Sposób na naukę poprzez bajki
Czy jest tu ktoś, kto będąc dzieckiem nie lubił bajek? A może Wasze dzieciaczki za nimi nie przepadają? Hmm, no nie- jakoś ciężko mi w to uwierzyć.A nawet jeśli, to mam dla takich maluchów coś, co z pewnością przekona je do bajkowego świata.
Sama będąc dzieckiem z niecierpliwością i podekscytowaniem czekałam na wieczorną dobranockę. Gdy byłam troszkę starsza i zapanowała era video – kasety z bajkami Hanna Barbera wertowałam niemal na okrągło (a przynajmniej na tyle, na ile pozwolili mi rodzice).
Bajki to nie tylko sposób na zorganizowanie wolnego czasu dziecku. To nie jest też tylko oglądanie kreskówek w telewizji, bo form i rodzajów bajek jest obecnie mnóstwo. A dodatkowo, mają one ogromną moc przekazu i oddziałują na wyobraźnię zarówno maluchów, jak i starszych dzieci.
Bajki posiadają właściwości terapeutyczne, mają też za zadanie uczyć. Każda bajka, a przynajmniej ta mądra, którą wybieramy dla naszych dzieci musi posiadać morał. Czytając lub opowiadając dziecku bajki pozwalamy mu lepiej zrozumieć otaczający go świat. Kładąc nacisk na wskazanie niewłaściwych zachowań lub ukazując konkretne problemy jesteśmy w stanie w dziecku utrwalić prawidłowe wzorce i przezwyciężyć różne lęki (np strach przed ciemnością, nieśmiałość).
Dziecko słuchające bajki w bezpiecznym, domowym otoczeniu identyfikuje się z jej bohaterem. Tym samym, jeśli bohater bajki napotyka trudności, które udaje mu się przezwyciężyć, to dziecko zaczyna wierzyć, że ono również pokona przeciwności na swojej drodze. Skoro bohaterowi się udało, to dziecko także sobie poradzi – tyle, że maluch przenosi te doświadczenia do życia codziennego.
Co więcej, bajki rozwijają kreatywność i fantazję nie tylko dziecka, ale i rodzica, który podejmuje się ich opowiedzenia. Ja będąc dzieckiem najbardziej lubiłam historie wymyślane przez moich bliskich.
Teraz mamy dużo więcej możliwości nauki poprzez bajki. W TV dostępne są specjalne kanały dedykowane dzieciom, w księgarniach jest cała masa książeczek, różnych gier i zabaw z bajkowymi bohaterami czy choćby bardzo lubiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych, animowane bajki na wielkim ekranie.
Ja dla Was mam coś jeszcze. Bajkotwory.
Bajkotwory są pierwszym w Polsce serwisem dla dzieci i rodziców, którzy swoją bogatą fantazję chcieliby trochę zwizualizować. Kreator bajek pozwala na kształtowanie wyobraźni, rozwija procesy intelektualne, a poprzez przeniesienie wyobrażenia na rzeczywistość dostarcza przyjemności. Dzieci samodzielnie lub wraz ze swoimi rodzicami mogą wymyślać fantastyczne historie, a swoich bohaterów ożywiać na ekranie laptopa lub tabletu. Obsługa kreatora jest niezwykle intuicyjna. Do tego stopnia, że nawet 3-latek bez problemu opanuje stworzenie bajki w kilkanaście minut.
Kreator przeznaczony jest dla dzieci w wieku od 2 do 10 lat. Został tak stworzony, by zaspokoić potrzeby dzieciaków w różnym wieku. Najmłodsi użytkownicy poza zabawą otrzymują interaktywne narzędzie, które wspiera malucha w nauce czytania. Starsze dzieci zaspokajają swoją potrzebę tworzenia, bez posiadania umiejętności plastycznych czy informatycznych. Myślę, że jest to ciekawy wstęp do rozwoju zainteresowań na przyszłość.
Co mnie szczególnie zaciekawiło w Bajkotworach to grafika. Jest bardzo estetyczna, ale przy tym kolorowa i wyjątkowa. Ilustratorka zadbała o to, by grafiki były odpowiednie do wieku użytkownika. Tym samym dla najmłodszych dzieciaków przygotowano ilustracje zawierające dużą liczbę elementów. Dzieciaki zaczynające swoją przygodę ze szkołą stawiają na ukazywanie czynności, więc ilustracje są tak dobrane by im to umożliwić. Starsze dzieci na pewno zadowolą wysokiej jakości rysunki, bogate w kolory, pełne szczegółów, odpowiednio skomponowane.
Bohaterowie Bajkotworów są postaciami pozytywnymi, nacechowanymi komizmem, bardzo lubianym przez maluchy. Wiedźma nie zawsze jest zła, a zielony ufoludek zamieszkujący odległą planetę nie musi być obcym chcącym wyrządzić nam krzywdę.
Wśród postaci znajdziemy też bohaterów utożsamiających się z nami samymi, dzięki którym z łatwością przygotujemy bajki wraz z najmłodszymi pociechami.Bez problemu stworzymy całą rodzinkę i poprzez bajkę opowiemy jej losy.
Wszyscy, których fantazja ogranicza mogą skorzystać z gotowych scenariuszy bajek zamieszczonych w serwisie, stworzonych przez doświadczonych pedagogów i terapeutów. Możemy też użyć podpowiedzi zamieszczonych przez innych użytkowników Bajkotworów.
Jeśli kompletnie nie wiemy „jak ugryźć temat” zawsze możemy oglądnąć bajki stworzone przez innych użytkowników, a także oddać na nie swój głos.
Każdą ze stworzonych bajek możemy zapisać i podzielić się z nią z innymi użytkownikami. Możemy je też bez końca odtwarzać, a nawet modyfikować w miarę jak przyjdzie nam do głowy jakiś nowy pomysł.
Konto na Bajkotworach mogą założyć zarówno osoby prywatne jak i przedszkola czy szkoły. Dostęp do wszystkich funkcji jest płatny, jednak nie są to wysokie kwoty. No i przede wszystkim mamy aż 3 darmowe dni na wypróbowanie serwisu i przetestowanie jego możliwości.
Posiadacze tabletów mogą zabrać Bajkotwory wszędzie gdzie się wybiorą. Z pewnością okażą się dużą konkurencją do gier i innych interaktywnych aplikacji, a już bankowo urozmaicą czas spędzony w podróży.
Na pewno też okażą się ciekawym prezentem z okazji zbliżającego Dnia Dziecka, więc jeśli nie macie jeszcze pomysłu co podarować swojemu maluchowi warto wziąć Bajkotwory pod uwagę 🙂
Kreator znajdziecie pod adresem www.bajkotwory.pl
*post powtał przy współpracy z www.bajkotwory.pl
Dodaj komentarz
8 komentarzy do "Sposób na naukę poprzez bajki"
Fajna sprawa, ale moja córka i tak już za dużo siedziałaby przed komputerem.
szkoda ze platne 😉
Pierwsze 3 dni masz bezpłatne, spróbujcie 🙂
Fajne. Jutro spróbujemy coś stworzyć z Julką wspólnie. 🙂
Szkoda ze ciagle proponuje sie malym dzieciom (aplikacja dla dzieci od lat 2!) korzystanie z wysokich technologii, ktore jest szkodliwe dla rozwoju mozgu dziecka, pod przykryciem rozwoju wyobrazni, kreatywności…
Możesz napisać coś więcej o szkodach w rozwoju mózgu? Przyznaje, że temat mnie ciekawi, bo sama od czasu do czasu daje Matiemu obejrzeć lulka na yt czy posłuchać odgłosów zwierząt i pooglądać je w aplikacji na tablecie. Nie przesiaduje nad tym godzinami, tylko średnio jakieś 5 minut na kilka dni.
niebanalny pomysł
My sobie opowiadamy każdego dnia, synek bardzo to lubi. Choć przyznaję, że ostatnio to W więcej mówi niż ja 🙂