Imieniny
Imieniny w naszym domu nie są obchodzone w jakiś szczególny sposób. Być może dlatego, że męża przypadają w dniu urodzin, moje natomiast tuż po świętach Bożego Narodzenia.
Zauważyłam, że różnie to bywa u innych. Jedni uznają ten dzień za święto, okazję by spotkać się ze znajomymi, porozmawiać itp. Z okazji imienin wręczamy kwiaty, a sami jesteśmy częstowani ciastem przez solenizanta. Inni wcale nie przywiązują wagi do tego dnia. Dużo ważniejszy w ich przypadku bywa dzień urodzin.
Ale chyba większość z nas ma jeden dzień w roku wybrany i akurat wtedy przypada dzień imienin.
Bez względu na to czy świętujemy w tym dniu czy też nie.
Czym jednak kierujemy się przy wyborze, gdy w kalendarzu dane imię występuje kilkukrotnie?
U mnie w domu panowała zasada, wg której za datę imienin wybierało się dzień najbliższy urodzeniu, w którym występuje dane imię. Tym samym ja, która urodziłam się 13 grudnia obchodzę swoje imieniny dwa tygodnie później, czyli 27 grudnia.
Mateusz swoje święta w kalendarzu obchodzi kolejno 7 i 22 stycznia, 21 września, 7 października, 13 listopada, 25 i 27 grudnia.
Kierując się zasadą wyżej wymienioną mój syn swoje imieniny powinien obchodzić 25 grudnia, bądź razem ze mną 2 dni później.
Czy musimy się jednak tak bardzo trzymać tej reguły? Otóż poszperałam troszkę w internecie i okazuje się, że nie. Tak naprawdę wybór daty jest kwestią indywidualną i zależy od nas samych.
Mamy jeszcze inne sposoby na wybranie daty z kalendarza.
Równie popularna jest zasada opierająca się na wyborze dnia, w którym dane imię jest najpopularniejsze. Dla przykładu Anna najczęściej świętuje 26 lipca, Mikołaj 6 grudnia, a Piotr czy Paweł 29 czerwca.
Wg tej zasady Mateuszek powinien świętować 21 września.
Jest jeszcze jedna metoda wyznaczania daty imienin, tzw. trójkowa. Byt człowieka filozofowie postrzegają jako cykl liczby trzy i tym samym:
1. narodziny 2. życie 3. śmierć
1. dzieciństwo 2. dorosłość 3. starość
1. mężczyzna 2. kobieta 3. dziecko
1.panna 2.matka 3.staruszka itp.
Ciąża dzieli się na 3 trymestry. Rok dzielimy na kwartały, w którym każdy trwa 3 miesiące. Na codzień stosujemy przysłowia i powiedzenia takie jak „do trzech razy sztuka”, „swoje trzy grosze każdy uważa za najlepszą monetę” czy „gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta”.
Ale wróćmy do zasady. Wg niej jeśli okres pomiędzy urodzinami, a imieninami wypada zbyt krótki można opuścić trzy miesiące i dopiero wtedy poszukać najbliższej daty z tym imieniem.
Tym sposobem Mateuszek świętowałby 21 września.
Jeżeli imię naszego dziecka jest również imieniem świętym możemy poszukać w kościelnym wykazie świętych patrona. Dzień, w którym Kościół obchodzi święto liturgiczne możemy wybrać za dzień przypadający na imieniny.
Jeżeli wybierałabym w ten sposób, to Mateuszek i w tym przypadku obchodziłby imieniny 21 września.
Możemy również nie stosować żadnej z reguł i po prostu wybrać datę wg. własnego widzi mi się. Bo np. chcemy, żeby dziecko w przyszłości miało imieniny wyprawiane pod chmurką, więc latem. Bo chcemy połączyć dwie okazje, więc szukamy jak najbliżej urodzin. Bo w danym dniu przypada też święto któregoś z członków rodziny. Bo po prostu dana data nam się podoba, miło kojarzy.
Bez dwóch zdań, w takim przypadku wybralibyśmy 13 listopad. Wtedy świętowalibyśmy przez 3 miesiące pod rząd: 13 listopada, grudnia i stycznia (mąż urodził się 13 stycznia).
Czy się już na coś zdecydowaliśmy? Jeszcze nie, jednak 21 września chyba najbardziej mi odpowiada (mojemu mężowi to obojętne). Nie wiem jednak na ile będzie to ważne w przyszłości dla mojego synka i czy przypadkiem nie stwierdzi, że wolałby świętować (o ile ten zwyczaj jeszcze przetrwa) w zupełnie innym dniu.
Niby nic nadzwyczajnego nie ma w wyborze, a jednak… potrafi człowiekowi zaprzątnąć myśli na naprawdę dłuższą chwilę.
Czym Wy kierowaliście się przy wyborze? Może zdaliście się na traf i wybraliście pierwsze z brzegu?
A może wcale nie macie wybranej daty?
Dodaj komentarz
32 komentarzy do "Imieniny"
My obchodzimy tylko urodziny, świętować będę 4 września 🙂
Nie miałam pojęcia, że jest tyle zasad 🙂
U nas ważne było to, aby imieniny były po urodzinach.
Ja również nie miałam o tym pojęcia, wiem tylko że imieniny po urodzinach.
Mimo wszystko do tej pory, nie wiem kiedy je mam, nigdy nie obchodziłam, 😉
Z Zosią nie mamy problemu – chyba jedyne imieniny, a przynajmniej najbardziej znane przypadają w najpiękniejszym miesiącu w roku, 15 maja (za kilka dnia!).
Mąż świętuje kilka dni po swoich urodzinach (nie mam problemu z prezentem, kupuję jeden ;). Natomiast ja imieniny obchodzę 30 kwietnia (Św. Katarzyny ze Sieny), choć chyba bardziej popularne są tzw. Katarzynki przy końcu listopada.
U nas nie ma kłopotu. Dla mnie ważniejsze było samo imie Mila, nie patrzyłam kiedy sa imieniny i czy wogole??? Okazuje sie, ze imieniny sa tylko raz w roku 22 września 🙂 3 dni po urodzinach taty:-)
A jesli chodzi o moje to rzeczywiscie obchodze je 26.lipca, jak chyba każda Anna:-)
U nas jest tak , że imieniny mają być po urodzinach. W rodzinie obchodzimy bardziej hucznie imieniny ale my ja i mąż bardziej celebrujemy urodziny dla nas mają większe znaczenie…
u mnie w rodzinie i u męża także zawsze kierowaliśmy się tą 1 zasadą, czyli najbliżej urodzin, Szymek urodził się w swoje imieniny więc ma 2w1 i odtąd my również nie obchodzimy szczególnie imienin tylko urodziny, żeby potem nie czuł się poszkodowany:)
Nie obchodzę imienin, co poniektórzy wiedzą kiedy obchodzę i złożą życzenia nic więcej.
O wiele większą wagę przywiązuję do urodzin. Tak miałam zawsze.;)
Jednak wybieram dzień imienin według zasady, że są to najbliższe imieniny po dniu urodzin.
Tak więc urodziny mam 8 lipca a imieniny 24.;)
Pozdrawiam!
u nas panuje zasada, że najbliższy dzień po urodzinach.
tą zasadą się kierowaliśmy.
Wymieniłaś imieniny moje jak i Mikołaja:-) nic dodać nic ująć, ale u nas generalnie imienin nie obchodzimy:-)
W mojej rodzinie świętuje się imieniny, ale ja obchodzę urodziny, bo w dniu imienin świętują dwaj wujkowie, więc bez szans przebicia byłam. 😉
I właśnie sprawdziłam kiedy świętuje Tymoteusz i okazuje się, że m.in 6 kwietnia czyli w swoje urodzinki 🙂
ja obchodzę imieniny w lutym na Aleksandra, bo Aleksandry jest w maju i w grudniu a wtedy jest natłok świąt u nas w rodzinie:)
Alicja ma w czerwcu tak jak tata to problemu nie będzie:)
u nas też najbliższe święto po urodzinach, ale my generalnie nie obchodzimy imienin, ale zawsze ciacho muszę mieć tak na wszelki wypadek,bo zdarza się, że komuś się przypomni i z kwiatkiem przyjedzie.
W moim rodzinnym domu nie obchodziło się imienin, lecz urodziny.
Ale odkąd jestem mężatką, obchodzę imieniny, bo u teściów się obchodzi:P
Chociaż mam popularne – 26.07 Anny, a mąż Krzysztof – dzień przede mną 🙂
Co do dat, teściowie kierowali się najbliżej dnia urodzin 🙂
Pozdrawiam,
Anula
ja nie mam tego problemu – Sylwii jest raz w roku 🙂 3 listopada
Maja ma urodziny raz w roku więc nie ma problemu 🙂 a tak to raczej bym się kierowała zasadą kiedy byłoby mi wygodniej/fajnie/pasowałoby do czegoś itp
Ja nie wiem, czym się rodzice kierowali. Ja mam 26 stycznia, a siostra 30 stycznia 😉 Może tym ;D
Imieniny Kornelii są tylko raz w roku- 31 marca, także my nie musieliśmy się zastanawiać 🙂
Mój Arturo obchodzi w październiku, pierwsze imieniny po dacie urodzin. A ja na przykład obchodzę 26 maja – i nie są to pierwsze imieniny po dacie urodzin, ale to Dzień Matki i moja mama stwierdziła, że tak będzie fajnie 🙂
Mój syn Mateusz świętuje we wrzesniu 😀
Dobrze wiedzieć ze jest tyle zasad…o większości nie słyszałam…ja mam urodziny i imieniny w jednym dniu czyli 1 lipca….Wikusia ma urodziny tego samego dnia co ja ale imieniny 23 grudnia.Franciszka chyba jest w październiku ale pewności nie mam. A mąż mój urodzony jest 10 lipca a imieniny ma we wrześniu. W moim rodzinnym domu bardziej świętowało się urodziny….a u męża imieniny:) My łamiemy tę tradycję i świętujemy urodziny…jedna impreza dla trzech osób:mamy, taty i córki:)
Mój mąż obchodzi 2w1 u niego w rodzinie panuje fatalny zwyczaj nadawania imion zgodzinie z dniem urodzenia 😉
Takim sposobem nikt nie jest zadowolony ze swojego imienia
Moj maz Damian jego brat Erwin … Jest jeszcze Ernest i zdobysław
Ja mam imieniny w dzien babci 😉
Jaśko chyba będzie obchodził 20 czerwca ale maz chce zeby miał 19 października dzien po urodzinach
Nasz Piotruś będzie obchodził imieniny 29 czerwca – najłatwiej zapamiętać 😉 Poza tym u nas imienin raczej się nie obchodz. Moje wypadają 2 tyg. po urodzinach i to w dodatku w dzień kobiet, więc mąż zawsze z kwiatkiem przyjdzie 😛
Nie wiedziałam, że jest tyle metod na wyznaczenie daty imienin 😉 Znałam tylko metodę z najbliższą datą zaraz po urodzinach.
i Ja i moje córki obchodzimy swoje imieniny dzięki bozziu tylko po razie do roku, bo tylko tyle razy występują nasze imiona 🙂
U nas w domu tez panowała zasada że imienyny są zaraz po urodzinach /najbliższe święto/…jednak dla Synka zdecydowaliśmy się to zmienić , bo obchodziłby imieniny niecały miesiąc po urodzinkach – zdecydowaliśmy że Synek będzie obchodził swoje święto po patronie imienia Maksymilian Kolbe i tak ma trzy miesiące po urodzinkach
ja nie obchodzę ani urodzin, ani imienin, bo mój mąż tego nie uznaje…
Ja słyszałam tylko o zasadzie najbliższej daty PO urodzinach. Wg tego powinnam obchodzić imieniny 12.12, ale że 24.05 to dzień urodzin mojej babci, więc od zawsze świętuję imieniny właśnie wtedy,co mnie cieszy, bo to wiosenna data:)
Pozdrawiam i zapraszam do Aśkowa:))
Ja mam urodziny w styczniu, ale imieniny świętuję 18 listopada. Rodzina chciała żeby bł. Karolina Kózkówna była moją patronką i tak już się utarło. Natomiast reszta rodziny świętuje tak jak i u Ciebie w domu 🙂
Kierujemy się zasadą daty najbliżej urodzin. Adaś tym sposobem nie obchodzi imienin tradycyjnie w Wigilię, a we wrześniu.
Ja urodziłam się w lutym, a imieniny obchodzę według kalendarza 26 lipca, mimo że według kalendarza imienin mam przed tym główny sietem ANNY trzy inne daty. Z Kacprem mam podobnie urodził się w maju, imieniny może mieć 3 tygodnie później lub ponad miesiac później, ale my obchodzimy na główne świeto Kacpra czyli 6 stycznia. U nas panuje zasada, nie cofaj się wstecz, ale imieniny miej tak żeby i inni mogli o nich pamiętać. Jak imienin nie ma w głównym kalendarzu to dziadkowie ciocie i starsze osoby nie bedą o nich wiedziały:)
a ja nie obchodzę imienin ;D
ale urodziny tak, bo mam w DZIEŃ MAMY! 🙂
O! 13 grudnia! No to obchodzisz urodziny w tym samym dniu, co moja mama 🙂
Fajnie!