Pojemniki na mleko kobiece
Od paru dni siedzę sobie w temacie laktacyjnym. Czytam o karmieniu piersią, laktatorach ręcznych i tych elektronicznych, maściach wszelakich na problemy z brodawkami. Wydawać, by się mogło, że im więcej czytam tym więcej wiem. A tu co. Im głębiej w las, tym ciemniej.
Może ja za bardzo wszystko analizuję,ale jak jest człowiek taka zielenina jak ja to chciałby się troszkę doszkolić.
Dzisiejszy post, więc będzie z serii
„Doświadczone mamy, doradźcie!”
A dotyczyć będzie oczywiście laktacji i paru rzeczy z nią związanych.
O tym, że chciałabym karmić piersią pisać nie będę, narzuca się jakby samo przez się, skoro zaczynam ten temat. Na pierwszy rzut, więc pójdzie wybór laktatora. Po lekturze for i innych blogów zdecydowałam się na ręczny model Philips Avent Isis Via. Opinie ma dobre, cena na allegro jest bardzo fajna, a i wizualnie mi się podoba (wariatka jestem, przecież tu nie ma nic do podobania się i nie o to chodzi!).
I cacy, wybrałam, powiedzmy, że wybór jest słuszny.
W tym miejscu zaczynają się pytania i moja prośba do Was.
- W zestawie są dwa pojemniki do przechowywania pokarmu. Czy to wystarczy, czy powinnam dokupić jeszcze jakieś? I co lepsze- pojemnik czy woreczki?
- Zakładając, że trafi mi się nawał pokarmu. Odciągam, dziecko najedzone, więcej nie chce i co ja mam z tym mlekiem zrobić? Zostawić w lodówce na później czy wylać? Jak zostawię, a później i tak karmię piersią na bieżąco to się nie zmarnuje? Ile tak może stać? Może zamrozić?
- Czy kupować podgrzewacz do pokarmu? Zakładam, że skoro odciągnę i wsadzę do lodówki to trzeba to później do jakiejś odpowiedniej temperatury doprowadzić, aby podać dziecku. A jeśli kupować to czy polecacie coś konkretnego, najlepiej zajmującego mało miejsca? Domyślam się, że podgrzewacz przyda się w przyszłości na inne jedzonko, więc de facto zakup i tak biorę pod uwagę.
- Butelka jest jakby w zestawie. Mam też jedną małą dodatkową- 160ml antykolkową. Wystarczy czy dokupić jeszcze? Jaką? Ta mała miała być z przeznaczeniem na wodę. (założyłam, że zimą w mieszkaniu sucho, więc może się dziecku pić chcieć).
- Mam też jeden smoczek 0-3m (zwykły, nie do butelki). Kupić jeszcze jakiś czy wystarczy?
- Sterylizator- czy potrzebny w takim przypadku? Czy można np wrzucić butelkę i pojemniki do zmywarki, a smoczek zalać wrzątkiem? A może sterylizator+podgrzewacz 2 w 1?
- Czy używacie tych specjalnych płynów do mycia butelek, np NUK?
- Kupiłam herbatkę na laktację HIPP. Czy te herbatki mają sens czy to zwykły chwyt reklamowy?
To by było na tyle. Mam też trochę pytań w innych tematach, ale to może innym razem.
Z góry pięknie dziękuję za rozwianie mych wątpliwości 🙂
Dodaj komentarz
21 komentarzy do "Pojemniki na mleko kobiece"
Uuuu.. Ja tez nic nie wiem na ten temat i mam nadzieje, ze posypia sie u Ciebie komentarze z odpowiedziami:-)
Dobrze, ze poruszyłas ten tema:)
Też na to liczę, jednak wiedza innych mam bezcenna 🙂
Dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź, na pewno mi dużo pomoże 🙂
Nie mam doświadzenia ale podczas zajęć w szkole rodzenia kazali wstrzymac sie z zakupem laktatora do pojadwienia sie malenstwa 🙂
Dzięki dziewczyny!
Wszystkie jesteście wielkie! Jestem Wam ogromnie wdzięczna, bo udzielenie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania wymagało poświęcenia dość sporej ilości czasu.
Jeszcze raz dziękuję, wszystkie rady biorę sobie do serca 🙂
ja mialam laktator Avent reczny bylam zadowolona
co do butelek narazie sie wstrzymaj!
odnosnie zamrazania mleka poczytaj sobie http://mamadoskonala.blogspot.co.uk/2012/04/przechowywanie-pokarmu.html
wiekszośc dzieci chetnie cmoka smoczki firmy MAM
Zmywarka odpada, butelki trzeba sterelizowac!! tanszy model jest do mikrofali, jednak jak bedziesz karmić wystrarczy wygotowac 5min we wrzatku.
Podgrzewacz polecam jak najbardziej, przyda się jak zostawisz maluszka z tatą:)
no właśnie mam smoczek i butelkę firmy MAM 🙂
oo, z tym nawałem nie miałam pojęcia! dobrze wiedzieć, dziękuję!! 🙂
no ja odpowiem na pytanka, które dotyczą mnie:
3. Mamy podgrzewacz i butelki tommee tippee i jestem bardzo zadowolona. Podgrzewam obiadki, herbatki, mleczko. Nie wyobrazam sobie jakby mogło mi go zabraknąć. Nagrzewa się szybko w porównaniu do innych podgrzewaczy.
5. My mielismy 2 smoczki, co prawda użyte tylko kilka razy, ale zdarzało się, że był nam potrzebny i gdzieś się zagubił, to zawsze ten drugi był 😉
6. Sterylizatora nie mialam i nie mam, wyparzałam wrzątkiem
7.nie uzywałam specjalistycznych płynów
8. Herbatke piłam tylko chwilkę, moja położna mwi, że to chwyt marketingowy, ale nie wiem sama…
Mam nadzieje, że może troszkę pomogłam 😉
Oczywiście,że pomogłaś 🙂 dziękuję! 😀
ja wypróbowałam i ręczne laktatory i mechaniczne…gdy byłam w szpitalu, uratowały mi życie i utrzymałam laktację mimo choroby 🙂
dziękuję Ci ogromnie za tę wyczerpującą odpowiedź :)) Z pewnością skorzystam z Twoich rad 🙂