Nie do wiary…
Jak ten czas szybko upływa..
Minęły 3 tygodnie odkąd mały jest z nami, po tej stronie brzucha.
Minął również nasz czas we trójkę. Tata musiał wrócić do pracy.
Trochę mi dziwnie, ale ogarniam sytuację, obiad się gotuje, wstawiłam 2 pranie.
Mati nie utrudnia, obudził się po wyjściu taty dopiero o 9 i od tej pory ucina sobie już 3 drzemkę.
Mam, więc czas by coś w domu zrobić.
Udało nam się też pstryknąć kilka codziennych fotek z nową umiejętnością mojego synka.
Pragnę donieść, że wszystkie 3 podpunkty jakie widnieją w karcie rozwoju psychoruchowego dziecka w 1 miesiącu moje dziecko ma zaliczone.
A, więc przez chwilę skupia wzrok na twarzy osoby spoglądającej na niego, wydaje krótkie dźwięki gardłowe a,e oraz w pozycji na brzuchu przesuwa głowę i unosi chwiejnie.
Ostatni punkt wychodzi mu z dnia na dzień coraz lepiej.
Tak, więc dzisiejsza kartka z kalendarza to Mateo w nowej pozycji 🙂
Tu troszkę oszukane, bo ma wsparcie na hipciu. Podusia przyjechała do nas jako prezent jeden z naprawdę wielu od cioci Marty i wujka Kazka z Anglii. Jest cudownie mięciutka, a Mateuszek o dziwo nie protestuje przy położeniu go na brzuszku. Zwykle wytrzymuje kilka minut.
Na podusi leży i leży 🙂
Ciociu i wujku, ogromnie dziękujemy Wam za ciuszki, słodkości i inne prezenty :***
Ale, żeby nie było, że się przechwalam umiejętnościami synka (ale która mama nie pęka z dumy?) jeszcze fotka z wczoraj- już bez podpórki 🙂
Chwilę udało mu się utrzymać, ale zrobił się czerwony jak buraczek hihi
I jeszcze jedno, bo przecież Mateusz dziś skończył 3 tygodnie 🙂
Oby tak dalej synku 🙂
Dodaj komentarz
53 komentarzy do "Nie do wiary…"
Jak zwykle słodko 🙂
Mati jest przeuroczy 🙂
Słodziutki <33
najlepszosci maly silaczu, dzielny jestes, Majka po 3 sek na brzuszku plakala…
super sobie radzicie:)
Mati też szybko wymięka. O dziwo na poduszce mu wygodnie 🙂
będę się powtarzać :)) Śliczne zdjęcia 🙂 Gratulacje dla Matiego za nowe umiejętności 🙂 a i ubranka ma przepiękne 🙂
To już 3 tygodnie??? Bony ale ten czas leci!
Mati jest boski i ma boskie prezenty:)
leci ten czas ;)) tyle drzemek? i spanie do 9? tylko pozazdroscic 🙂
śpioch po tatusiu 🙂 aczkolwiek pomiędzy 5 a 7 zwykle ma godziny na aktywność, potem zasypia na nowo 🙂
już myślałam, że aż tak różowo 😉
fajna podusia, zapraszam do siebie
ale ten czas leci! 3 tyg… Mati rośnie w oczach
Gratulacje dla Mateusza i mamy, która tak dobrze sobie radzi 🙂
Gratulacje:) maskotka świetna.. Zanim sie obejrzymy a dom zamieni sie w sklep zabawkowy 🙂
Ja na razie ustawiam na parapecie za łóżeczkiem 😉 Już coraz mniej miejsca jest..;)
mamy podobną maskotkę tylko w formie baranka 🙂
jak ten czas leci nieubłaganie… moja Majka 30. ma roczek! uwierzysz? 😛
O to końcówka roku bardzo imprezowa się zapowiada :))
cudownie 🙂 już 3 tyg! niesamowicie szybko zleciało
😉 cudownie! sto lat dla dużego Chłopaka! maskotka – rewela!
Przekochany jest Twój Synuś:)))I gratuluje że tak dobrze sobie radzisz:)))Pozdrawiam gorąco
Gratuluję 😉
Zapraszam na rozdanie u mnie : http://recenzje-kiti.blogspot.com/2012/12/rozdanie-na-dobry-poczatek.html
Uroczy bobas 🙂
zuch chłopak i jak pięknie daje radę z tymi ćwiczonkami:) No nie dziwię się, że Mamusia chodzi dumna:)
zauważyłam że Mateuszek ma asymetrie główki i prawie na każdym zdjęciu leży z głową zwróconą stronę. Zwracacie na to uwagę, ćwiczycie? Mój synek też tak miał ale po kilku tygodniach rehabilitacji mu ustąpiło
z głową zwróconą w PRAWĄ stronę* miało być
Tak, kazała nam położna układać go raz na jedną raz na drugą stronę. Tak też robimy 🙂
O innej formie rehabilitacji nie wspominała. Czy możemy coś jeszcze zrobić? Jak taka rehabilitacja wyglądała u Was?
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź. Położna aż tak poważnie do tego nie podeszła, wspomniała tylko aby pamiętać o zmianie pozycji co jakiś czas. I tak np trzymam się zasady, że układam go w zależności, którą piersią karmię. Tym sposobem pamiętam na której stronie leżał ostatnio. Zdjęcia zwykle robię w jednej pozycji ze względu na światło padające z okna.
Położna jeszcze mówiła, że jak asymetria jest duża to wtedy pediatra kieruje do poradni. My 1 wizytę mamy za sobą, następna za 3 tygodnie to na pewno spytam o tę kwestię 🙂
Kurcze – chyba macie wzorcowego niemowlaka!
nie śmiem przeczyć 😀
Śliczne te zdjęcia:) Jakiego prgramu używasz do zdjęć?
psp 🙂
bardzo ważne, że trzyma główkę. silny jest. niestety E nie podzilała Mateusza zachwytu nad tą pozycją… :”)
mój mały pudzian hihi 😉
No cudowny chłopak po prostu i już prawie dorosły 😉
A podusia świetna!
Tylko czekać aż z domu wybędzie 😉
Świetnie, leżenie na brzuszku dobrze wpływa na rozwój mięśni grzbietu i ułatwia trawienie 🙂
No, na tym ostatnim mi bardzo zależy 😉
sliczne zdjęcia jak zawsze 🙂 widze że masz pościel z ikei możesz mi powiedzieć czy nie jest sztuczna bo ma mało bawełny w składzie?patrzyłam na nią ale sama nie wiem dlatego pytam
skład jest pół na pół, ale jest bardzo mięciutka w dotyku i przyjemnie się pod nią śpi 🙂 W porównaniu do innych pościeli z Ikei, a mam ich chyba z 5 kompletów ten jest najmilszy. I najtańszy :))
Oj kochanego masz synka, że śpi tak ładnie! 🙂 Przynajmniej masz czas na ogarnięcie domowych rzeczy 🙂 A Mati to model pierwsza klasa 🙂 Jak tak dalej pójdzie to niedługo będzie siedział! 🙂
ok super, tych punktów przełomowych z kalendarza będzie jeszcze sporo 🙂
no proszę jakie idealne dziecko:) oby tak dalej:D
Zazdrosze tego, jak mały śpi często, moja Laurka to nie chciała, zresztą do dziś dzień nie chce. Przynajmniej możesz sobie w domku cosik porobić.
Masz naprawdę ślicznego synka:))
Rzeczywiście sporo śpi, nie tak sobie wyobrażałam te pierwsze tygodnie. Ale nie będę narzekać 🙂 Podobno z czasem aktywność się wydłuża, więc zobaczymy jak to będzie u mojego śpioszka wyglądać 🙂
A póki co korzystam 🙂
korzystaj bo nim się obejrzysz, a ciężko będzie zagonić na 1 drzemkę 🙂 oczywiście podzielam zdanie reszty, słodziak jest 🙂 żałuję, że nie wpadłam na pisanie bloga te 17 msc temu 🙂 pozdrawiam
lepiej późno niż wcale 🙂
Wow! Podusia odjechana:) Matuś, zrób cioci troszkę miejsca :)))
I oczywiście gratulacje dla smyka za nowe umiejętności!
ależ słodkie ma usteczka 🙂
Słodkości.
hipcio bomba ale MAti cudowniejszy 🙂
Takatyciu, a może napiszesz parę słów nt. relacji Mati – Szelma? Jak psiak zareagował na nowego członka rodziny, przygotowaliście ją jakoś szczególnie do tego? Jak sobie radzisz z opieką nad synkiem i w pewnym stopniu także psem? 🙂
Wygląda obłędnie;)