Słodki roczek
Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny Mateuszka. Okazja nie byle jaka, więc świętować wypada.
Przyznaję szczerze, nie mam zamiaru robić mini wesela czy też drugich chrzcin. Postanowiłam, że Mateuszek zdmuchnie swoją pierwszą świeczkę na torcie w obecności najbliższych mu osób, w domowym zaciszu.
Przygotuję coś dobrego do jedzenia. I upiekę tort. Sama. To już postanowione.
Z racji, że jestem beztalenciem totalnym, tym bardziej będzie to wyzwanie.
Musi się udać, bo przecież jak się czegoś bardzo chce to tak właśnie jest.
Tort będzie, więc od serca.
Przewodnim motywem całości będą…zwierzątka leśne. Z racji zamiłowania do nich, a także dlatego, że lat temu wielu sama podobny tort miałam z okazji moich urodzin. Pieczony przez moją mamę.
Zobaczymy co mi wyjdzie.
A na dziś garstka inspiracji tortowych, nie tylko leśnych.
Takich, które zdecydowanie wyróżniają się wśród innych. Ot, małe dzieła sztuki.
Świnki są genialne! :))
Który Wam najbardziej przypadł do gustu? 🙂
A może same upiekłyście kiedyś coś podobnego? Pochwalcie się koniecznie!
Dodaj komentarz
37 komentarzy do "Słodki roczek"
Ten z kredkami świetny!
Ja biszkopt zamówiłam, a resztę czyli masę i dekorację robiłam z moją mamą 🙂
ojj przepiękne:) ze mnie też takie totalne beztalencie:) Mój Miko na pierwsze urodzinki szamał torcik – psa.. drugie – tygryska bo uwielbia do tej pory Puchatka, a trzecie ( połączone z roczkiem) to już był traktorek:) przód Mikołajkowy, tył Filipiakowy:) ale na kolejne urodzinki może też coś sama przygotuję:) bo w końcu wszystko co z serca- i od serca jest najlepsze:)
Genialne są te torty! Powodzenia życzę!
Dla mnie świnki w błotku i zadek króliczka w norce – rewelacja:)
Ja tort na urodziny Jędrusia (3 blaty biszkopta – 1 kawowy lekko ponczowany wiśniówką, jeden cappuccino i jeden jasny przekładane kremem karpatkowym + kajmak w roli polewy) piekłam sama, ale nawet go nie spróbowałam, bo wtedy jeszcze karmiłam i byłam na diecie. No i za piękny też nie był, bo o ile piec jeszcze jakoś potrafię, to równe rozsmarowanie polewy jest już ponad moje siły – dlatego utonął w posypce z czekolady deserowej. Goście chwalili:)
króliczek w norce! chyba nie mogłabym go zjeść 😛
Torty wspaniałe 🙂 Czekam na Twój! 🙂
świnie najlepsze! uwielbiam świnki.
Ja też główkuję nad tortem
Mi się spodobały Smerfy i te świnki, taki tort z humorem 🙂 Ja zamówiłam tort dla synka, bo sama w życiu bym takiego cudeńka nie stworzyła 😉 To był trzywarstwowy biszkopt czekoladowo-bananowy, obłożony czekoladą plastyczną, a samochodziki były motywem przewodnim 🙂
Mi się każdy jeden podoba! Uwielbiam takie torty, osobiście zawsze co okazja to robię tort sama ale jeszcze nigdy nie wyszedł mi efekt końcowy taki jakiego bym oczekiwała 😉 Nie mam talentu plastycznego za grosz do lepienia takich cudeniek
Te torty są cudowne, nie wiadomo który ładniejszy. Aż szkoda pokroić i zjeść takie dzieło sztuki 😛
świetne torty! Aż dziw bierze, że są do zjedzenia:)
każda blogowa mama tort na urodzinki pierwsze piecze sama!:)))))hehe ale rym
Super pomysł z pieczeniem tortu! I ja planuję sama upiec dla synka i to taki który będzie mógł zjeść zupełnie sam 🙂 To będzie raczej taki mini tort 😉 No i królik wygrywa jak dla mnie!
tęczowy wymiata:))
My też zorganizowaliśmy imprezę w gronie tych bliskich Gabinowemu serduchu:)
Świnki w błotku są mega!
U Adamskiego co rok na torcie ulubiona postać. Ostatnio byli Bolek i Lolek 🙂
torty super, mój faworyt to ten groszkowy.
ale z doświadczenia wiem, że ta masa/lukier to tworzenia tych wszystkich ozdób to mało smaczna jest.
ja tam uwielbiam nadal i niezmiennie domowe torty mojej babci.
ale wiadomo, dla dzieci trzeba coś specjalnego:))
Torty są piękne, jak dzieła sztuki 🙂
Sama zorganizowałabym roczek w gronie najbliższej rodziny i w domu 😉
Powodzenia.
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Na roczek też postanowiłam i upiekłam sama tort dla małej 🙂
Fajna zabawa i przygoda. na 2 urodziny równiez upiekę sama 🙂
Tutaj widać jak mój torcik wyglądał:
http://martynkowe-chwile.blogspot.com/2013/02/rany-znowu-tyle-mnie-tu-nie-byo.html
Z tych co pokazałaś świetny ten ze świnkami albo z tym zającem w norce hehe 🙂
Marcepanowe torciki to cuda, może kiedyś się odważe i zabiorę się i za taką twóczość 🙂
U mnie często jest tak, że jak się bardzo chce to właśnie… nie wychodzi 🙂 Ale totalnym beztalenciem nie jestem i na następne urodziny mojego szkraba na pewno sama upiekę tort 😉 Na roczek zamówiłam, ale ciasta już piekłam sama a imprezka była w gronie najbliższych w domu 🙂
Pozdrawiam,
Kasia M.
Podoba mi sie pomysl mimi torcika wylacznie dla dziecka. My do roczku mamy pol roku, wiec takie sprawy odkladam jeszcze na 'chwilke’.
A Twoj tort bedzie super 🙂
Torty przepiękne. Ja tez bede piec sama. Mnie jakos do gustu nie przypadły te z masa marcepanowa.. Dlatego nasz tez bedzie domowy:-)
ten pączek jest boski 🙂
wszystkie cudne, cięzko wybrać 😀
O matulu jakie cuda!!!! Z miłości do Smerfów, igieł, nici i wszelkich robótek mam swoje faworyty 😉 Chyba muszę mężowi pokazać jaki tort ma mi sprawić na urodziny 😉
Wszystkie torty są cudowne! Na pewno Twój będzie cudowny!
Ten ze świnkami jest przecudny:) Ja robiłam tort na chrzciny, ale nie przypominał żadnego z tych powyższych;) A torcik będziesz robiła taki, żeby i Mati mógł spróbować?
Torty – moja zmora ciążowa. Mam olbrzymią ochotę na taki 3-poziomowy i najchętniej zjadłabym go sama w domowym zaciszu nie dzieląc się z nikim 🙂
Pierwsze urodziny – faktycznie mini wesele to nienajlepszy pomysł, ale odpowiednio (wypaśnym tortem :D) celebrować trzeba 😀
świnki w bajorku<3
Ja miałam w planach upieczenie tortu lecz plan wypalił i zamówiłam torcik taki jaki chciałam z figurką Uki bo synek uwielbia to oglądać więc cukiernik nie zawiódł i stworzył takie cudo jakie sobie wymarzyłam na urodzinki synka. Torcik możesz zobaczyć na facebooku Tort Marzeń. Trzymam kciuki aby Twój wymarzony tort dla Mateuszka się udał i był taki jaki chciałaś.Buziaki
Ja beztalencie totalne zamówiłam tort 😛 natomiast ten ze świnkami jest super i według mnie niezbyt trudny. Szwagierka rbiła podobny dla chłopaka, zwykłe biszkopty kakaowe, przekładane kremem. Te czekoladki wokół to batoniki WW 🙂 w środku nie miała jednak czekolady a mnóstwo m&msów 🙂
Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie: http://iskierka-mili.blogspot.com/2013/10/candy-rocznicowe.html
ten z groszkami jest przepiekny, ale wszystkie pysznie wygladają:)
Piękne torty, aż szkoda zjeść 🙂
Ja też chciałam porwać się sama na zrobienie tortu, ale uratowała mnie chrzestna mojej solenizantki, bo kto wie co to by wyszło 😉
Wszystkie te torty takie piękne!! 🙂
Pozdrawiam kochana!
Mnie urzekł domek smerfów:))
tort ze świniami wymiata 😀
nie no smerfy Gabi by zachwyciły :-)))
Norbert zamówił sobie tort z bohaterami Samolotów :-))
ja jestem tortowo-plackowe beztalencie 😛 a te torty – rewelacja, szkoda tylko, że ta masa, to jest taka mega słodka, że moim zdaniem, nie od przejedzenia, no ale prezentują się bosko:) ciekawe, czy mamy same robią takie cuda czy zdają się na jakieś cukiernie? ostatnio czytałam tutaj http://praca.eniro.pl/blog/pomysl-na-biznes-torty-ozdobne-na-zamowienie/ że to fajny sposób na rozkręcenie biznesu. w sumie jak mnie czasem najdzie ochota na coś słodkiego, to wolę pójść do sprawdzonej cukierni i wziąć po kawałku ciasta, niż siedzieć w domu i się w to bawić, bo i tak pewnie by mi wyszedł zakalec:P a wy same pieczecie czy wolicie kupne?
świnki pływające w czekoladzie mnie rozwaliły – uwielbiam czekoladę!!!