DIY Literki do pokoju dziecka
Lubię od czasu do czasu stworzyć coś własnymi rękami. Zazwyczaj są to rzeczy, które później są ozdobą mojego domu. Chyba jak większość kobiet lubię upiększać swoję „M”.
Nie ma znaczenia czy poprzestawiam meble, kupię nowy koc, o którym skrycie marzyłam czy powieszę na ścianę kolejną ramkę. Lubię zmiany. Moje mieszkanie jest miejscem, w którym czuję się dobrze. Jest też miejscem, które w pewien sposób odzwierciedla mnie samą.
Mam też w głowie obraz pokoiku Mateuszka. Wiem jak chciałabym, aby wyglądał w przyszłości. Jak wiecie na razie Mateuszek dzieli z nami sypialnię. Poza łóżeczkiem, komódką i paroma naklejkami na ścianie nic więcej nie wskazuje na fakt, że ta część przestrzeni życiowej jest również zapełniana przez naszego maluszka.
Dlatego też, kiedy w ramach Klubu Mam zapytano mnie czy nie chciałabym wybrać coś dla siebie z oferty firmy Decopatch nie zastanawiałam się długo. Wiedziałam czego chcę w momencie, gdy tylko je zobaczyłam.
Literki z paper mache. Wysokie na 20cm, drukowane. Składające się w imię mojego synka. Idealne.
Problem pojawił się przy wyborze papierów ozdobnych, którymi miałam zamiar okleić literki.Firma ma w swojej ofercie bardzo duży wybór. A u mnie jak w tym przysłowiu, gdzie osiołkowi w żłobie dano..
W efekcie jednak postawiłam na kolor, bo przecież literki mają odzwierciedlać pozytywną naturę mojego dziecka. I na coś co lubię czyli dots and stripes.
Same literki są gładkie i sztywne. Są też lekkie. Bez problemu można przykleić na nie papier, który tym różni się od zwykłego, że podczas klejenia nie rwie się. Jest cienki i lekko śliski, przypomina trochę papier ozdobny, w który owija się kwiaty. Jednak jest dużo bardziej miękki i podatny na układanie.
Miałam małe problemy z przystąpieniem do pracy, bo nie wiedziałam jak się do tego zabrać. W efekcie jednak postawiłam na klejenie w kawałkach, bo mimo, że wzory są różne, po przyklejeniu nie widać różnicy, gdzie papier zachodzi na siebie.
Literki zagościły już na półeczce na ramki Ikea, ale oprócz funkcji ozdobnej niejednokrotnie posłużą mi do dekoracji na moich zdjęciach. Pierwsze próby za nami. Jestem zadowolona z efektu jaki dają na fotkach.
Nie wiem jak Wy, ale uważam, że w ten sposób ozdobione są świetną alternatywą dla napisów- imion, jakie można zamówić w sklepach, a które służą do dekoracji dziecięcych pokoików. No i cieszą podwójnie, bo ozdobione własnymi rękami, w sposób taki jak my sami tego chcemy.
Dodaj komentarz
48 komentarzy do "DIY Literki do pokoju dziecka"
Pikenie wygladaj te literki:)
Cudo!!
super!
Śliczne!
swietnie to się prezentuje 🙂
Śliczne, pozytywne kolory!
Fajnie to wygląda.
i tu wychodzi chyba jedyny minus imienia mojego synka – nie da się tak fajnie skrócić i zbudowane z takich literek zajęłoby prawie całą ścianę w naszej dziupelce;p
A Andi? 🙂 Mam kolegę Jędrusia i tak na niego wołają 🙂
Pięknie Ci to wyszło 🙂
Wow! Boskie. Szukałam liter żeby ułożyć GUCIO ale ceny mnie odstraszały. a tu masz! Są idealne. Dzięki za ten wpis i namiar :*
Proszę bardzo 🙂 Cieszę się, że mogłam się przydać 😀
A propos tego jak rozmawiałyśmy do kogo Mati jest podobny – tak z profilu to do Ciebie! 😀
chociaż tyle 😀
Ale ładne te literki, zakochałam się 😉
bardzo mi się podobają 🙂
Rewelacja:)
super!
i poduchy boskie 🙂
Prezentują się wspaniale! I te kolory! 🙂
świetne literki, wiadomo, robione od serca!
ja też kocham robić sama rzeczy dla mojej małej.
Świetne… 🙂 Extra! Mogę odgapić :)?
Jasne, że tak! :))
cuudooo 🙂 nie tylko literki ale i ich własciciel 🙂
Ładne te literki,Mateuszku główka do góry i do przodu.
Pozdrawiam,całuski:)***b
Super wyszło!!!
rewelacja
Myślę i myślęo tych literach:)) Chyba za Twoim przykładem się zabiorę za mały alfabet:)
Śliczne są!
Sliczne literki.
Zas slowo DREAMS pisze sie tak a nie Draems jak na foto masz. Zmien kolejnosc:)
Factico! Się poprzestawiało 🙂
Swietne
Przepiękne literki, a Mati – super chłopczyk. Jest podobny do mojego synka pod względem ilości włosów 😉 Od niedawna u mojego dziecka rozpoczęła się faza intensywnego wzrostu. Zobaczymy jaki będzie efekt 🙂
Zdolniacha! Śliczne!
Literki bardzo ładne, ale poduchy są rewelacyjne 🙂
Super te literki. Fajny pomysł.
Takie same literki są dostępne w empiku – (te przed obróbką;)) Chyba nawet w trzech różnych rozmiarach. Niestety często są przebrane i nawet jeśli Lea to nie jest trudne imię to nie udało mi się całego skompletować 😀 Ale wyszły Ci świetnie – nie pomyślałam, że można je okleić ! 😉
Śliczne 🙂
wygflada rewelacyjnie!
rewelacyjne!
Fantastyczne oklejone:))))Bardzo mi się podoba:) Ja muszę te nasze sklepjkowe okleić…tzn F już okleiłam taśmą w romby ale W jest nadal czarne:P
Świetnie wyglądają 🙂
przemegasuper! też zgapiam 🙂
śliczne literki – u nas takie są przyklejone do drzwi do pokoju Julki 🙂
Jejku jak mi się marzą takie napisy:))
Są cudne!
Te literki są piękne. Półeczki z ikei mamyidentyczne, służą nam jako ekspozycja książeczek malucha:) Są takie wielofunkcyjne:))
Fantastyczne, szczególnie, że z imieniem również mojego syna 🙂
Pozdrawiam serdecznie mateuszkowy-blog.blogspot.com
a co to draems? 😉
😉