Zanim przejdę do konkretów, chciałabym Wam przypomnieć, że za nami już półmetek tygodnia walki o odporność i tym samym konkursu z marką Möller’s.
Kto jeszcze nie wziął udziału, a ma chrapkę na zestaw niech szybciutko chwyta za aparat i koniecznie śle zdjęcia na konkurs.
Może, żeby Was bardziej zachęcić pokażę, co też znalazło się w naszej paczce.
Przypominam, że zestawy dla Was są identyczne i w dodatku jest ich aż trzy!
A co konkretnie w nim znalazłam?
Möller’s Baby Tran Norweski
Möller’s Baby to naturalne źródło kwasów omega-3 (DHA i EPA) oraz witamin D i A.
Witamina D pomaga zachować odporność i wspomaga prawidłowy wzrost i rozwój kości u dzieci.
Kwasy DHA i EPA przyczyniają się do prawidłowej pracy serca
Kwas DHA wspomaga prawidłowe funkcjonowanie mózgu oraz narządu wzroku, wspomaga prawidłowy rozwój wzroku u niemowląt do 12 miesiąca życia
Spożywanie kwasu DHA przez matkę wspomaga prawidłowy rozwój mózgu i oczu u płodu oraz niemowląt karmionych piersią.
Möller’s Tran Norweski
Tran w płynie otrzymywany z wątroby dorsza arktycznego.
Stanowi uzupełnienie codziennej diety w kwasy tłuszczowe omega-3 oraz witaminy A, D i E.
To doskonałe rozwiązanie dla całej rodziny.
Möller’s 50+ Tran Norweski
Opracowany tak, by w szczególny sposób dbać o potrzeby osób po 50. roku życia.
Jest to jedyny tran na polskim rynku ze zwiększoną dawką witaminy D3 – niezbędnej dla słabnących z wiekiem kości.
To kwasy omega-3 i witamina D w formie smacznych, owocowych żelków.
Jest to produkt przeznaczony dla dzieci powyżej 3. roku życia.
Möller’s Omega-3 Rybki stanowi zdrowe uzupełnienie diety dzieci w składniki istotne dla prawidłowego wzrostu i funkcjonowania młodego organizmu.
To skoncentrowane źródło kwasów omega-3 i witaminy D tylko w 2 kapsułkach.
Jest to doskonała propozycja dla osób dorosłych, którym zależy na wzmocnieniu odporności w wygodny sposób.
Zapraszam Was również na stronę marki
Möller’s, gdzie znajdziecie dużo więcej informacji, a także pozostałe produkty z oferty.
www.mollers.pl
I jak?
Dalej wahacie się nad wzięciem udziału w konkursie? 🙂
To teraz może kilka słów o tranie- samym w sobie.
Tran– jak podaje Wikipedia jest to ciekły tłuszcz otrzymywany ze świeżej wątroby ryby dorsza atlantyckiego.
Co ciekawe termin „tran” zastrzeżony jest tylko dla oleju pozyskanego z wątroby gatunku ryb dorszowatych.
Dorsz arktyczny, z którego wątroby pozyskiwany jest Tran Möller’s pochodzi z najczystszych mórz świata, w których poziom toksyn i innych zanieczyszczeń jest minimalny.
Składniki zawarte w tranie są niezbędne dla prawidłowego rozwoju i wzrostu dzieci. Witamina A odgrywa kluczową rolę w procesie widzenia oraz odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie systemu odpornościowego. Witamina D pobudza absorpcję wapnia w organizmie, sprzyjając budowie mocnych kości.
„Tran Möller’s, pozyskiwany z norweskiego dorsza arktycznego,jest utrzymywany w jego naturalnej,trójglicerydowej formie. Do produkcji wykorzystywane są wyłącznie świeże ryby — prosto z morza. Dorsze do produkcji tranu Möller’s są poławiane przez tradycyjne kutry rybackie, które wypływają w morze każdego dnia i powracają ze świeżymi rybami., a proces przetwarzania zamyka się w
24 godzinach. „
A tak w obrazkowym skrócie wygląda całe 24 godzinne przedsięwzięcie.
Jestem pod wrażeniem, bo myślałam,że pozyskiwanie tranu to dużo bardziej skomplikowane i tym samym czasochłonne zajęcie.
Pamiętam, że jako dziecko bardzo źle kojarzyło mi się picie tranu, gdyż jak wiadomo naturalna wersja posiada charakterystyczną woń i smak.
W paczuszce na szczęście otrzymaliśmy wersję owocową, więc mam nadzieję, że się do niego przekonam na nowo.
A jakie są Wasze wspomnienia z dzieciństwa? Też pijaliście tran krzywiąc buzią? 🙂
Na sam koniec troszkę rozrywki na zimowy dzień lub wieczór.
Można wydrukować i spróbować rozwiązać wspólnie ze starszym dzieckiem.
Hasło warto jednak zapamiętać (choć z tym nie powinniście mieć problemu), bo jeszcze się przyda 🙂
A Wy pamiętajcie o konkursie, jeszcze tylko 3 dni nie licząc dziś czekam na zgłoszenia!
PS. Dziękuję Wam ślicznie za udział we wczorajszej zabawie.
Doceniam to, że bawicie się z nami, więc wśród osób, które wzięły w niej udział i pochwaliły się odpowiedzią (25 osób) rozlosuję w niedzielę nagrody- niespodzianki.
Odpowiedzi, które pojawią się od momentu publikacji tej informacji niestety nie będą brane pod uwagę.
Miłego dnia!
Dodaj komentarz
39 komentarzy do "Lekcja 4 Tran"
Mmmm jak ja trzymam kciuki żebyśmy wygrały:) mam smaczka na ten tranik:) i widzę jak Martynia się oblizuje:) to jest łasuch na wszystko, więc myślę, że tranik przypadłby Jej kubkom smakowym:D
ha ha a pomyśleć, że za naszych czasów na widok tranu człowiek uciekał z płaczem 🙂 Jak te dzieciaczki teraz to mają lekko! 😀
Maja go uwielbia, sama rano sie tranu domaga, chyba faktycznie sie wszystko pozmienialo…:)
coraz większa mam ochote na ten tran, ale sądze, że inni maja większą przewagę, więc chyba spasuje…
Kinga nie wierzę, że tak łatwo się poddasz! 😉
Zapraszam do siebie na Walentynkowe Candy 🙂
Znam hasło 🙂 ale pewnie nie jestem jedyna… Ja nie mogłam rozwiązać tej krzyżówki ale Milka zrobiła to bez problemu 🙂
Alez mądra ta moja corka :-*****
Jak tam Mateuszek?
Brawo Milunia!!
Mati sam krzyżówkę układał 😛
Ja bym chętnie zjadła żelkowy tran 😀
Ja również dziękuję za mega zabawę i dokładne info odnośnie tranu, przydadzą się wiadomości w przyszłości.Całuski.:)**b
Żelki – toż to rozwiązanie dla mnie 😛
a ja nie zdarzyłam się pobawić 🙁 bawiałm się cały dzień z Fabiankiem i blogi zaniedbałam troszkę;) coż może się w konkursie poszczęsci:)
O! to jeszcze oprócz tranu będą jakieś niespodzianki? Super, już zaciskam kciuki 🙂
Będą, będą 🙂 Nawet jeszcze więcej 🙂
uwielbiam krzyżówki, kurcze nadal myślę nad zdjęciem:)
zostałaś otagowana ;P zapraszam do zabawy http://zwyczajnamama.blogspot.com/2013/01/its-only-picture-zabawa-obrazem.html
Ja codziennie dostawałam dużą łyżke okropnego tranu. Do dziś pamiętam jego smak – jeśli można powiedzieć o jakimkolwiek smaku 🙂 Jestem bardzo ciekawa czy smakuje tak jak kiedyś 🙂
Gwarantuję, że nie! Jestem już po pierwszych testach…. i muszę przyznać, że.. mi smakuje 🙂
a te żelki smakują ohydnie jak sam tran? ciekawa jestem 🙂
Nie wiem, muszę skosztować. Dziś łykałam ten w płynie, a nie chcę przedobrzyć 🙂
CZeba pić tran! 😀 Przez „cz”, koniecznie!
CZa, CZa 😀
kurde, ja mam chrapkę, ale czasu mało, może uda się jutro wieczorem coś skleić;-)
super zestaw mam nadzieję że uda mi się taki wygrać
😉
Oj tran jest bardzo wartościowy i trzeba go pić koniecznie!
super zestaw:)
No ba! I do rozdania mam takie 3 zestawy 😛
Wzięłam udział w zabawie….ale to już wiesz:) Tran zakupiłam ten dla dzieci…ale nie próbowałam jeszcze więc nie mam pojęcia jaki ma smak:) Ale powinien być dobry skoro dla dzieci:))))Suuuper by było wygrać ten zestaw…Żelki-rybki:)Brzmi ciekawie:)))))
Na pewno się przydadzą :))
No dobra. Namówiłaś mnie. Zaraz wysyłam zgłoszenie 🙂 !!!!!
No to czekam 🙂
I my tran mamy i spożywamy! Kapsułki idą jak woda! 🙂
To ja trzymam za siebie kciuki żeby udało nam się taki ran wygrać:) Bo z chęcią go będziemy połkać:)
My jesteśmy TRAN-ne dranie,
Dranie TRAN-ne niesłychanie.
Nie potrzeba mnożyć zdań,
By powiedzieć, czym dla pań
I dla panów jest TRAN!
:)))))))))))
Witam,podczytuję Was często bo bardzo mi się podoba Wasz blog.Ja mam synka 18 miesięcznego w okresie zimowym zaczęliśmy spożywać TRAN o smaku cytrynowym,dziecko klepie się po brzuszku że pyszne więc i mama musi przyjmować tranik z uśmiechem na ustach i tez się poklepać:)muszę przyznać że dzięki temu przetrwaliśmy zimę bez większych chorób,także polecamy TRAN TO ZDROWIE!Pozdrawiamy,gosiagoliat@o2.pl
Jak miło się czyta takie wpisy! :)) I jeszcze to poklepywanie po brzuszku :))
Świetne recenzje, aż się chce zażywać te wszystkie specyfiki.