dziecie na dobre rozkrecilo sie w gadaniu po 18mc. Wczesniej uzywal tylko najpotrzebniejszych slow: nie, mama, tata, daj.
Teraz majac 23mc powtarza kazde uslyszane slowo, ale zdan jeszcze nie laczy, jedyne zdanie jakie potrafi wypowiedziec to’wieje wiatr’. 🙂
a tu o naszych postepach: http://www.mamyporady.pl/pierwsze-slowa
Witam,
moja młoda (też jest z list.2012) „mówi” praktycznie to samo..oprócz słowa TAK… mówi „uhm” w dodatku energicznie machając głową w dół 🙂
Witam,
Mój 16 miesięczny synek Jakub mówi po swojemu większość jedyne co mowi odkod skonczyl 9 miesięcy to Kuba,
a reszta slow takich jak mama, tata, babci, dziadzi, didi (smoczek) am papa to raczej zaczal uzywac od 12 miesięcy a reszta to już po swoiemu