Klub Mam
Obiecałam Wam relację z Warszawy. Skoro obiecałam, to już się za nią zabieram.
Przyznać jednak muszę, że po raz pierwszy odkąd prowadzę bloga tak ciężko ubrać mi myśli w słowa.
Mam nadzieję, że jest to spowodowane ilością pozytywnych wrażeń jakie spotkały mnie podczas naszego pobytu w Warszawie.
Do rzeczy jednak! Po co, z kim, gdzie i dlaczego…
Do Stolicy wybraliśmy się na spotkanie Elitarnego Klubu Mam, do którego zostałam zaproszona przez Bognę z bloga Bebe&Company, a także zabawkowicz.pl
O co chodzi? Mogę się już oficjalnie pochwalić, że jako autorka bloga tworzę grupę mam, które będą miały możliwość, jako jedyne w Polsce, testowania nowości w świecie zabawek i artykułów dla dzieci.
Oczywiście jako mama testująca będę miała obowiązek, ale i przyjemność (z uwagi na charakter bloga) podzielenia się z Wami moimi wrażeniami i opinią.
Cieszy mnie to zaproszenie ogromnie. Jest to dla mnie swego rodzaju pochwała, docenienie, że akurat mój blog może znaleźć się w tak zacnym gronie mam.
Mam nadzieję, że nie zawiodę zaufania pomysłodawców, a także Waszego- drodzy czytelnicy.
Spotkanie odbyło się w bardzo fajnym miejscu, a mianowicie KredKafe.
Do Warszawy wyruszyliśmy wczesnym rankiem, gdyż kilometrów mieliśmy trochę przed sobą.
Mateuszek na szczęście dzielnie zniósł podróż, w większości przesypiając. Obudził się około 30km przed dotarciem do celu.
Mnie osobiście troszkę zjadała trema. Na szczęście całość nerwów gdzieś czmychnęła w momencie przekroczenia progu kawiarni. Zobaczyłam znajome twarze, uśmiechy i.. było po wszystkim.
A potem to już gadu, gadu z dziewczynami, jak ze starymi znajomymi.
Poważnie, po raz kolejny stwierdzam (i piszę także), że znajomość blogowa, to jak ta w życiu. Mimo, że widzisz kogoś po raz pierwszy, nie masz problemu ze złapaniem kontaktu.
Zapraszam Was na małą relację. Małą, bo jak na złość bateria w aparacie postanowiła się rozładować..
Spotkanie czas rozpocząć 🙂
Rewelacyjna propozycja dla mieszkańców Warszawy. Jeśli pojawi się wersja dla Krakowa, pierwsza dokonam zakupu 🙂
Ania i cudowna Mila :))))) Buziaki dla Was dziewczyny! 🙂
Koralowa mama i jej jedyna w swoim rodzaju córeczka 🙂
W końcu się poznali 🙂
Milunia, prawdziwa mała kobietka. Od razu zwróciła uwagę na buty Mateuszka 🙂
Były też i inne dzieciaczki. Między innymi Nela. Pozdrawiamy też szaloną mamusię 😛
W trakcie spotkania Mati miał też okazję zwiedzić kawałek Warszawy.
Poszli z tatą obejrzeć znajdujący się w pobliżu Pałac Kultury.
Muszę się przyznać, że ja sama ów budynek widziałam tylko z samochodu. Za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Warszawy obiecuję sobie, że pewnego razu odwiedzimy to miasto na dłużej i zobaczę na własne oczy miejsca znane głównie z seriali 😛
Na drogę powrotną spora dawka lektury.
Wiem, że do Klubu należy jeszcze kilka mam, które znam z blogowego świata, a które niestety z różnych przyczyn nie dotarły na miejsce. Mam nadzieję, że nadrobimy 🙂
Na zdjęciu też brakuje Grażynki z bloga parentingowy.com , a której uśmiech przywitał mnie w KredKafe, a także Matyldy z bloga Moje Dolce Vita i jej córeczki Marcelinki.
Edit. I jeszcze jedno foto od Panny mi , która także była na spotkaniu 🙂
Dodaj komentarz
33 komentarzy do "Klub Mam"
Gratulacje, chić przyznam szczerze, że nazwa klubu średnia. Czekam na pierwsze recenzje:)
No tak, i ja miałam się pojawić. Jak mi przykro, że mnie nie było:( wierzę jednak, że następnym razem uda mi się z Wami zobaczyć !
ps. a ile Wy macie km do Wawy? bo ja ponad 500 . Sama autem bym tej trasy chyba nie pokonała:(
Ha ha. Czekalam na Wasza relacje. Ciekawa byłam zdjęć… Ja nie zrobilam:-( Was tez cudnie było w końcu zobaczyć i ucalowac. No i bosko, ze Mati z Mila tak swietnie sie dogadali. Mam nadzieje, ze za miesiąc znowu sie zobaczymy :-***
🙁 mnie nie było, bo nie mogłam. Nie ogarnęłam jeszcze tego klubu 🙁
Fajne spotkanie.
Zazdraszczam:)
fajne spotkanko 🙂
Fajna sprawa taki klub:)
Ślę uśmiech wirtualny! 🙂
Świetny taki klub 🙂
Fajnie, że uczestniczysz w takich inicjatywach i zdajesz nam relację:)
a nas nikt nie zaprosił i czujemy się jak trendowaci bo w „elicie” nie jesteśmy
Wam oczywiście gratuluję
Myślę, że nic straconego 🙂
Fajnie ze moglyscie sie spotkac w realu 🙂
Fajnie ze moglyscie spotkac sie w realu 🙂
Fajna sprawa że mogłyście się spotkać, że będziecie testować i zdawać relacje. Jak już ktoś tu napisał nazwa klubu rzeczywiście mało fajna 🙂
Zgadza się, w zupełności wystarczyłoby samo klub mam..
:***
Jestem ciekawa co dostaniecie do testów 🙂
zazdroszczę 🙂
O, teraz przynajmniej wiem, jak wygląda Koralowa Mama, którą czytam od bardzo dawna 🙂
Super pomysł z tym klubem:)
Mateczki-laseczki normalnie 🙂
Fajny taki klub 🙂 Czekamy na pierwsze recenzje 🙂
Gratulacje i czekam na pierwsze recenzje, bo pomysł wydaje się być bardzo fajny. 🙂
gratulujemy wyróżnienia i zazdrościmy spotkania!
U stóp Matiego Milka – A u stóp pałacu Mati – bardzo się cieszę drogie mamusie że, się poznałyście :)))
Fajnie było Was poznać! 😉
Same elity w tej blogosferze… :/ nie wiem po co te szumne nazwy…
Nazwa klubu to Elitarny Klub Mam, testerek Zabawkowicza, myślę, że w nazwie nie ma nic złego. Dziewczyny nie obrażajcie się. Wiemy, że jest masa świetnych blogów, ale nie jesteśmy w stanie zaprosić wszystkich. Ale klub na pewno będzie się poszerzał, wszystko jeszcze przed Wami 🙂
dopiero dzisiaj przeczytałam posta i w sumie fajna inicjatywa, tylko ta nazwa. Żanetko TY wiesz, ja jestem po Twojej stronie, ale nazwa…. To tak jakby inne były trędowate.. Ale cała reszta super- tylko pogratulowac że się dostałaś do klubu 🙂
Ogólnie ja jestem przeciwko wszelakim klubom, miałam juz kiedyś do czynienia z jednym takim na pewnym portalu i w sumie ziemia się zatrzęsła jak poruszyłam temat tego, więc fajnie jest jak są takie klubu, ale szkoda, że nie sa one otwarte dla wszystkich 🙂
Ale wam fajnie 🙂
Wow 🙂 świetne spotkanie! Fajna relacja! Czekam na recenzje 🙂
Serdecznie Wam gratulujemy i czekamy na recenzje:)
PS: Dzieciaczki się bawią jakby się znał od lat:)
Świetna relacja! Strasznie żałuję, że nie udało nam się być z Wami – mam nadzieję, że na kolejne spotkanie uda nam się dotrzeć 🙂
Pozdrawamy serdecznie!