Wietrzenie pupy

Wietrzycie pupki swoich maluszków?
Robicie to jakimś systemem?
Np pozwalacie pooddychać skórze przy każdej zmianie pieluszki.
A może rzadziej lecz dłużej?
Ja, za radą mojej mamy pozwalam Mateuszkowi poleżeć bez pieluszki 1-2 razy na dzień przez kilkanaście minut. Ależ on ma wtedy radochę. Fryga nóżkami, rozdaje uśmiechy na lewo i prawo. 
Gdy pieluszka nie krępuje ruchów zabawa od razu jest fajniejsza. 
Wietrzenie pupki sprzyja gojeniu się odparzeń pieluszkowych.
Tak samo jak posypywanie mąką ziemniaczaną.
Takie sprawdzone sposoby sprzed lat.

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

37 komentarzy do "Wietrzenie pupy"

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
Emma
Gość

Jak Wojtek był mniejszy to często kładłam go na podkładzie do przewijania i pozwalałam wietrzyć dupkę, teraz staram się, ale młody ucieka z podkładu i nie raz zlał mi się do łóżka 😛

córka
Gość

prawdę mówiąc nigdy tego nie praktykowałam, owszem mąkę ziemniaczaną stosujemy choć lepiej sprawdza się alantan w naszym przypadku.
uracz nas zdjęciem radosnej buźki Mateuszka przy wietrzeniu, proszę 🙂

Mama Bumma
Gość

u nas mąka na porządku dziennym 🙂 a wietrzymy w sumie rzadko bo zawsze się Mały zleje w pościel..

justitia
Gość

my wietrzymy 🙂 1-2 razy dziennie 🙂 pupcia sliczna zdrowa i bez odparzen 🙂

ann_luk
Gość

my wierzymy przed kąpaniem.
u nas mąka tylko zaszkodziła, ale Jasiek ma bardzo wrażliwą skórę.

potwora wózkowa
Gość

Ja przy każdym przewijaniu pozostawiam Majkową pupę na kilka minut wietrzenia. Majka jest bardzo wrażliwa, więc szybko jej się odparzenia robią. Bez tego wietrzenia nie przeżyłybyśmy!

Mama córaska
Gość

Mąkę próbowałam zaraz po urodzeniu, ale nie sprawdziła się i już nie próbowałam.
Przy każdej zmianie pieluszki smaruję kremem Alantan (maści nie lubię) i czekam chwilę z założeniem nowej.
Odparzeń brak 🙂

Katarzyna Z.
Gość

tak wietrzenie to super sprawa 🙂 mój Anioł nieraz mnie obsikał podczas wietrzenia heheh.A pupę zawsze miał w stanie idealnym,żadnych odparzeń 🙂

Cynamonowa
Gość

Ja przy kazdym przebieraniu na kilka minut zostaiam bo Filip tobuwielvia! ;D

Katia
Gość

U nas tez zawsze radocha, jak syn bez pieluchy 🙂

Milowe Wzgórze
Gość

Milka tez uwielbia na golasa poleżeć:-) wierzymy rzadko… Na szczescie wogole nie mamy problemu z odparzeniem itp. Na dupkę nic nie stosujemy… Czasami na nic po kąpieli krem z rosmanna baby dream.. Super skład, polecam:-)

Gizanka
Gość

Owszem stosujemy czasem, ale nie za często.
Ala gdzieś do ukończenia pierwszego miesiąca miała lekkie odparzenia, ale nic nie stosowaliśmy poza Linomagiem i właśnie wietrzeniem pupki. Teraz nie ma już żadnych odparzeń i najczęściej i najdłużej przebywa bez pieluszki przed i po kąpieli:) To jednak wcale nie przeszkadza jej by zsikać się na przewijak:)

Słyszałam jeszcze o dosypywaniu mąki ziemniaczanej do kąpieli:)

Pozdrawiamy Was serdecznie :*

dookola nas H.G.K.
Gość

Mąka u nas codziennie i nic nie działa tak jak ona, żadne kremiki i inne specyfiki. Miko też cały w skowronkach jak może z gołym tyłkiem pofikać;-)

Magda M
Gość

nieraz go puszczam na podłogę w samich ocieplaczach na nogach, po tym jak zrobi kupkę(bo wtedy też robi siusiu) i sobie tak śmiga przez chwilę z pupką na wierzchu 😀

Anuszka
Gość

Pewnie, że wietrzymy! Kilka razy dziennie kluch leży około 10 minut z goła pupą! Radocha jest nieoceniona!

kinga b.
Gość

czesto Laurke tak wietrzyłam. Uwielbiała ganiać z gołą pupą, teraz zresztą też to robię, ale mała jest na etapie – sikam wszedzie i co chwilę, więc latanie pół nago wiąże się z ciągłym myciem podłóg…

Mariola Majka
Gość

Tak tematycznie – ostatnio wpadłam na taki sprzęt do wietrzenia pupki: „daszek na ptaszek”, sprawdź sobie;)

mummyboyss Aga
Gość

oj tak poprosimy o fotkę uśmieszku Mateuszka :))) musimy też zacząć wietrzenie 🙂 Leo faktycznie przed kąpielą gdy jest golutki uśmiecha się i jest bardzo zadowolony 🙂

Patilla
Gość

Zauważyłam u znajomych własnie, że dzieci mają wtedy radochę 🙂 🙂

MałyRycerzMaurycy
Gość

U nas „kartoflanka” zawsze pod ręką a gdy maluszek żył w świecie poziomym często go wietrzyłam – :))) dla obopólnej przyjemności właśnie…później nie było szans ze względu na ruchliwość :))))

Simon's Mummy
Gość

U nas często przed kąpielą rozbieramy Małego na dłużej. W ciągu dnia nie ma takiej potrzeby, bo Szymek NIGDY nie miał odparzonej pupy!

lavinka
Gość
Jak było cieplej, wietrzyłam, ale zimą u nas zimno, zresztą na odparzenie pomaga średnio. Tyle co mąka ziemniaczana i krem nivea, czyli przy niewielkim odparzeniu dają radę, ale przy dużym niewiele. Ostatnio trafiło się nam kilka biegunkowych kup i one spowodowały odparzenie(albo od zębów, albo od żółtka) i w jednym miejscu zaczęła się robić rana. Nawet krem na receptę nie pomagał i babcia Kluski przypomniała sobie o jednym sposobie. Bierze się witaminę A+E w kapsułkach i wyciska zawartość na ranę. To jest taki przezroczysty, lepiący się płyn. Zagoiło się w oczach, odparzenie zniknęło zupełnie w przeciągu dwóch dni. Polecam na… Czytaj więcej »
mordoklejka838
Gość

Mąka ziemniaczana jest niezastąpiona 🙂

100% Mama
Gość

chcialabym, ale moja panna juz wszedzie raczkuje tudziez i to nie bylby chyba najlepszy pomysl.
za to jak byla mniejsza (urodzona w maju) to na lato jak znalazl lezala sobie na golaska i sie wietrzyla :).
zapraszam do siebie na konkurs 😉

Kinga
Gość

Też jestem za zdjęciem radosnej minki Mateuszka jak wietrzysz mu pupkę.
Uwielbiam wyczytywać na blogach takie porady. Chyba muszę sobie założyć zeszyt i je wszystkie spisać.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie.;)

Mysza1984
Gość

u nas system jest prosty – ja ściągam pieluchę, Sara ucieka… w międzyczasie zleje się na dywan… Zanim ogarnę wszystko, pupa już przewietrzona 😉

Mamusia
Gość

Pełna radość jak pupcia goła 😉

Monika M
Gość

Ja też dołączam się do prośby o zdjęcie Matiego 😉 A z wietrzeniem – cóż, nasze zimowe dzieci i ich pupy muszą poczekać z takimi polegiwaniami aż będzie cieplej. Teraz to tylko chwilę, boję się jednak, że się zaziębi. U nas w domu nie jest zbyt ciepło. Buziaczki!

Ona
Gość

U nas kilkuminutowe wietrzenie kończy się zlaniem kolejnym, a po nim trochę brakuje nam cierpliwości na.. kolejne wietrzenie;)

el perezoso viajero
Gość

My wietrzymy pupę przy prawie każdym przewijaniu. Potwierdzam – goła pupa = radocha

Weronika
Gość

O pupcie trzeba dbać 🙂

mama iskierki
Gość

My praktykujemy wietrzenie raz dziennie przed wieczornym kąpaniem, po prostu mała lata z gołą pupą przez jakieś 30min. Jest wtedy szczęśliwa jak nigdy 🙂 skacze, bryka, no zabawa nie z tej ziemi 😉

Raczek
Gość

My wietrzenia nie praktykujemy….tzn nie regularnie…raz na jakiś czas pozwalamy Wikusi biegac bez pieluchy…z reguły kończy się to sprzątaniem:P

Anna
Gość

A my wietrzylismy, ale bez jakiegoś konkretnego systemy, zazwyczaj po 2-3 minutach wierzgania zostawałam obsikana:-p

Duśka
Gość

mu w sumie nie miałyśmy problemy z odparzeniami czy nawet zaczerwieniami , mała chwile z gołą pupą ma zazwyczaj przed i po kąpieli 🙂

Misiowa mama
Gość

U nas jest wietrzenie po kąpieli, mały bryka wtedy na golasa po łóżku 😀

Karina P.
Gość

My wietrzenia nie praktykujemy, jedynie przed kąpielą synek leżakuje na golaska. Mam to szczęście, że Filip nie ma odparzeń na pupce, nie muszę niczym smarować. Z kolei naszym ogromnym problemem jest odparzona szyjka. Mąka ziemniaczana zaogniła rankę, smarowaliśmy wieloma kremami i maściami, w tym sterydową, a dopiero antybiotyk pomógł i leżenie prawie cały dzień na brzuszku i wietrzenie tego odparzenia. Są to skutki ślinki i podwójnego podbródka mojego kluseczka:)