Jak szybko przemienić sypialnię w pokoik dziecięcy

Już od dłuższego czasu nosiło mnie, by zmienić coś w naszej sypialni. Liczę się jednak ze świadomością, że nasza to ona będzie już niezbyt długo. Mateuszek dorasta i z każdym dniem przestrzeń potrzebna na jego zabawki i książeczki się powiększa. Wiem, że przyjdzie dzień, w którym będziemy mu musieli także zapewnić spokojny kąt do nauki i wypoczynku.
Póki to nastąpi, na razie wraz ze swoimi szpargałami „pomieszkuje” kątem u nas. Znaczy się w naszej sypialni. Kąt ten co prawda powiększa się w zastraszającym tempie i tak naprawdę poza naszym łóżkiem (na którym przecież śpimy całą trójką) nie ma w sypialni nic co świadczyłoby o tym, że należy ona do dorosłych.
Dzięki różnym elementom stała się namiastką pokoiku dziecięcego, a ostatnio dzięki wyjątkowemu prezentowi od DEKORNIK jest to zdecydowanie najmilsza namiastka jaką mogłam sobie wymarzyć.
Naklejka w kształcie mapy świata, z dołączonymi zwierzętami przyozdobiła jedną ze ścian. Jednak poza walorem dekoracyjnym ma także ten ważniejszy – edukacyjny.

Chociaż oferta firmy jest bardzo bogata w różnego rodzaju wzory, wybrałam mapę, bo zawsze marzyło mi się mieć coś takiego w pokoju. Mapy mają to do siebie, że można wpatrywać się w nie bez końca. Podobnie jest i z naszą, mimo że nie posiada ona wyszczególnionych nazw miejsc. W zestawie z mapą za to mamy do wyboru naklejki przedstawiające zwierzęta, budowle lub elementy rekreacyjne.
Jak widzicie wybrałam zwierzęta i wiem już, że to był strzał w dziesiątkę.
Dlaczego twierdzę, że to strzał w dziesiątkę?
Bo aktualnie Mati przechodzi okres fascynacji zwierzętami. Darzy je równie wielką miłością jak koparki 🙂
Wspólnie naklejaliśmy zwierzątka na mapę, a jedna z naszych zabaw teraz to wyszukiwanie ich w książce, którą mamy.
By urozmaicić nasze zabawy jeszcze bardziej, przygotowałam dla synka obrazki ze zwierzętami jakie mamy na naszej mapie. Tym samym dodatkowo uzupełniłam ścianę w dekoracje.
Słów kilka o montażu, bo pewnie ta kwestia będzie Was interesować. Mapa przyszła do nas zawinięta w rolkę. Naklejki schowane są pomiędzy warstwę papierową, a folię przezroczystą. Po wyjęciu rolki, rozprostowałam całość na podłodze, dociskając naklejkę do folii. Następnie delikatnie odciągałam papier. Nie było łatwo, zwłaszcza, że wszystko robiłam sama. Ale udało się. Następnie całość przyłożyłam do ściany, najpierw klejąc rogi, tym samym znajdując odpowiednie położenie na ścianie. Jak byłam pewna, że jest ok- docisnęłam zwiniętym w rulon ręcznikiem. Po chwili mogłam zabrać się za odklejanie folii. To co odchodziło razem z folią (np drobne elementy Arktyki) dociskałam ponownie palcem i na nowo delikatnie odciągałam folię. Udało się, bez niczyjej pomocy 🙂
A potem już wspólnie z Mateuszkiem naklejaliśmy zwierzątka, decydując który kontynent zamieszkają 😉
Dla starszaka na pewno będzie to bardzo fajną zabawą i sprawdzianem swojej wiedzy.
Mapy dostępne są w kilku rozmiarach, my mamy akurat ten najmniejszy czyli 120x70cm. Wpasował się idealnie. Jestem pewna, że urządzając pokój Matiego w naszym wymarzonym drewnianym domku, zamówię mapę na całą ścianę! Niestety w całej swej piękności mają jeden mały minus- nie nadają się do ponownego użytku pod odklejeniu 🙁 A przynajmniej tak mi się wydaje. Dlatego planując zakup trzeba wziąć pod uwagę czy w najbliższym czasie nie czeka nas malowanie.
Na mnie czeka jeszcze jedna naklejka od Dekornik, ale to dopiero jak przemaluję korytarz. Pokażę Wam na pewno co jeszcze wybrałam z oferty firmy.
Naszą mapę znajdziecie pod adresem: http://www.dekornik.pl/produkty/2775-naklejka-mapa-4, polecam także przeglądniecie całej oferty, a już na pewno katalogu z dziecięcymi produkatmi. Gwarantuję, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Naklejka trzyma się bardzo dobrze. Minęło kilka dni i nic się nie odkleja, nie odstaje. Kleiłam na ścianę malowaną farbą lateksową. Producent przy tego typu ścianach zaleca test przyczepności. Ja go nie wykonałam. Ale u nas trzyma bardzo dobrze. A i ściany nie są jakieś super równe – mieszkamy w bloku z lat 80, więc sami wiecie jakie mogą być 😉
Na koniec mała niespodzianka dla fanów zwierząt. 
Jeśli chcielibyście, aby w Waszym domu zamieszkały takie zwierzątka jak u nas to specjalnie dla Was zamieściłam je na serwerze. Wystarczy ściągnąć, wstawić do worda w odpowiednim rozmiarze i wydrukować. Ramki z Ikei nadają się idealnie.
            Pingwinek                                Słoń                                         Miś
                        Łoś                                                         Żyrafa

Możesz również polubić

Dodaj komentarz

21 komentarzy do "Jak szybko przemienić sypialnię w pokoik dziecięcy"

avatar
  Subscribe  
najnowszy najstarszy oceniany
Powiadom o
MyWay
Gość

Jak zwykle SUPER pomysły:)

mama silesia
Gość

naprawdę fajnie to wygląda, choć moją uwagę przykuła niebieska skrzynka i ten stojaczek(?) niebieski, uwielbiam! 🙂

AniBarPioMar
Gość

świetniee 🙂 i widać zaciekawienie 🙂

Kasia D.
Gość

wygląda to przepięknie!
w ogóle cały pokoik śliczny <3

Anonymous
Gość

Jejku jak pięknie, mapa jest cudowna. Jako dziecko marzyłam żeby mieć na ścianie w pokoju taką dużą mapę jak u brata w pokoju. Oczywiście nie tak ładną jak Wasza, ale mi się skojarzyło. 🙂

Mama w domu
Gość

świetne, też marzy mi się naklejka z mapą świata, na razie zrobiłam chłopakom tablicę na ścianie w pokoju i mam zamiar namalować tam mapę i tworzyć z nią kilka edukacyjnych zabaw. Pokoik mimo, że niewielki to cudownie urządzony!

Anonymous
Gość

Mam takie pytanie dotyczące zabawek: czy Twój syn ma tylko takie zabawki jakie widac na fotkach (drewniane, stylowe) i nie ma zabawek ze „śmierdzącego plastiku”? Jesli na prawdę nie macie plastikoweych zabawek to jestem pod wrażeniem i szczerze zazdroszczę!

Pozdrawiam,
Małgorzata

takatycia
Gość

To byłoby zbyt piękne, żeby było prawdziwe 😉 Ma kilka plastików typu hula kula, garnuszek fp czy kierownica vtech. Fakt jednak, że od roku staramy się nie kupować tego typu zabawek, chyba nawet jakoś mniej lub bardziej świadomie. Pewnie dlatego, że akurat na topie są koparki i autka wszelakie, więc wybieramy te z metalu. Dużo też zabawek jak to nazwałaś „stylowych” Mati odziedziczył w spadku po tacie, który jest fanem vw i namiętnie zbierał metalowe modele 🙂 Ja natomiast uwielbiam drewniane zabawki i zawsze w sklepie w tym kierunku mnie ciągnie.

Mama Ka
Gość

Fantastyczny efekt!

Hally
Gość

och..wzdycham do tej mapy juz jakis czas;))

Mordoklejka Ewelina
Gość

Świetne.

Kasia Rog
Gość

Efekt jest super. Cudnie to wygląda. Jednak ja nawet jeśli b chciała, to to muszę jakiś czas odczekać, bo mój synek wszystkie naklejki najpierw przykleja, żeby za chwilę je oderwać :/ Gdyby nie to kuż dziś bym zamawiała 😉

InKa mama Frania
Gość

Pięknie!!! A ta mapa na ścianie boska :)))

Mio i Mao
Gość

Fantastyczny pomysł.

Daniela
Gość

no Ty to masz pomysły:) bardzo fajnie to wygląda 🙂

mamak
Gość

Spodobał mi się pomysł ze zwierzątkami. Syn w pokoju ma mapę na ścianie, ale w innej formie (robi za „starą” mapę). Wydrukowałam Twoje zwierzątka, żeby je powiesić nad mapą, fajnie by to wyglądało, ale niestety jakość obrazków słaba 🙂 No i te nożyczki mi nie pasują jakoś, więc muszę poszukać czegoś innego 🙂 Ale dzięki za inspirację! Pozdrawiam.

takatycia
Gość

Drukowałam w formacie A5 i w tym są ok. Być może rzeczywiście w większym już dobrze nie wyglądają 🙁

Natalyjka D
Gość

super to wygląda-my tez mamy naklejki nascianie w pokoiku Lili ale sa to motylki drzewka i kwiatki aaa ni i jej ulubiona małpka:)

Bellove
Gość

Ale cudna ta mapa! Idealna!

Anonymous
Gość

Name jednym ze zdjec widac ksiazke ze wspanialymi ilustracjami zwierzat mozesz prosze napisac tytul I wdawnictwo ten pozycji z gory dziekuje i oozdrawiam pomyslowo mame

takatycia
Gość

Książka to „Zwierzęta” z serii obrazki dla maluchów wyd. Olesiejuk.